4 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 06.09.2019 przez anabellws

Denko lipiec 2023

Moje mini denko. 🤍

oprócz tuszu, wszystkie te produkty pokochałam lub kocham już od dłuższego czasu.
🤍 tusz od Eveline na początku w ogóle mi nie podpasował, miałam ogromny problem, żeby go używać - dopiero pod koniec go polubiłam, bo zaczął fajnie wydłużać i rozdzielać rzęsy, czego na początku jego używania nie było. Nie sięgnę po niego następnym razem.
🤍 podkład od Maybelline i korektor Lovely to moje kolejne opakowania tych produktów i już tu i nich wspominałam - uwielbiam je i od kilku lat używam ich codziennie.
🤍 o odżywce bez spłukiwania od Isany dodawałam ostatnio chmurkę. To naprawdę świetny produkt bez spłukiwania i naprawdę polecam Wam po niego sięgnąć.
🤍 truskawkowa odżywka to produkt na który dość długo polowałam, ale nigdy nie mogłam go znaleźć. Kocham zapach tego produktu, po użyciu włosy bardzo długo pachniały truskawką. Nie zauważyłam cudownego działania tej odżywki, ale na pewno nie była ona najgorsza. Myślę, że jeszcze kiedyś ponownie po nią sięgnę.

Zobacz post

Makijażowe denko

moje denko makijażowe może być jednocześnie prezentacją kosmetyków, których używam od dawna do makijażu. Nie wiem które to już opakowanie tego podkładu od Maybelline zużyłam. Podkład Maybelline Affinitone to mój ulubieniec bez dwóch zdań. Jest delikatny i nie tworzy na twarzy maski. Tą samą miłością darzę tusz, również od Maybelline. Lash sensational to tusz, który sprawdza się u mnie non stop. W międzyczasie testowałam też inne tusze, ale do tego zawsze wracam, bo dla mnie jest najlepszy. Jest ich kilka wersji i każdą lubię. Sypki puder od Eveline to mój kolejny ulubieniec - pięknie się wtapiał w skórę, nie bielił i nie zmieniał koloru mojej twarzy. Chciałam się znów w niego zaopatrzyć, ale niestety w żadnym Rossmannie już go nie dorwałam.

Zobacz post

Maybelline Affinitone, Podkład do twarzy, nr 09 Opal Rose

Długo szukałam podkładu, który ładnie pokryje niejednolity kolor mojej skóry, a jednocześnie będzie lekki, tak żeby nie tworzyć efektu maski. Przetestowałam już kilka różnych firm. I póki co zatrzymałam się przy MAYBELLINE i ich podkładzie Affinitone i jestem zadowolona! 😊 To już moje 3 lub 4 opakowanie i póki co nie zamierzam się z nim rozstawać 😉 mam raczej jasną karnację i stosuje kolor nr 09 Opal Rose.

Zobacz post

kosmetyki podklady

Podkład Affinimat. Mam odcień 09 i jest on dosyć jasny,ale idealny. Poleciła mi go koleżanka i kupiłam go nieczytając opinii w Internecie, na całe szczęście, bo są one bardzo negatywne. Dla mnie ten podkład jest super, dobrze matuje, kryje i wyrównuje koloryt, zdecydowanie wart swojej ceny

Zobacz post

kosmetyki podklady maybelline

Podkład Affinimat Maybelline łączy w sobie dwie najważniejsze cechy podkładów - matuje i dopasowuje się do odcienia skóry.
Posiadam odcień 09 OPAL ROSE.

Plusy,
+ cena (na promocji ok 15zł),
+ dobrze się rozprowadza, bez efektu maski,
+ pojemność - 30ml.

Minusy:
- bardzo lejąca konsystencja,
- opakowanie (bardzo łatwo przy otwieraniu o wylanie się produktu),
- jest nie trwały (po 2h mam wrażenie, że już go nie ma..),
- nie kryje wyprysków,
- alkoholowy zapach,
- przy nakładaniu podkładu miałam wrażenie, że piecze mnie skóra,
- wysusza skórę.

Nie polecam go.
Niestety leży bezużytecznie bo nie używam go, z powodu jego minusów.

Zobacz post

Podkład Maybelline

Większość z nas ma pewnie problem z dobraniem odpowiedniego podkładu. Ja ostatnio będąc w galerii nie mogłam nigdzie dostać swojego ulubionego podkładu i zdecydowałam się na ten od MAYBELLINE AFFINITONE NR 09 OPAL ROSE.
Okazało się, że z wyborem trafiłam idealnie. Ma rzadka konsystencje dzięki czemu dobrze się rozprowadza i nie pozostawia efektu maski. Z dobrą baza pod makijaż utrzymuje się cały dzień. Plusem jest dobre krycie.

Zobacz post


sprzątanie kosmetyków

Ostatnio jak oglądałam jedną z vlogerek, która sprzątała swoją toaletkę uświadomiłam sobie, że powinnam posprawdzać datę przydatności moich kosmetyków. Niestety z bólem, ale wyrzuciłam wszystkie produkty widoczne na zdjęciu, ponieważ zdecydowanie nie nadawały się do użycia.
z kosmetyków wartych uwagi jest na pewno pomadka matowa z Lovely. Bardzo ją lubiałam i nawet dużo jej zużyłam. Była dość trwała i miała ładny kolor zgaszonego różu.
Konturówki z GoldenRose były w porządku, jednak kolory inaczej wyglądały w kredce, a inaczej na ustach i bardzo rzadko ich używałam. Dodatkowo ciężko było dopasować do nich pomadkę.
Camouflage z Wibo miał mocne krycie, jednak był też bardzo ciężki i rolował się z innymi kosmetykami, co bardzo źle wyglądało.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem