2 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 28.10.2019 przez Spnxley

Primark Kula do kąpieli, Bath Bomb

Kula do kąpieli z Primarka, nie po raz pierwszy skusiłam się na bombę z tego sklepu, kuszą zarówno wyglądem jak i cena, ale to tyle z plusów ☹️. Kula miała piękny niebiesko srebrny kolor jednak jak widać na zdjęciach cały srebrny pyłek został na folijce, miałam nadzieje ze drobinki będą widoczne w kąpieli, niestety efekt był bardzo słaby. Zapach miał być kwiatowy, a wydaje mi się ze była wręcz bezzapachowa. Efekt rozpuszczania i musowania w większej ilości wody byl znikomy, wiec cały produkt oceniam nam minus, umilacz kąpieli z tej bomby byl żaden.

Zobacz post

Primark Kula do kąpieli, Bath Bomb

Moja kolejna urocza kula do kąpieli z Primark tym razem jest kaczuszka. Zapłaciłam za nią 7,50 zł, więc nie dużo. Kaczuszka się szybko rozpuściła, zabarwiła wodę na żółto. Niestety podczas kąpieli nie czułam jej zapachu, ale za to delikatnie nawilżyła mi ciało, a kąpiel z nią była przyjemna. Nie odbarwiła wanny.

Zobacz post

Primark Kula do kąpieli, Bath Bomb

Tropikalna bomba do kąpieli z Primarka .
Zarówno ja jak i mój narzeczony uwielbiamy chwilę relaksu w gorącej kąpieli pełnej umilaczy, dlatego wchodząc do Primarka trudno przejść obojętnie obok kul do kąpieli, tym bardziej że ich koszt to niecały funt . Ta bomba przyciągnęła moje wzrok swoim odblaskowym kolorem, zapach przez opakowanie wydawał się interesujący, mało tropikalny, ale ładny .
Po wrzuceniu do wody bomba trochę rozczarowuje, zapach jest praktycznie niewyczuwalny . Bomba rozpuszcza się w całości, delikatnie zabarwia wodę na żółto, zaraz po wyjściu z wanny skóra jest mięciutka, jednak nie jest długotrwałe nawilżenie.

Zobacz post

Primark Bath Bomb, kula do kąpieli

| BATH BOMB, Primark
Po wrzuceniu do wody zaczyna musować i w dość krótkim czasie całkowicie się rozpuszcza. Zabarwiła wodę na bardzo ciemny fioletowy kolor. Nie było piany, za to tłuste oczka na wodzie, jak przy rosole. Zapach słaby, ledwo wyczuwalny i to tylko po przyłożeniu nosa do wody, żadne odprężenie...

Co do skóry, to nie zauważyłam odżywienia czy nawilżenia. Owszem, była tłusta, ale tłusta, a nie nawilżona. Zmyłam to szybko pod prysznicem, a wieczorem musiałam wmasowywać balsam... Żebyście dobrze mnie zrozumiały, nie przesuszyła mojej skóry, po prostu nic z nią nie zrobiła w kierunku nawilzenia.

Zobacz post
1