2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 31.07.2019 przez hangled

Fitokosmetik Maska do włosów, Pikantny rokitnik, Z efektem laminowania

Fitokosmetik, Maska do włosów, Pikantny rokitnik. To jak dotąd chyba najlepsza maska, jaką miałam okazję używać, a było to w 2020 roku, więc trochę czasu już minęło. Miała intensywny zapach imbiru, zdecydowanie pikantny, co nie do końca pasowało do deserowego wyglądu maski.
Pamiętam, że skusił mnie do tego opis, i masa dobrych rzeczy, które ma robić dla naszych włosów: odżywiać, wygładzać, ułatwiać rozczesywanie, nadawać połysk, a nawet chronić przed zabiegami termicznymi. W tamtym okresie wydawała się idealna dla moich włosów - i właśnie taka była Nakładałam ją po myciu na 5 minut, zgodnie z opisem producenta, i to w zupełności wystarczyło. Trzymałam się zasady, że im mniej tym lepiej, bo z tą maską łatwo było przesadzić i zrobić sobie krzywdę. Po masce włosy były wygładzone, błyszczące, i w ogóle się nie puszyły

Zobacz post

zakupy bania agafii fitokosmetik himalaya

@Jednafiga wisisz mi pieniądze! Wczoraj przeglądając instastory Agaty i zobaczyłam, że w Tesco są bardzo duże obniżki praktycznie na każdy rodzaj asortymentu. Pojechałam tam dzisiaj i trochę przepadłam. Kupiłam trochę smakołyków, ale chodziło mi głównie o kosmetyki. Zazwyczaj zaopatruję się w Rossmannie, więc tym razem sięgnęłam po coś niedostępnego dla mnie na co dzień. Kupiłam dwa szampony - Kochaj Planetę od Schaumy oraz szampon do wszystkich typów włosów Babuszki Agafii. Jak zobaczyłam w internecie zdjęcia limitowanej edycji szamponów Schaumy od razu wiedziałam że chcę je przetestować. Ma piękny zapach, nie zawiera silikonów i sztucznych barwników, a do tego butelka jest zrobiona z plastiku z recyklingu. Kosztował 5zł, więc zdecydowanie było warto. Szampon z miodem i lipą na bazie korzednia z mydlnicy lekarskiej to dla mnie zupełna nowość. Pachnie mocno miodem, ale aromat lipy też jest tu wyczuwalny. Podoba mi się też to opakowanie, takie starodawne. Kosztował 3,49zł. Od Babuszki mam jeszcze dwa balsamy do włosów w saszetce - odżywczo regeneracyjny i pielęgnacyjny do włosów farbowanych. Jeżeli dobrze pamiętam, kosztowały po 4,49zł. Kosmetyki tej firmy mają dobre opinie i jestem ciekawa, jak sprawdzą się u mnie. Ostatni produkt do włosów to maska do włosów z efektem laminowania Fito Cosmetics. Nie będę kłamać, zachęcił mnie tylko jej deserowy wygląd. Kosztowała 6,49zł, więc niedużo, a warto zawsze spróbować czegoś nowego. Do twarzy kupiłam dwie maseczki z Himalaya. To wersja oczyszczająca, jedna saszetka podzielona jest na dwie części. Ostatnim kosmetykiem jest peeling, który już kiedyś miałam. To mango i cukier od Organic Shop. Uwielbiam te peelingi, mają bardzo duże drobinki, które świetnie złuszczają naskórek, zostawiają skórę gładką i nawilżoną i nie podrażniają. A do tego ten boski zapach, zupełnie jakbyśmy zamknęły mango w pudełeczku! Z całych zakupów póki co jestem zadowolona, i mam nadzieję że nie zmienię zdania po testach.

Zobacz post
1