Bourjois, Always Fabulous, Long-lasting Stick Foundcealer - Podkład i korektor w sztyfcie.
Jest to najsłabszy produkt z całej 3 testowanych kosmetyków. Przyznam, że bardo mnie ciekawiło połączenie korektora i podkładu. Wybrałam odcień 310 Beige. Kolor trafiony, ładnie stapia się ze skórą twarzy. Pozostawia satynowe, a nie matowe wykończenie, jak to zapewnia producent. Dlatego przy mojej mieszanej skórze, z tendencją do wyświecania się strefy T, nie koniecznie nadaje się solo, bez przypudrowania. Przypudrowany znowu waży się w przeciągu godziny i wygląda nieestetycznie na twarzy. Poza tym wygląda wtedy sucho i mocno wchodzi w pory. Z tego powodu nie polecam dla skór tłustych i mieszanych. Forma aplikacji jest fajna, wystarczy wyrysować kilka linii i rozetrzeć je na twarzy. Zastyga szybciej niż płynny podkład, ale da się nim spokojnie popracować. Gąbeczka do rozcierania produktu jest beznadziejna, ściera go i kompletnie nie współpracuje.
Podoba mi się zamysł, jednak nie do końca jest udany. Dobrze sprawdza się do poprawek w ciągu dnia, jednak jako samodzielny podkład nie zdał u mnie egzaminu. Trwałość krótka, szybko się ściera, krycie średnie, można stopniować. Nie wróciłabym do niego ponownie.
Podobne produkty