Biobaza

Dużym plusem pomadki jest filtr SPf, który jest w niej zawarty. Sama pomadka nie nawilża bardzo dobrze ust, ale daje ukojenie na nieco dłuższy okres czasu. Jest pomarańczowa, ale w zasadzie nie barwi ust, co w tym przypadku jest dla mnie plusem. Jest bardzo gęsta, przez co w lecie jest idealna do nałożenia, natomiast w zimie bardzo trudno nakłada się na usta. Ma neutralny zapach, a szkoda, bo spodziewałam się wakacyjnych tonów.

Zobacz post

Cześć wszystkim! W moim pierwszym poście chciałabym pokazać jedną z perełek, jakie niechcący wpadły mi w ręce.
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić pomadkę ochronną od Biobazy Sun & Sea Forever. Dostałam ją do zamówienia, które złożyłam na stronie biobaza.pl. Muszę przyznać, że zawsze używałam pomadek średnich składowo. Brałam wszystko, jak leci, aby tylko coś tam na te usta “rzucić”. Ani to się nie wchłaniało, ani nie nawilżało, jedynie natłuściło mi wargi i powstrzymywało od gryzienia ususzonych skórek.
Tym razem odczucia są kompletnie inne. Nie dość, że skład jest świetny to jeszcze działa! Co ona ma w sobie: olejek rycynowy, masło shea, olejek z marchwi, wosk pszczeli, olejek kokosowy, olejek rozmarynowy, rumianek, olejek z awokado i olejek z orzechów laskowych (źródło: https://tiny.pl/7mg4q).
Pomadka zostawia przyjemny filtr na skórze i świetnie radzi sobie z nawilżeniem i wygładzeniem. Pachnie bardzo lekko i wcale nie marchewką!

Polecam ją bardzo serdecznie i doradzam zaglądanie na stronę raz na jakiś czas, bo promocje mają czasami wyśmienite
A! Zapomniałabym. Pomadka ma też filtr ochronny SPF 15, idealnie na gorące lato, jakie ma nadejść.

Zobacz post

Pomadka od Biobaza to zdecydowanie produkt, który sprawdzi się przez cały rok. Delikatne i subtelne opakowanie dzięki któremu możemy mieć ją zawsze pod ręką. Jest bardzo łatwa i prosta w użyciu. Świetnie nawilża i odżywia usta. Nadaje im delikatny blask a dodatkowo długo utrzymuje się na ustach. Dodatkowo jest bardzo wydajna.
Świetny produkt do codziennego stosowania!

Zobacz post

Ależ ten miesiąc szybko zleciał 😱. Zanim zajmę się świątecznymi przygotowaniami i zacznę otwierać mój kalendarz adwentowy chciałabym wam pokazać moich ulubieńców listopada. W tym miesiącu moje serce skradły:
🎁 Krem maska pod oczy Anti dry od Bandi - nadal zachwyca mnie to jak doskonale nawilża delikatną skórę okolicy oka bez jej nadmiernego obciążania czy natluszczania. Warto docenić też dużą pojemność jak na tego typu kosmetyk (30 ml) w dobrej cenie.
🎁 Princess Dream rozświetlacz od My Secret - kupiłam to już jakiś czas temu, zdążyłam rozbić, a potem się w nim zakochać 😍. Daje przepiękną taflę, jego intensywność da się budować i jest bardzo budżetowy. Uwielbiam rozświetlacz, mam ich sporo, ale ostatnio ten gości na mojej twarzy najczęściej
🎁 Sun&Sea Forever balsam do ust od Biobaza - jesień i zima to nienajlepszy czas dla moich ust i ostatnio są bardzo przesuszone. W ciągu dnia, kiedy nie chcę nakładać Lanomaści tylko ta pomadka daje radę je nawilżyć. Dodatkowym plusem jest świetny rabat na produkty Biobaza z kodem BIOBAZA50 😘

Zobacz post

Czy jesienią i zimą pamiętacie o ochronie przeciwsłonecznej🍁⛄☀️? Muszę się przyznać, że jeszcze jakiś czas temu nie zwracałam na to szczególnej uwagi 😖. A przecież słońce może nas "dopaść" o każdej porze roku. Z własnego doświadczenia wiem, że najłatwiej zapomnieć o ustach, bo czy w ogóle są produkty z SPF przeznaczone właśnie dla nich 😳? Otóż są! Na przykład pomadka Biobaza Bee Balm Sun&Sea Forever. Od razu wylądowała w mojej torebce, bo nie tylko ma SPF15, ale też genialnie nawilża usta i pozostawia je miękkie na długie godziny 😊.

Zobacz post