NIUQI

bialewydmy

denko marzec 2021 .
tym razem w czas. nie ma szału, ale to nic. w tym miesiącu pożegnałam się z:
maskę fantasy mask. moja ulubiona to sówka łamigłówka póki co. ale szukam reszty ulubieńców. super wycięte, zapach, ładne działanie.
maseczka z tej samej serii. czarna owca. te nadruki dają mnóstwo radości. polecam serdecznie. :3
kule do kąpieli od BeBeauty. eh, nie mogę ich już nigdzie dorwać. były świetne!
chyba najlepsze mydło, jakie miałam. luksja się umywa. też kupione w biedronce. Le Petit Oliwier. Pójdzie jeszcze zachwalająca chmurka. :3
mydło, standardowo od luksji. jest u nas zawsze. po tym od le petit raczej jednak już nie wrócę.
próbka Loeral. napisałam wszystko w chmurce:
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/884900-loral-revitalift-krem-do-twarzy-na-dzien-przeciwzmarszczkowy-antiwrinkle--strongly-firming/
i od sun ozon, krem z niskim spfem. używałam do rąk w ciągu zimy. bez zastrzeżeń. chociaż trochę jest może za bardzo wodnisty.
świetny krem do rąk od isany. na pewno jeszcze wrócę.
płyn dwufazowy od ziaji. ja jestem z niego mocno zadowolona. nie sprawiał mi żadnego problemu.
krem vianek! świetnie mi się z nim żyło. idealny do codziennego stosowania.
maseczka od cossnature. to mój ulubieniec już od roku chyba. zawsze mam w lodówce, więc i tym razem zużyłam z checia

bialewydmy

maseczka fantasy mask! .
no ja je uwielbiam. są naprawdę okej wycięte, ładnie pachną. zawsze mam zapas w lodówce. esencji w środku jest naprawdę sporo. cera jest po ich użyciu delikatnie odświeżona, nawilżona i promienista. chętnie kupię je znowu.

Mamkatest

Maseczka Niuqi Nawilżenie Czarna Owca.

Zawiera:
- ekstrakt z zielonej algi Wakane, który redukuje podrażnienia skóry,
- roślinny Hydrokompleks, który daje natychmiastowy efekt nawilżenia skóry.

Maseczka ma przyjemny zapach, płachta jest dobrze wycięta i nasączona, grafika na płachcie według mnie nie przypomina zbyt owcy.
Działanie maseczki bardzo dobre, moją skóra była świetnie nawilżona i świeżą. Buzia była bardzo miękka i ładnie rozświetlona.

dreams1919

Maseczka nawilżająca marki Niuqi Czarna Owca. Zakupiłam ją w Biedronce we wszystkich wariantach lecz tylko dwa z nich sobie zostawiłam. W kolorowym opakowaniu ze słodką owieczką znajdował się dobrze nasączony płat, który musiałam odsączyć bo esencji było za dużo. Płachta dobrze przylegała do twarzy, jej zapach był całkiem przyjemny. Miałam ją na twarzy przez ponad 15 minut a nadal była wilgotna. Płachta przestawiała graficznie czarną owieczkę i dobrze była wykrojona. Po zdjęciu jej skóra trochę się lepiła więc zmyłam resztki ciepłą wodą. Twarz po tej masce była widocznie nawilżona, gładka i miękka w dotyku. Maseczka mnie nie uczuliła ani nie podrażniła skóry. Chętnie jeszcze raz bym jej użyła. Polecam.

natalia97

Jest to moja pierwsza maseczka na tkaninie, bo zawsze używam maseczek Peel Off czy jakoś tak. W każdym bądź razie jest to maseczka marki NIUQI YOUNG którą kupiłam w biedronce za 4.99zł. Maseczka z nadrukiem czarnej owcy , jest to maska nawilżająca z ekstraktem z zielonej algi Wakame i z roślinnym Hydrokompleksem. Jest przeznaczona do każdego rodzaju cery - zwłaszcza przesuszonej ze skłonnością do podrażnień.
Ja mam cerę tak na prawdę mieszaną - w tzw. strefie " T " na twarzy moja skóra jest sucha więc maseczka na pewno idealnie się sprawdzi i moja twarz będzie dobrze nawilżona, a ja zacznę używać różnych maseczek na tkaninach a nie tylko takich które nakłada się pędzelkiem bądź specjalną szpatułką do maseczek- bo właśnie takie maski używam najczęściej.

KPatrycja

Kolejna maseczka którą ostatnio zakupiłam w biedronce za ok 5 zł maseczka firmy NIUQI z motywem czarnej owcy. Maseczka ma właściwości nawilżające a skóra po jej zastosowaniu jest miękka nawilżona i gładka. Jedyny minus to że są za małe dziury na oczy i trochę źle przycięta jak na moją twarz więc ze względu na te mankamenty pewnie już jej nie kupię. Przez złe wykrojenie usiałam ją ciągle poprawiać a to nie jest zbyt relaksujące.

Alicja95

Jestem czarną owcą!
Niuqi maseczka na tkaninie nawilżająca "Czarna owca".
Maseczka jest tak dobrze nasączona, że spokojnie można sobie przedłużyć relaks z nią. Ja tak zrobiłam i trzymałam ją na twarzy około 30 min, a i tak esencji zostało na niej.
Tkanina jest dobrze wykrojona, choć troszkę na moją buzię za duża, ponieważ miejscami mi się marszczyła. Jest czarna, na czole jest tylko kawałeczek bieli.
Po nałożeniu nasza twarz się chłodzi, relaksuje.
Po ściągnięciu maski nawilżenie jest średnie, miejscami nadal miałam suchą skórę. Koloryt jest wyrównany, twarz wypoczęta i naprężona.
Cieszę się, że ją przetestowałam, choć ponownie raczej po nią nie sięgne.