2 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 05.09.2019 przez vianna

My Secret Design Your Eyebrow, Wosk do brwi, Nr 01 Warm Taupe

Brwi bez stylizacji wyglądają blado przy pełnym makijażu zwłaszcza gdyż z wiekiem jaśnieją. Jeszcze tak niedawno używałam do ich stylizacji kredek, ale czasami efekt końcowy mnie przerażał, a to dlatego, że wyglądały nienaturalnie. Postanowiłam zatem spróbować wosków do stylizacji brwi. Pierwszy jaki wpadł mi w ręce byłto kremowy wosk do stylizacji brwi z MySecret.
Mam odcień 01 Warm taupe, dzięki któremu moje brwi wyglądają naturalnie, jest kremowy co jeszcze ułatwia jego aplikację.
Jest trwały chociaż latem niestety się rozmazywał, ale zimą jest fantastyczny.

Zobacz post

Wosk do brwi 01- mySecret

My Secret- design Your eyebrow, color wax- nr 01 warm taupe, wosk do brwi

Kolejny tester z Drogerii natura. Kremowy wosk do brwi jest dość ciemny, na moich brwiach wydaje mi się że naprawdę dobrze kolorystycznie wygląda. Tak jak zakłada producent, w naturalny sposób podkreśla i modeluje brwi, efekt nie jest przerysowany, a można jego intensywność tonować.
Konsystencja jest faktycznie kremowa, co ułatwia aplikację, bo wosk jest mięciutki jak masełko. Prawdą jest też, że nie zostawia lepkiej warstwy po sobie. Jednak u mnie nie trzyma się najlepiej, rozmazuje się z mojej tłustej skóry. Dlatego siłą rzeczy, nie kupiłabym go.
Pudełeczko jest plastikowe i marne jakościowo, gdyby upadło raczej nie byłoby co zbierać. Dołączony jest też malutki pędzelek, aplikacja nim nie jest zbyt wygodna- jest zbyt sztywny.

Zobacz post

My Secret Design Your Eyebrow, Wosk do brwi, Nr 01 Warm Taupe

Wosk do brwi My Secret Design Your Eyebrow. Przeszłam się do Natury z myślą, że uda mi się znaleźć zamiennik wosku do brwi Smart Girls Get More. Od razu w moje oczy wpadł właśnie ten kosmetyk, dodatkowo był na promocji dlatego kupiłam go za niecałe 11 zł. Wybrałam odcień 01 Warm Taupe, ale może być trochę zbyt ciemny dla blondynek. Niestety nie ma konsystencji masełka. Jest zbity, nie nakłada się zbyt dobrze na pędzelek ani na brwi. Od dnia zakupu zdążył już nieźle wyschnąć, dlatego trzeba spieszyć się z zużywaniem... Zdecydowanie się nie polubiliśmy, ale według mnie i tak jest lepszy od słynnej pomady Wibo.

Zobacz post
1