7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Aromatyczny peeling cukrowy z efektem chłodzącym Wibo Aromatic Sugar, to niezbędny ratunek dla przesuszonych ust.
Dzięki odżywczej formule, bogatej w masło shea, olej migdałowy, olej jojoba i witaminę E, przywraca skórze promienny wygląd, nawet po całodniowym stosowaniu pomadki matowej.

Produkt dodany w dniu 01.06.2018 przez alex909

Lovely Lip Scrub Pink Army, Peeling do ust, Cukrowy, Z masłem shea i wit.E

Mój pierwszy drogeryjny peeling do ust, trafiłam na niego w szafie Wibo. Jest gruboziarnisty, do tego ma olejową bazę. W okresie jesienno-zimowym staram się go używać minimum raz w tygodniu. Już nie wielka ilość wystarczy do pokrycia ust. Do tej pory sama wykonywałam peeling do ust z cukru i oliwy z oliwek ale byl on tak słodko różowy. 😄

Zobacz post

Wibo Aromatic sugar lip peeling, Cukrowy peeling do ust, Efekt chłodzący

Peeling do ust Wibo, Aromatic Sugar Lip Peeling. Ma on bardzo uroczy plastikowy pojemniczek o pojemności 11 ml. Po wmasowaniu okrężnymi ruchami należy go zmyć wodą. Trudno go jednak zmyć sama wodą, bo jest na bardzo tłustej bazie. Ma fajny efekt chłodzący. Jest bardzo wydajny, bo wystarczy go drobinka. Formuła peelingu jest bogata w masło shea, olej migdałowy, olej jojoba i witaminę E. Peeling jest różowy, delikatny i pachnie słodko, owocowo. Mi nie za bardzo się podoba, bo jest dość sztuczny. Usta po peelingu są wygładzone i miękkie i czuć też nawilżenie po peelingu. Można za jego pomocą zmyć sobie z ust trwałą matową pomadkę. Peeling jest całkiem w porządku, ale raczej nie kupiłabym go ponownie.

Zobacz post

Wibo Aromatic sugar lip peeling, Cukrowy peeling do ust, Efekt chłodzący

Dziewczyny przedstawiam wam mój pierwszy zakupiony peeling od ust. Ostatnio zauważyłem, że podczas zimy moje usta stały się bardzo suche i postanowiłam coś z tym zrobić. Zakupiłam peeling do ust, który obłędnie pachnie i ma piękny kolor. Peeling wcieramy w usta a potem myje usta dokładnie wodą.

Zobacz post

Wibo Aromatic sugar lip peeling, Cukrowy peeling do ust, Efekt chłodzący

Na ten peeling cukrowy czaiłam się od długiego czasu. W końcu kupiłam go podczas promocji marki Wibo na promocji majowej w Rossmannie. Muszę przyznać, że początkowo miałam co do niego mieszane uczucia, chociażby z tego względu że jego zapach jest tak bardzo sztuczny i słodki, że długo mi przeszkadzał. Kiedy po długim stosowaniu w końcu się do niego przyzwyczaiłam było już lepiej. Jest to bardzo fajny produkt, która ja stosuję na 15minut przed nałożeniem pomadki. W czasie który przeznaczam na makijaż oczu, peeling nawilża usta, dodaje im odrobinę objętości, a skórki staja się mniej widoczne. Dzięki temu usta wyglądają na pełniejsze, a sama pomadka matowa też lepiej wygląda na ustach. Efekty są, oczywiście że tak, jednak nie oczekujmy w tej kwestii cudów.

Opakowanie i produkt:
Opakowanie produktu to plastikowe opakowanie w postaci jajeczka. Opakowanie jest przezroczyste i widać przez nie cukier zabarwiony olejkami w pięknym różowo-czerwonym kolorze. Sam zapach pozostawia wiele do życzenia. Jest intensywny, słodki ale przede wszystkim bardzo sztuczny. Jak już wspominałam wcześniej, ciężko mi było się do niego przyzwyczaić i zajęło mi to chyba około 2m-cy. Sam cukier moim zdaniem należy do kategorii takiego grubo zmielonego, przez co może się wydawać zbyt ostry dla wrażliwszych ust, ale wydaje mi się, że i do tego da się przyzwyczaić.

Aplikacja i działanie:
Aplikacja jest raczej łatwa. Ja aplikuję go paluszkami, oczywiście należy pamiętać, żeby zarówno przed jak i po umyć ręce. Można też się wspomóc szpatułkami, jeśli ktoś takie posiada. Zaraz po nałożeniu peelingu na usta wyczuwalny jest efekt chłodzący, a same usta wyglądają na pełniejsze. Jednak jest to efekt raczej krótkotrwały. Owszem, usta są miękkie i nawilżone dzięki zawartym w peelingu olejkom. Skórki są mniej widoczne, można nawet powiedzieć, że delikatnie złuszczone. A jeśli to wykorzystamy i nałożymy płynną pomadkę matową to możemy uzyskać całkiem zadowalający efekt. Przede wszystkim produkt jest bardzo wydajny! Ja swój mam od maja a zużyłam odrobinę więcej niż pół opakowania, a muszę przyznać, że smaruję się nim średnio 2-3 razy dziennie, czasami nawet częściej. Należy jednak uważać z jego aplikacją. Aplikowany w dużej ilości, już po zrobieniu makijażu może nam zabarwić na różowo okolice dookoła ust. Dlatego należy go używać kiedy nie mamy wykonanego makijażu twarzy, lub zmyć go tuż przed jego wykonaniem.

Dostępność i cena:
Dostępność jest wysoka, bo jak pewnie już wiecie marka Wibo, głównie dostępna jest w drogeriach Rossmann. Jego cena regularna to 16,29zł, ale oczywiście można go upolować za niecałe 10zł, tak jak było w moim przypadku. Czy polecam? Owszem, dla osób, które nie oczekują długotrwałego efektu i wielkich rezultatów. Na pewno przyda się w pilnych sytuacjach.

Zobacz post

Wibo Aromatic sugar lip peeling, Cukrowy peeling do ust, Efekt chłodzący

WIBO PEELING DO UST, AROMATIC SUGAR LIP. Do tej pory jedyny peeling jakiego używałam był ten z Evree i byłam z niego zadowolona do czasu kiedy nie wypróbowałam tego z Wibo. Produkt zamknięty jest w małym, poręcznym "jajku" z zakrętką. Ma bardzo przyjemny zapach, który w dodatku umila użytkowanie. Drobinki które w sobie zawiera są zdecydowanie mniejsze niż te w peelingu z Evree przez co mam wrażenie, że szybciej i lepiej ścierają martwy naskórek. Efekt widoczny jest już po pierwszym użyciu, usta są niemalże od razu zregenerowane, miękkie i gładkie. Już nie raz przychodził mi z pomocą gdy miałam problem z suchymi, odstającymi skórkami. Poza tym jest mega wydajny i kosztuje około 13 zł.

Zobacz post

Wibo Aromatic sugar lip peeling, Cukrowy peeling do ust, Efekt chłodzący

Aromatic Sugar Lip Peeling, Peeling do ust marki WIBO, to cukrowy peeling w małym słoiczku. Bardzo dobrze złuszcza wysuszony naskórek i nawilża usta. Pozostawia je miękkie i jędrne. Wystarczy niewielką ilość produktu rozsmarować na ustach. Osobiście bardzo lubię ten peeling, stosowałam go do tej pory kilka razy i jestem zadowolona z efektów 😉

Zobacz post

Peeling cukrowy do ust

Aromatic sugar peeling
Aromatyczny peeling cukrowy do ust z efektem chłodzenia. Niezbędny ratunek na przesuszone usta.
Dzięki odżywczej formule, bogatej w masło shea, olej migdałowy, olej jajoba i witaminę E przywraca skórze promienny wygląd, nawet po całodniowym stosowaniu pomadki matowej.
Produkt należy wmasować okrężnymi ruchami, a potem zmyć woda. Usta od razu są nawilżone i pięknie wyglądają.
Peeling jest bardzo słodki i ładnie pachnie.
Zawartość e pojemniczki to 11ml

Zobacz post


Wibo Wibo Peeling do ust

Hej!
Bardzo lubię ten peeling do ust z Wibo. Pięknie pachnie i po prostu robi to co ma robić. Jedyny problem jaki z nim mam to to że trzeba go nałożyć z tego słoiczka. Szybszą opcją jest po prostu sztyft, ale rozumiem, że ciężko kryształki cukru zatopić w pomadce i to jeszcze tak żeby dało się tym usta wypeelingować. W następnym poście pokażę pomadkę w której peeling całkiem nieźle działa
Póki co focus na peeling od Wibo, używam go mniej więcej raz w tygodniu, czasem troszkę rzadziej ale to dlatego, że jak już pisałam wcześniej - sztyft no i cudowny scrubex Niemniej polecam, fajnie mieć go na toaletce

Zobacz post

Wib,o Aromatic sugar lip peeling, Cukrowy peeling do ust, Efekt chłodzący

Ratunek na Twoje suche i spierzchnięte usta. Podchodziłam do tego produktu trochę sceptycznie, ale efekt naprawdę mnie zaskoczył. Peeling ma przyjemną konsystencje i zapach, łatwo się go rozprowadza po ustach, drobinki są wyczuwalne (chociaż mogłyby być troszeczkę mniej ziarniste). Usta są dobrze nawilżone, błyszczące z delikatną poświatą różu. Peeling dobrze radzi sobie z suchymi skórkami, szybko je niweluje. Jedyny minus za opakowanie, mam namyśli tu słoiczek. Na początku fajnie się go nakłada, ale jeśli produkt użyjesz już któryś raz, trzeba go wygrzebywać palcem co jest mało komfortowe, szczególnie kiedy Masz dłuższe paznokcie, wtedy peeling wchodzi po paznokcie i trudno się go pozbyć, co może powodować irytacje i frustrację.

Zobacz post

Wibo Aromatic sugar lip peeling, Cukrowy peeling do ust, Efekt chłodzący

Szukałam w Rossmannie peelingu do ust z evree i niestety nie znalazłam. W ogóle nie widziałam żadnych peelingów do ust, więc zapytałam pani z obsługi czy gdzieś jednak je znajdę. Poleciła mi peeling z Wibo, który znajdował się w szafie z ich kosmetykami. Kupiłam go bez zastanowienia i jestem zadowolona. Jajeczko świetnie wygląda, lecz źle się nabiera produkt, kiedy się ma długie paznokcie. Wpadłam na pomysł, by nabierać go łyżeczką i tak też będę robić. Peeling wystarczy na długo. Na filmiku nabrałam go na łyżeczkę i jego ilość okazała się być zbyt duża, więc widać gołym okiem, że prędko całego opakowania nie zużyję. Peeling pozostawia na ustach lekki kolor, podbija kolor ust, dlatego też dołączam zdjęcie. Producent obiecuje efekt chłodzący i faktycznie da się taki odczuć, delikatny, ale jest. Pisze, by zmyć produkt, natomiast ja się do tego nie stosuję. Pozostawiony na ustach daje efekt pomadki ochronnej. Peeling dobrze się sprawdza i świetnie pachnie. W przeciwieństwie do evree nie smakuje dobrze, ale przecież to nie produkt do... jedzenia.

Zobacz post

Wibo Aromatic sugar lip peeling, Cukrowy peeling do ust, Efekt chłodzący

Nadchodzi właśnie taki okres kiedy moje usta często są spierzniete i wysuszone przez pogodę. Wtedy sięgam po ten cudowny cukrowy peeling do ust.
Jest łatwy w użyciu, cukrowe drobinki masują i wzmacniają sprężystość skóry oraz usuwają martwy naskórek i regenerują skórę.
Masło Shea nawilża i poprawia ewidentnie elastyczność i dogłębnie nawilża. Dodatkowo daje uczucie chłodu dla nawet najbardziej spierzchnietych ust.
Jestem z niego bardzo zadowolona!

Zobacz post

Zakupy Rossman

I znowu zakupy kosmetyczne. Tym razem zrobione w Rossmannie. Kupiłam zaskakująco mało rzeczy!
Potrzebowałam suchego szamponu, ponieważ poprzedni własnie mi się skończył a jest to produkt, którego raz na jakiś czas zdarza mi się użyć więc wolę go mieć. Wybrałam szampon firmy Pantene PRO-V Instant Refresh. Miałam go już kiedyś i kojarzy mi się że byłam z niego zadowolona. Olejek pod prysznic z Isany kupiłam jak zwykle do czyszczenia pędzli i gąbeczek. Pisałam już o nim tyle razy że pozostawię go bez komentarza. Skusiłam się na mój podkład L'OREAL, ponieważ był w świetnej cenie. Jestem pod wrażeniem aktualnej promocji, ponieważ kupiłam go za niecałe 20zł! Co prawda aktualnego użyłam tylko kilka razy, jednak jestem z niego tak bardzo zadowolona ze zapas nie zaszkodzi. Ostatni kosmetyk jako wzięłam to cukrowy peeling do ust od firmy Wibo. Nie używałam jeszcze nigdy peelingów do ust, dlatego chętnie sprawdzę jak się u mnie sprawdzi.

Zobacz post

Wibo Aromatic sugar lip peeling, Cukrowy peeling do ust, Efekt chłodzący

Kolejna nowość w mojej kosmetyczce, peeling od Wibo, który ma słodki zapach i przepiękny kolor.Całe opakowanie jest urocze. Produkt ten całkowicie likwiduje u mnie martwy naskórek. Peeling łatwo się nakłada, jest bardzo wydajny,wystarczy naprawdę mała ilość, aby 'naprawić'suche usta.

Zobacz post

Wibo Aromatic sugar lip peeling, Cukrowy peeling do ust, Efekt chłodzący

Cudowny peeling do ust 😍 Jestem nim zachwycona. Świetnie wygładza usta, pozostawia je gładkie i miękkie, ślicznie pachnie i ma ładny kolor. Ma małe wygodne opakowanie. Produkt troszkę zmywa się z oporem. Jego działanie na pewno oceniam na plus 😀

Zobacz post


-

Długo szukałam odpowiedniego peelingu do ust i dostałam go właśnie na swoim wieczorze panieńskim, a wszystko dzięki mojej kochanej świadkowej @maluch . Podczas poprawnej odpowiedzi na pytanie o moim już mężu dostawałam nagrodę, a jedną z nich było to właśnie cudo. Aromatyczny peeling cukrowy z Wibo. Świetne i spore opakowanie, z różowym środkiem. Bardzo ładnie chociaż sztucznie pachnie jak i zarówno smakuje. Idealny dla suchych ust, którym przywraca promienny wygląd. Jakby tego było mało czuć wyraźnie efekt chłodzenia. Usta po wszystkim są delikatne. Nie uczula ani nie podrażnia. Świetny produkt, który polecam z całego serca. Jestem z niego ogromnie zadowolona.

Zobacz post

-

Witajcie! Pewnie każda z Was ma swoje ulubione kosmetyki do makijażu tudzież do pielęgnacji. Chciałam Wam dzisiaj pokazać część moich ulubieńców.
• Podkład Astor Skin Math Protect - nawilżający podkład, który nadaje skórze miękkości i blasku. Dzięki niemu skóra jest delikatna i promienna. Ja mam juz drugie opakowanie i na razie nie planuje go zmienić.
• Kamuflaż płynny i w kremie. Oba radzą sobie dobrze z zaczerwienieniami. Ten płynny częściej używam pod oczy. Nie zliczę ile opakowań już zużyłam
• Kultowy rozświetlacz z Wibo w odcieniu gold️,
• paletka rozświetlaczy z... H&M! Nawet nie wiecie jak żałuje, że H&M czasami wypuszcza kosmetyki raz, a pózniej nie idzie już ich dostać. Gdybym wiedziała, że ta paleta okaże się tak świetna, to wzięłabym więcej. Widziałyście je może u siebie? Ja kupiłam ją w styczniu po przecenie za 5 zł i na myśl, że niedługo mi się skończy bierze mnie rozpacz. Jeżeli będziecie miały możliwość kupienia jej to bierzcie bez zastanowienia!
• Peeling do ust Wibo, bardzo dobry kosmetyk do pielęgnacji na co dzień. Mi często przesuszającą się usta i wtedy ratuje mnie z opresji )
• bronzer z Makeup Revolution. Na początku się z nim nie polubiłam, bo wydawał mi się zbyt jasny, ale teraz używam coraz częściej. No i to opakowanie ♥️
💞 znacie któreś z tych? Macie swoich ulubieńców kosmetycznych, takich do makijażu? 💞.

Zobacz post
1 2