2 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Wielofunkcyjny spray do ciała i włosów żywe witaminy sprawdzi się w każdej łazience! Znakomicie nawilża, zapewnia efekt głębokiego odżywienia poprawiając kondycję cery i włosów. Chroni przed uszkodzeniami spowodowanymi szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.
Sofora japońska to naturalne źródło rutyny, aktywizuje proces odnowy komórek skóry. Sprzyja wzmocnieniu cery, przyspiesza jej proces ...

Wielofunkcyjny spray do ciała i włosów żywe witaminy sprawdzi się w każdej łazience! Znakomicie nawilża, zapewnia efekt głębokiego odżywienia poprawiając kondycję cery i włosów. Chroni przed uszkodzen ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 25.09.2019 przez ankch

Żółte i pomarańczowe kosmetyki z lutego

Przyszła na nieco szersze podsumowanie kosmetyków zużytych przeze mnie w lutym i tak oto tradycyjnie przychodzę ze zdjęciem produktów, których szata graficzna jest w podobnych kolorach.

Na pierwszy ogień idzie żółta maseczka serii Glow od Orientany. Maseczka jest bardzo wydajna, wystarczyła mi bodajże na 7 lub 8 użyć, a to dość sporo jak na tak niewielką tubkę. Podczas jej noszenia moja twarz wyglądała jak ze złota! Kojarzycie pewnie tych ulicznych artystów całych wymalowanych na srebrno lub złoto, to ja świeciłam i mieniłam się nawet bardziej niż oni Złota Aralia świetnie wygładza skórę, odżywia ją i nawilża. Sprawia, że staje się mięciutka i ten efekt trwa kilka dni. To jedna z tych masek, które dają efekt instant.

Tonik, esencja nawilżająca od Resibo to jeden z moich ulubieńców. Jednak wcześniej gdy go używałam, był jeszcze "mgiełką nawilżającą". Odkąd stał się "esencją", zawiera w sobie glukonolakton i ma lżejsza konsystencję. Mam wrażenie, że nieco słabiej nawilża, niemniej dalej jest to świetny produkt. Jeden z niewielu toników na rynku kosmetyków naturalnych, który nie zawiera substancji powierzchniowo czynnych.

Hydrolat Neroli od Bioline stał się moim ulubionym hydroltem ever! Ten ich atomizer rozpyla świetną mgiełkę, a sam hydrolat pachnie przepięknie, niczym lato! Zachowałam się w tych aromacie. Skóra bardzo dobrze na niego reagowała, wyciszeniem, zmniejszeniem podrażnień. Bardzo byłam z niego zadowolona, a jego stosowanie już nie stanowiło tylko etapu w pielęgnacji, ale i czysta przyjemność.

Spray witaminowy Natura Siberica to taki ciekawy wynalazek, który ma służyć zarówno do ciała jak i do włosów. Skusiłam się na niego za poleceniem Agnieszki z kanału Kosmetologia Naturalnie i w zasadzie nie wiem czy było warto. Na pewno super sprawdził się jako podkład pod olej do włosów. Do ciała? No tez mógł być, całkiem szybko się wchłaniał i nawilżał. Ale solo na włosach już nie do końca, miałam wrażenie, że plącze mi włosy i je puszy. A do tego atomizer nie działał zbyt dobrze, chociaż to też może być wina gęstej konsystencji produktu.

Peeling nawilżający od Bielenda w formie saszetki dostałam gratis do jakiegoś zamówienia. Co prawda ma w składzie jedną rzecz, której raczej unikam ze względu na niebiodegradowalność, no ale jak już dostałam to postanowiłam sprawdzić co to za cudo. Ku mojemu zdziwieniu peeling okazał się być bardzo ciekawy, przyjemny w użyciu i dający dobre efekty. Bardzo dobrze złuszczył martwy naskórek, skóra była mięciutka i gładka. A do tego ślicznie pachnie kokoskiem. Bardzo spodobało mi się w nim również to, że dobrze trzymał się skóry i nie spadał podczas aplikacji pod prysznicem.

Zobacz post

Lutowe Denko pełne kosmetyków

⭐Denko 2/2021⭐
Tym razem denko jest dość mocno udane, zdecydowana większość kosmetyków się sprawdziła.

💚 Hydrolat Neroli Bioline przepięknie pachnie, koi i wspaniale wycisza oraz regeneruje skórę, a psikacz tworzy fenomenalną mgiełkę! Bardzo się z nim polubiłam!
⭐Ocena: 5/5

💚 Tonik od Resibo po zmianie formuły jest nieco mniej żelowy, ale dalej dobrze się go stosuje, nadal jestem na tak! Co prawda w związku z zawartością glukonolaktonu nie będę go stosować jak kiedyś jedno opak. zaraz po drugim, ale i tak było wszystko ok. Jednak lepiej być ostrożnym
⭐Ocena 5/5

💚 Peeling Bielenda, który dostałam kiedyś jako gratis do jakiegoś zamówienia. Pięknie pachnie kokoskiem, a do tego jest świetnym zdzierakiem, szkoda tylko, że zawiera carbomer - odejmuję za niego gwiazdkę. Na plus również jego konsystencja, zupełnie nie spadał z ręki podczas masażu pod prysznicem.
⭐Ocena 4/5

💚 Żółta maseczka Glow Orientana - jest miłość! 💛 To już ostatnia wersja kolorystyczna maseczek glow, które testowałam. Wszystkie sprawdziły się świetnie. Po tej moja skóra mogła odetchnąć z ulgą, była pięknie wyciszona i nawilżona. Niebawem pewnie napiszę podsumowanie ich testowania.
⭐Ocena 5/5

💚 Spray witaminowy Natura Siberica świetnie sprawdziła się jako podkład pod olejowanie włosów, ale jako nawilżacz po myciu, już średnio. Zdarzało mu się spuszyć moje włosy, a do tego atomizer jest dość niewygodny, dużo lepiej się nakładało kosmetyk wylewając go z butelki. Ma lekko żelową konsystencję.
⭐Ocena 4/5

🤷‍♀️/👎 Serum regulujące Duetus było trochę jak loteria, czasem zadziałało, a czasem nie. Zdarzało się, że tworzący się wyprysk całkowicie się wyciszał i nie było śladu, a czasem nie zadziałało to kompletnie, a nawet nie wiem czy nie pogorszyło to sprawy. Zapach dość mocny, ale mi osobiście nie przeszkadzał. Pod koniec użytkowania się rozwarstwił.
⭐Ocena 2,5/5

💚 Pasta Fresh&Natural a.k.a pogromca zaskórników, czasem tylko ciężko było ją rozprowadzić po skórze. Jest dość gęsta i mocno czasem trzeba pocierać by rozprowadzić ją na twarzy, najlepiej od razu lekko zmoczyć, wtedy tworzy się taka białe emulsja. Poza tym świetna!
⭐Ocena 4,5/5

💚 Krem odżywczy Pure by Clochee, po ostatnim nieudanym kremie, ten w końcu dobrze nawilżył moją skórę, a jej nierówna struktura zniknęła, skóra twarzy znów jest gładka i przyjemnie napięta! Prawie w ogóle nie pachnie, a opakowanie airless i pompka działały bez zarzutu. Kupiłam go na promocji w Hebe.
⭐Ocena 5/5

💚 Szampon przeciwłupieżowy Natura Siberica, super domywa, świetnie się pieni, jest wydajny, a do tego całkiem dobrze radzi sobie ze swędzeniem przy ŁZS. Stosowałam tzw. metodę kubeczkową polegającą na rozpienianiu szamponu przed nałożeniem go na skórę głowy. Dzięki czemu starczył na dłużej. Ma ciekawy, ziołowy zapach, a włosy po jego użyciu były ładnie odbite u nasady.
⭐Ocena 5/5

💚 Nagietkowa pianka Sylveco ślicznie pachnie cytrusami, bardzo dokładnie myje, a piana jest przyjemna w dotyku. Kilka razy darzyło się jej doprowadzić do ściągnięcia, ale to dosłownie kilka razy na całe opak. Poza tym mini mankamentem wszystko było w porządku. Kosmetyk był wydajny.
⭐Ocena 4,5/5

💚 Krem do rąk Naturativ to cudo o zapachu Nimm2, które pięknie koi i regeneruje nawet najbardziej popękane dłonie narzeczonego, czyniąc je miękkimi i miłymi w dotyku. A jako, że radził sobie doskonale z dłońmi narzeczonego, to i z moimi dał rade bez problemu. Po zrobieniu zdjęć rozcięłam opakowanie i mogę dalej cieszyć się jego super regenerującymi właściwościami.
⭐Ocena 5/5

🤷‍♀️/💚 Odżywka do rzęs L'Biotica, jakiś efekt jest, ale nie powalający, mam zdjęcia porównawcze, więc za jakiś czas na pewno się nimi podzielę! Szczoteczka bardzo wygodna w użyciu, konsystencja serum również nie była kłopotliwa. Taki przeźroczysty żel, który nie spływał do oka.
⭐Ocena 3,5/5

Zobacz post

Humektanty pod olej

Co dalej po denku?
Wykończyłam dwa różne podkłady pod olejowanie włosów. Co prawda żel aloesowy służył mi także do ciała, ale głównie jednak do włosów. Przyszła pora więc na kolejny produkt. Po pierwszych użyciach mam taką refleksję, że jednak dobrze byłoby go tez użyć po myciu, ponieważ ma w sobie takie świecące drobinki, to może dać super efekt na włosach. Jako podkład sprawdza się tak sobie, ponieważ włosy go baaardzo szybko chłoną przez co nie wiem już gdzie go nałożyłam, a gdzie nie

Zobacz post

Natura Siberica Vivid Vitamins, Koncentrat witaminowy do włosów i ciała

Koncentrat witaminowy Natura Siberica, na który nieźle się nastawiłam przed zakupem i oczekiwałam nie wiadomo czego od ładnego opakowania.
No cóż, nie jest najgorszy ale do super efektów daleko.
Użyty na wilgotnych włosach trochę je dyscyplinuje, trochę wygładza, ale dużo innych przeciętnych odżywek działa tak samo a nawet i lepiej.
Rozcierałam też trochę na suchych włosach, gdy były spuszone i się nie układały, efekty nijakie.
Fajnie że spray też nadaje się do ciała, spróbowałam użyć na twarz po nałożeniu serum, i tu już lepiej się sprawuje, twarz jest gładka, miękka i bardziej nawilżona.
Nie klei się i szybko wchłania.
Spray ciekawie wygląda, ma fajną konsystencję z połyskującymi drobinkami, ale raczej drugi raz nie kupię.

Zobacz post
1