3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 01.09.2019 przez madziek1

Asoa krem z filtrem uv spf30

Dzisiaj chcę Wam pokazać mój ukochany krem z filtrem w nowej odsłonie. Marka Asoa wprowadziła nowy, beżowy odcień. Byłam go bardzo ciekawa, więc wzięłam próbkę tego odcienia na targach. Krem idealnie się dopasował. Nie jest na mojej skórze pomarańczowy, czego bardzo się obawiałam. Nie zostawia smug czy zacieków na mojej suchej skórze, łatwo się rozprowadza - formuła kremu w porównaniu ze starszą wersją jest taka sama. Zostawia piękną, rozświetlającą poświatę. Ładnie wyrównuje koloryt, a że moja cera jest teraz w naprawdę sobrej kondycji, to bez problemu może zastąpić podkład w makijażu dziennym. Dowiedziałam się, że ta wersja różowa została już zupełnie wycofana i jak to usłyszałam to złamało mi serce, ale na szczęście drugi odcień również się wpasował w moją skórę - mogę spać spokojnie 😋.

Zobacz post

Asoa Krem do twarzy, SPF 30

Szaro, buro i zimowo, a ja dzisiaj o filtrze... No ale jak pewnie dobrze wiecie, filtrów należy używać cały rok, a nie jedynie latem 🌞. Dajcie znać, czy przestrzegacie tej zasady! Ja przyznaję, że nie zawsze 🤫. Mamy tutaj miniaturkę kremu spf 30 od Asoa, szklany słoiczek 15 ml w jeszcze starym, różowym odcieniu. Pominę więc kwestię koloru i nie będę pokazywała jak dokładnie wygląda, aktualnie jest on bardziej żółty i mocno mnie to cieszy, bo chociaż ten w miarę dobrze się stapiał, to jednak różyk się przebijał i u mnie wyglądało to średnio.

Rozprowadzanie bardzo, bardzo przyjemne. Oczywiście nadal jest to filtr z pigmentem i trzeba się do rozcierania przyłożyć, nie jest jednak tępy.
Informacja, która powinna ucieszyć skóry mieszane i tłuste, filtr pomaga (u mnie znacząco) utrzymać mat.
Ja akurat jestem posiadaczką skóry suchej, mimo to przy używaniu minerałów, czy filtru od Clochee po kilku godzinach cera się świeciła, tutaj jest spokój do końca dnia i teraz zimą nie do końca mnie to cieszy, ale latem takie właściwości będą na wagę złota.
Przyjemny, dla mnie przydałaby się wersja trochę bardziej rozświetlającą, nie tak matowa, niemniej planuję wrócić!

Zobacz post

Asoa, krem z filtrem spf 30

Długo zwlekałam z kupnem tego kremu, zdecydowanie za długo. Kupiłam go od jednej vintedzianki za 20zł już z wysyłką. Kremu w opakowaniu została połowa, termin ważności się zgadza, więc nie zastanawiałam się długo. W regularnej cenie kosztuje ok 110zł, więc stwierdziłam, że nie będzie lepszej okazji by go wypróbować. Krem jest w starszym odcieniu, wpadającym w róż. Obecnie jest dostępny także nowy kolor - beżowy. Mimo że mam skórę jasną i żółtą, to krem ładnie się wpasował. Minimalnie się odcina, ale w porównianiu do innych kremów spf dla mnie jest idealnie! Nie jest na mojej skórze pomarańczowy jak inne kremy tego typu, nie zostawia zacieków na mojej suchej skórze, łatwo się rozprowadza - o wiele łatwiej niż Clochee. Zostawia piękną, rozświetlającą poświatę. Lekko wyrównuje koloryt, ale większych przebarwień nie zakryje, co widać na zdjęciu. Nosi się bardzo komfortowo. To chyba będzie mój nowy ulubieniec! Na pewno kupię go ponownie, ale ciekawi mnie również ten beżowy odcień 😍. Obecnie jest promocja w sklepie Asoa, możecie kupić ten krem za 87zł.

Zobacz post

Asoa Krem do twarzy, SPF 30

ASOA Krem do Twarzy z Filtrem SPF 30 Mini (15ml). Kupiłam go w sklepie Krem de la krem naszej kochanej @magnezik i jestem w nim zakochana po uszy Ma przepiękne opakowanie tropikalne, z flamingiem, które od razu mnie kupiło. Po przetestowaniu tego miniacza wiem, że na pewno kupię wersję pełnowymiarową z pompką.
Krem jest naturalny, posiada filtr mineralny SPF 30, a jego zaletą jest dodatkowa zawartość pigmentów, dzięki czemu zachowuje się jak krem BB. Pięknie wyrównuje koloryt skóry, po rozsmarowaniu go na twarzy skóra wygląda ekstra, krem dopasowuje się do odcienia skóry. Do tego nie bieli i nie rozjaśnia jak to ma w zwyczaju wiele kremów BB.
Krem został stworzony na bazie hydrolatu z melisy oraz wody rumiankowej. Jego skład jest niesamowicie odżywczy i bogaty. Wchłania się ekspresowo, praktycznie do matu. Zapach średnio mi się podoba, ale znika po chwili od aplikacji. Bardzo fajnie nawilża, łagodzi podrażnienia, a jednocześnie działa antyoksydacyjnie. Wszystko w nim mi się podoba

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem