25 na 25 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Żel zapewniający przyjemność dla ciała i zmysłów podczas kąpieli lub prysznica. W środku kulistych owoców Kolendry kryje się całe bogactwo olejku eterycznego. Jego korzenne i kwiatowe nuty oraz pikantna i ożywcza świeżość zostały uzupełnione o barwne i wibrujące nuty mango. Kompozycja zapachowa urzeka witalnością, która pobudza zmysły.
Wybór i połączenie składników roślinnych dokonany w opar ...

Żel zapewniający przyjemność dla ciała i zmysłów podczas kąpieli lub prysznica. W środku kulistych owoców Kolendry kryje się całe bogactwo olejku eterycznego. Jego korzenne i kwiatowe nuty oraz pikant ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 21.05.2018 przez szylwi

Yves Rocher Żel pod prysznic, Mango i kolendra

#14 okienko z kalendarza adwentowego Yves Rocher.

Dziś pojawił się żel pod prysznic i jestem bardzo zadowolona. miałam okazję go już testować, wygrałam go w jednym ze swopów. Jest to zapach mango i kolendry, bardzo przypadł mi do gustu. jest owocowy, przyjemny i taki dosyć letni.
Żel jest w porządku, dobrze się pieni, nie wysusza skóry.
Buteleczka ma pojemność 50 ml, myślę że sobie ją zostawię na jakiś wyjazd, a jeśli wyjazd się nie trafi to po prostu zużyje.

Zobacz post

Dzień 14

Jeszcze 10 dni do świąt 🥰 a w kalendarzu adwentowym zanalazłam kolejny żel pod prysznic. Tym razem o zapachu mango i kolędry. Żel pachnie przepięknie, dobrze się pieni. Ostatnio taka buteleczka 50 ml starczyła mi na 4/5 dni.
Ogólnie jak do tej pory jesteś średnio zadowolona z kalendarza bo to już 3 żel pod prysznic. Pod koniec zrobię kosztorys czy się opłacało go kupić 😀

Zobacz post

Yves Rocher Żel pod prysznic, Mango i kolendra

Ho ho ho W 14 okienku kalendarza znalazł się żel do kąpieli i pod prysznic o zapachu Mango i kolendra. Jest bardzo przyjemny, choć ja tam wyczuwam truskawki, mango trochę też, ale bardziej truskawki. Nie mam pojęcia skąd ja wzięłam zapach truskawek. ;P Produkt jest miniaturą, zawiera 50 ml, ma żółtą barwę i dobrze się pieni. Poprawia nastrój, wiec z tego względu zostawię go sobie na gorszy dzień.

Zobacz post

kalendarze adwentowe dzien 14

14 grudnia, sobota. Bez zbędnej przedmowy przechodzę do kalendarzy!

Kalendarz NYX
Eyeliner do linii wodnej NYX - akurat wczoraj trafiła mi się czarna kredka do oczu innej marki, a ja raczej nie używam czarnych kredek, więc pewnie ją komuś oddam.

Kalendarz Look Fantastic
Płynna matowa pomadka do ust marki Mellow w kolorze Tehran, czyli w brązowym kolorze.... Wypróbowałam ją i ładnie wygląda na ustach, nie podkreśla suchych skórek, nie klei się, nawet ten brąz nie jest taki straszny - jest to bardzo ciemny nudziak. Bardzo przypadł mi do gustu i nawet dziś miałam go na ustach będąc na urodzinach u koleżanki.

Kalendarz Amazon.uk
Odżywka bez spłukiwania Wonder Balm marki Percy and Reed. Fajnie, że kolejny kosmetyk do włosów, ale czemu jest to odżywka bez spłukiwania? Zdecydowanie bardziej wolę te ze spłukiwaniem.

Kalendarz Rituals
Dostałam coś, co już kilka dni temu znalazłam w innym kalendarzu, a mianowicie olejek do ciała i włosów z serii Ritual of Ayurveda. Już wcześniej o nim pisałam, że ma ładny, ciepły, orientalny zapach i nietłustą konsystencję. Więcej o nim powiem po większych testach - a obecnie mam tyle kosmetyków do testowania, że może to nie być prędko!

Kalendarz Feelunique
Balsam do ust od Eos. To jajeczko już miałam i to w tej samej wersji zapachowej. Ładnie, delikatnie pachnie i dobrze nawilża usta. Nie jest to mój ulubiony produkt do pielęgnacji ust, ale używałam go z chęcią. Nawet niedawno kupiłam sobie różowe jajeczko Eos, dlatego ten balsam poczeka sobie do następnego roku - całe szczęście ma bardzo długi termin ważności!

Kalendarz Airpure
Kolejny czerwony podgrzewacz.

Kalendarz Flaconi
Miniaturka balsamu do ciała marki Weleda. Jest to kosmetyk naturalny i pachnie bardzo mocno różą. Uwielbiam zapach róży, ale ten niezbyt przypadł mi do gustu... Jednak jest trochę za mocny. Balsam szybko się wchłania i dobrze nawilża skórę. Generalnie spoko kosmetyk.

Kalendarz Asos
Kredka do twarzy marki Crayola. Jest to kredka do oczu, ust i policzków. Zielona kredka. Nie wiem czy jest to kosmetyk bardziej do charakteryzacji, czy raczej maskujący jakieś zaczerwienienia czy co... Nie mam pojęcia co to.

Kalendarz Yves Rocher
Żel pod prysznic o zapachu mango - pachnie bardzo ładnie, lekko, świeżo i trochę brzoskwiniowo. Miałam już zele z tej serii i fajnie mi się sprawdzały, więc z tym też na pewno się polubię.

Kalendarz Zalando
Serum do ciała Skin Tight od marki Mio. Nie znam tej marki, więc fajnie, że poznam coś nowego. Według zaleceń producenta trzeba stosować codziennie przez 30 dni, żeby zobaczyć efekty. Totalna nowość, że nikt nie obiecuje tutaj zauważalnych efektów po jednorazowym użyciu!

Dziś króluje pielęgnacja i to taka, z której bardzo się cieszę!

Zobacz post

kosmetyki zele pod prysznic yves rocher

Energetyzujący żel pod prysznic i do kąpieli mango i kolendra od Yves Rocher.
Żel zamknięty jest w plastikowej, przezroczystej butelce, dzięki której widać ile jeszcze produktu zostało. Nadruk na opakowaniu jest przyjemny dla oka. Konsystencja żelu jest gęsta, a żel jest bardzo wydajny, dobrze się pieni i myję oraz nie wysusza skóry. Zapach jak dla mnie jest obłędny i jestem pewna że jest to mój ulubiony zapach jeśli chodzi o jakiekolwiek kosmetyki- co spowodowało, że żel jest moim hitem i ulubieńcem kosmetycznym. Jest to moje chyba czwarte opakowanie i na pewno nieostanie.

Zobacz post

kosmetyki denko

Moje drugie denko w tym roku i jestem z niego bardzo zadowolona. Zużyłam dużo kosmetyków, które leżały w łazience i były porozpoczynane pewnie dlatego tak dużo zdenkowałam żeli pod prysznic, które czasami używam również jako płyny do kąpieli.
Część kosmetyków była pokazywana w chmurkach jednak większa część nie doczekała się swoich recenzji, ale postaram się powiedzieć o każdym produkcie kilka słów.

* Pianka do higieny intymnej o zapachu żurawiny Ziaja- pianka nie była zła, dobrze myła, nie przesuszała, ładnie pachniała. Całkiem spoko produkt jednak zdecydowanie bardziej wolę żele z Białego jelenia dlatego też nie skuszę się na jej zakup ponownie.
*Balsam do ciała Plamers przeciw rozstępom- mimo że nie mam wahań wagi to na moich udach i pośladkach pojawiają się drobne rozstępy dlatego też nie zliczę ile opakowań użyłam tego balsamu (chyba z 30 jak nie więcej), był naprawdę fajny, dobrze nawilżał i pielęgnował moją skórę, jednak miał słodki zapach kakaa i po którymś opakowaniu po prostu zaczął mnie irytować dlatego też póki co robię sobie od niego dłuższą przerwę na rzecz owocowych balsamów i maseł.
*Żel pod prysznic Balea o zapachu limonki i malin- lubię te żele i zawsze przy okazji zakupów w Dm biorę kilka butelek. Żele te dobrze się pienią i myją ciało przy tym nie wysuszając skóry. Mają piękne zapachy i są bardzo tanie.
*Żel pod prysznic emoji o zapachu owocowego lizaka- żel dobrze się pienił i mył, nie wysuszał skóry. Nie sięgnę po niego ponownie ponieważ pod koniec używania znudził mi się jego słodki zapach.
*Żel pod prysznic California Grow od Avon- przyzwoity żel, dobrze mył i pienił się jednak zauważyłam że wysuszał moją skórę dlatego nie sięgnę po niego ponownie.
*Żel pod prysznic od Avon naturals o zapachu wanilii i drzewa sandałowego- polubiłam ten żel , dobrze się pienił i mył, nie wysuszył mojej skóry i miał przyjemny delikatny słodki zapach ciasteczka kiedyś na pewno sięgnę po niego ponownie.
*Żel pod prysznic massage z Palmolive- bardzo lubię ten żel za zapach i drobne drobinki peelingujące, sięgam po niego od czasu do czasu zwłaszcza gdy jest w cenie promocyjnej. Idealny na lato więc na pewno pojawi się w mojej łazience jeszcze przed latem.
*Żel pod prysznic Mango i kolendra oraz grejpfrut i rozmaryn od Yves Rocher- lubię bardzo te żele więc są stałymi bywalcami w mojej łazience.
*Szampon przeciwłupieżowy Garnier- lubię serię tych szamponów, dobrze myją włosy, fajnie się pienią i nie powodują przetłuszczania moich włosów jednak nie sięgnę po tą wersję ponownie z racji tego że nie mam problemów z łupieżem.
*Szampon Braver Tea Tree- bardzo cieszę się że była to miniaturka bo raczej pełnowymiarowego opakowania bym nie zużyła. Szampon może nie był zły bo dobrze oczyszczał, ale powodował plątanie moich włosów i miał okropny mentolowy zapach, zdecydowanie za mocny jak na szampon do włosów.
*Hask olejek do włosów Keratin protein- fajny olejek, który lekko nawilżał włosy i wygładzał je zostawiając moje włosy lśniące i przyjemne w dotyku.
*Lekkie serum olejowe This is it for salon styling- bardzo polubiłam te serum i zakupiłam już drugie opakowanie tego produktu. Fajnie dociąża moje włosy nie powodując przetłuszczania ich.
*Płyn do płukania jamy ustnej Listerine- dobrze oczyszczają i przyjemnie odświeżają dlatego kupuję tylko te płyny zmieniając jedynie warianty.
*Spirytus salicylowy- większość z was pewnie się zdziwi, ale ja od czasu do czasu nalewam go trochę na wacik i przecieram twarz jak tonikiem. Dzięki niemu pozbyłam się trądziku, z którym walczyłam dość długo dlatego teraz od czasu do czasu gdy coś mi wyskoczy przecieram nim twarz.
*Kula do kąpieli firmy Kruidvat o zapachu pomarańczy- fajny produkt, który umilił mi czas kąpieli swoim zapachem i jednocześnie nawilżył moją skórę dlatego na pewno kupię ją ponownie.
*Kryształki do kąpieli Isana- fajna sól do kąpieli o dość przyjemnym zapachu miodu, mam jeszcze jedną saszetkę i z chęcią ją zużyję.
*Złuszczająca maska do stóp w formie skarpetek- nie mam problemu ze swoimi stopami jednak produkt był w shinybox dlatego postanowiłam go wypróbować i nie jestem z niego zadowolona, nie lubię takiej formy dbania o stopy a sam produkt śmierdział alkoholem, niby coś tam złuszczył po kilku dniach, ale na pewno nie sięgnę po niego więcej.
*Zabieg na dłonie: peeling oraz maseczka od Efektimy- dość przyjemny produkt, fajnie zadziałał na moje dłonie, ale nie wiem czy kupiłabym go ponownie z racji tego że peeling dłoni robię przy okazji peelingu ciała, a zamiast maski wolę kremy.
*Maseczki do twarzy-z każdej byłam zadowolona, fajnie działały na moją twarz, oczyszczały oraz nawilżały moją skórę.
*Mascara Eveline- jest to mój zdecydowany faworyt i zawsze jest w mojej kosmetyczce.
*Puder transparentny z Dm-dość przyzwoity puder, jednak więcej go nie kupię ze względu na dostępność.
*Baza pod cienie Cashmere- baza była z shinybox i miała bardzo krótką datę przydatności więc użyłam ją tylko raz i szału na mnie nie zrobiła.

Zobacz post

Yves Rocher Żel pod prysznic, Mango i kolendra

Żel do kąpieli i pod prysznic Yves Rocher mango & kolendra Ta niewielka, niepozorna buteleczka to jeden z moich ulubionych tegorocznych prezentów urodzinowych Zabrałam go ze sobą na krótki wypad nad morze i kilkudniowy pobyt u siostry. Żel był tak wydajny, że używając go przez kilka dni codziennie, i tak nie zużyłam go do końca i resztkę zabrałam ze sobą do domu.
Miał piękny zapach, słodki, owocowy, z delikatnie wyczuwalną nutką kolendry. Bardzo przypadł mi do gustu i z żalem się z nim rozstawałam. Fantastycznie się pienił, ze względu na fakt, że bez balsamu moja skóra umiera i wszystko mnie swędzi, nie zauważyłam, żeby zapach żelu zostawał na skórze na dłużej.

Zobacz post


Zakupy kosmetyczne Yves Rocher

Tak prezentują się moje małe zakupy z Yves Rocher, które niedawno zrobiłam. Tym razem zdecydowałam się na peelingujący żel pod prysznic o słodkim zapachu mango i kolendry oraz na mydło w płynie o zapachu kokosa! Mydła Yves Rocher zaczęłam regularnie używać i szczerze uwielbiam go! Jest bardzo wydajne, dobrze myję, pielęgnuje dłonie i pachnie przepięknie. Na pewno będę do niego wracać jak tylko mi się skończy. Peelingujący żel czeka w kolejce, aż wykończę wszystkie swoje peelingi ( a jest ich dużo ) Na zdjęciu jak widzicie jest także miniaturka płynu micelarnego do twarzy, którą otrzymałam w gratisie. Muszę przyznać, że Yves Rocher ma bardzo fajne prezenty do zakupów i nie ważne na jaką łączną kwotę.

Zobacz post

Yves Rocher Żel pod prysznic, Mango i kolendra

Energizujący żel pod prysznic i do kąpieli 'Mango i kolendra' od Yves Rocher, który trafił do mnie w jednej z przesyłek urodzinowych. Żel ma przede wszystkim piękny zapach, który utrzymuje się na ciele jeszcze chwilę po myciu. Dobrze oczyszcza ciało i pozostawia je gładkie i miłe w dotyku. Faktycznie tak jak obiecuje producent orzeźwia ciało, szczególnie rano dodaje energii na nowy dzień. Wlany do kąpieli, fajnie się pieni, nie barwi wody, a jego zapach unosi się po łazience. Jest dość wydajny, a co najważniejsze nie wysusza i nie podrażnia ciała więc same plusy.

Zobacz post

kosmetyki zele pod prysznic yves rocher

Powoli wykorzystuje moją letnią książeczkę czekową Yves Rocher.
Pierwsze na co się zdecydowałam to oczywiście na żele pod prysznic i do kąpieli, które chciałam wypróbować już dawno ale zawsze kupowałam jeden zapach, czyli kokos. Tym razem również nie obyło się bez niego, ale mam i dwa inne.
Czek był na trzy żele za 25,80 zł. o pojemności 200 ml. Ja wybrałam: mango & kolendra, malina & mięta pieprzowa, no i kokos. Żele te mają dość gęstą konsystencję, są bardzo wydajne i mają przepiękne zapachy. W tym przypadku słodkie, bo takie uwielbiam, ale i orzeźwiające. Dobrze nawilżają skórę, a zapach na niej zostaje jeszcze po kąpieli. A najlepszą rzeczą jest to, że żele są z naturalnych składników.
Co do butelek, to są porządnie wykonane i mają ciekawą grafikę. A dzięki swojej przezroczystej buteleczce widać ile żelu jest w środku.

Zobacz post

Yves Rocher Żel pod prysznic, Mango i kolendra

Okienko #4 z kalendarza adwentowego Yves Rocher .

Żel pod prysznic o zapachu mango i kolendry .
Żele z Yves Rocher należą do moich ulubieńców. Ten konkretny używałam już kilka razy i wciąż lubię do niego wracać.
Produkt ma gęstą konsystencję i bardzo dobrze się pieni, dzięki czemu jest niesamowicie wydajny. Dobrze myje, i jest delikatny dla skóry. Ma bardzo energetyczny zapach, który zostaje na ciele jeszcze bardzo, bardzo długo . Po jego użyciu skóra nie jest ściągnięta.
Na pewno jeszcze wiele razy będę chwalić tymi żelami, tym bardziej, że chciałabym przetestować inne wersje zapachowe, których Yves Rocher w swojej ofercie ma bardzo dużo .

Zobacz post

kosmetyki zele pod prysznic yves rocher

Wszystkie trzy żele to nowości w asortymencie sklepu Yves Rocher. Połączenie owoców oraz ziół lub kwiatów, sprawia, że kosmetyki te przyciągają uwagę. Koszt takiego żelu to 18 zł. Pojemność - 400 ml. Pomimo tego wydaje mi się, że żel jest dość wydajny. Przede wszystkim podoba mi się w nich to, że nie mają bardzo intensywnego zapachu, raczej jest to delikatny zapach. Spełniają swoje zadanie, dobrze pienią się, ogólnie bardzo je polecam.

Zobacz post

Yves Rocher Skoncentrowany żel pod prysznic, mango &kolendra

Skoncentrowany żel pod prysznic mango & kolendra marki Yves Rocher. Jest to zdecydowanie jedno z większych odkryć tych wakacji. Żel dostałam jako prezent przy okazji zakupów. Opakowanie jest małe, więc idealnie nadaje się do podróży. Butelka jest bardzo porządnie wykonana. Opakowanie ma wbudowany dozownik, dzięki czemu żel się nie wylewa. Jest to świetna sprawa, gdyż nie marnujemy też bezsensownie kosmetyku podczas używania. Żel przepięknie pachnie. Jest to bardzo odświeżający i pobudzający zapach. Byłam w dużym szoku, gdy zobaczyłam jak wydajny jest to kosmetyk. Producent zdecydowanie nie kłamie, że jest to odpowiednik żelu 400 ml. Żel świetnie myje i bardzo dobrze się pieni. Nie wysusza, ani nie podrażnia skóry. Zdecydowanie będę do niego wracać w czasie wyjazdów. Minusem może być tylko cena około 16 zł, ale można go też upolować na promocjach.

Zobacz post

-

Skoncentrowany żel pod prysznic Yves Rocher mango i kolendra to zdecydowanie mój kosmetyczny hit tego lata! Jest bardzo wydajny, a sam producent zapewnia że wystarczy nam na około 40 prysznicy Towarzyszył mi podczas podróży do gorącego Budapesztu w czerwcu, gdzie wieczorami pomagał zmyć kurz tego wielkiego miasta. Zabrałam go także pod namiot nad jezioro w lipcu, gdzie zależało mi, aby moja obecność tam jak najmniej szkodziła otaczającej przyrodzie. Niedługo jedziemy jeszcze razem nad morze... Aż dziwne ile kąpieli może zafundować ta mała buteleczka! Żel przepięknie, owocowo pachnie, wyraźnie czuć w nim mango. Bardzo dobrze się pieni i jest delikatny dla skóry, nawet tej spalonej słońcem. Dobrze oczyszcza ją z kurzu i sebum pozostawiając uczucie odświeżenia i nawilżenia skóry. Zawsze podczas wyjazdów boję się, że inna woda spowoduje, że moja skóra zacznie się przesuszać - z tym żelem nic takiego się nie działo i nawet nie musiałam po kąpieli używać balsamu! Żel ma nakrętkę dozującą kosmetyk. Trzeba bowiem pamiętać, że jest to KONCENTRAT, czyli że powinniśmy używać go nieco mniej. Nakrętka dozuje nam porcję żelu wystarczającą z powodzeniem "na raz", choć ja oczywiście używałam takich doz zazwyczaj kilka Z jednej strony nakrętka dozująca jest super, bo pomaga nam się opamiętać w laniu kosmetyku, ale z drugiej kiedy chcemy wziąć dosłownie kropelkę to jest to bardzo utrudnione. Z ciekawości chciałam przeliczyć ile prysznicy już wzięłam z udziałem tego kosmetyku i wyszło mi że co najmniej 15, a żelu jest jeszcze nieco ponad połowę. Butelka ma niewielkie rozmiary, z powodzeniem więc można ją ze sobą zabrać dosłownie wszędzie - to dlatego tak ze mną ten kosmetyk podróżuje ;-) Baza myjąca jest pochodzenia roślinnego, a sam żel ma formułę składającą się z 97% składników pochodzenia naturalnego. Jestem w nim absolutnie zakochana i nadaję mu tytuł Hit Kosmetyku Lata ;D

Zobacz post


-

Jakiś czas temu Yves Rocher organizował akcję, gdzie można było dostać darmowy żel do ciała o skoncentrowanej formule. Ja wybrałam wtedy wersję z moim ulubionym mango. Dziś mogę coś więcej o nim powiedzieć

Żel jest zamknięty w małym 100 ml opakowaniu i ma starczyć na 40 użyć- tego nie zweryfikuje bo nie chciało by mi się liczyć takich rzeczy

Byłam bardzo sceptyczna do niego bo spodziewałam się, że będzie mało wydajny i szybko zniknie, ale miło mnie zaskoczył. Jest to spowodowane jego konsystencją i opakowaniem, które "porcjuje" dawki. Wystarczy lekko nacisnąć i z opakowania, wręcz wyskakuje odpowiednia ilość Ja na jedną kąpiel zużywam dwie porcje, ale spokojnie wystarczają.

Produkt daje lekką i kremową pianę, która wspaniale pachnie i nawilża ciało. Po wyjściu spod prysznica daje się wyczuć miekką i wygładzoną skórę.

Bardzo go polubiłam i polecam

Zobacz post

-

Zdecydowanie jeden z lepszych żeli pod prysznic jakie miałam! Właściwie produkt jest i żelem pod prysznic i płynem do kąpieli. Przedstawiam Wam cudeńko marki Yves Rocher. Żel ma cudowny zapach mango i mam wrażenie ze jeszcze wyraźnie przebija się tam nutka brzoskwini. Bardzo dobrze się pieni jako płyn do kąpieli. Jako zel pod prysznic dobrze się rozprowadza. Zapach pozostaje jeszcze długo po kąpieli i na ciele, i w łazience. Jeden z lepszych produktów kąpielowych jakie miałam!

Zobacz post
1 2