10 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 16.05.2018 przez nataliaaa

kosmetyki maseczki

Ogórkowo-kolagenowa maseczka w płachcie od PUREDERM. 💞
Kupiłam ją w Biedronce za niecałe 3 zł. Przy otwieraniu saszetki z maseczką wyczuwalny jest świeży zapach ogórka. Testowałam już wersję malinową i również z tej jestem bardzo zadowolona. Maska jest świetnie wycięta i bez problemu nałożyłam ją na twarz. Maska jest również bardzo nasączona ekstraktem z ogórka i kolagenu. Na twarzy trzymałam ją około 25 minut. Po jej zdjęciu zauważyłam, że moja twarz jest ściągnięta i oczyszczona. Maska sprawiła m, że moja skóra była miękka i wygładzona. Po zużyciu czułam się odprężona i zrelaksowana. Podsumowując bardzo polecam! ❤️ Przy najbliższej okazji chciałabym przetestować również wersję czekoladową.

Zobacz post

Maseczki Purederm

🎀Maseczki Purederm🎀

👑Purederm, Raspberry Collagen Mask Malinowa maseczka w płacie➡️Maseczka kolagenowa nasączona ekstraktami z maliny, kolagenem i witaminą E. Nawilża, rozjaśnia i zapobiega starzeniu.⤵️

Tkanina jest bardzo nasączona płynem, płachta dopasowuje się idealnie do twarzy. esencja ma słodki, ale delikatny zapach malin. Nie powoduje efektów ubocznych, nie podrażnia.
Skóra twarzy jest nawilżona oraz napięta.


👑Purederm Cucumber Collagen Mask Ogórkowo-kolagenowa maseczka na twarz➡️Maska efektywnie regenerująca. Ekstrakt z ogórka bogaty w potas, wapń, magnez oraz ma działanie intensywnie nawilżające i regenerujące. Witamina E i kolagen zapobiegają starzeniu się skóry oraz rozświetlają skórę.⤵️

W tej masce wyczuwalny jest świeży, ogórkowy zapach. Ta płachta również jest bardzo dobrze nasączona oraz wycięta. Jedno użycie i skóra jest ponownie nawodniona, odświeżona oraz wygląda na wypoczętą. W tej masce także nie zauważyłam tego aby miała pogorszyć stan skóry.






Zobacz post

Purederm Maska do twarzy w płacie, Kolagenowa, Ogórek

Maseczka kolagenowa - ogórkowa od Purederm. Maseczka zawierajacą ekstrakt z ogórka jest bogata w minerały takie jak potas, magnez oraz sód. Ma zapewnić intensywne nawilżenie i regenerację. Kolagen ma zapobiegać starzeniu się skóry i rozświetlić ja. Maska jest w płachcie, która jest bardzo dobrze skrojoną i dopasowuje się do twarzy. Bardzo ładnie pachnie ogórkiem. Nasączona też jest dosyć obficie jak chyba wszystkie maski od tej firmy. Skóra po użyciu jest znacznie gładsza oraz nawilżona. Maska jest w przystępnej cenie, ja kupiłam ją na wyprzedaży w Biedronce za 1 zł więc grzech było by nie brać.

Zobacz post

kosmetyki maseczki purederm

Maseczka ogórkowo-kolagenowa Purederm.
Maska jest w płacie, dzięki czemu bardzo łatwo i chętnie ją przetestowałam. Ma ona ogórkowy zapach, który czuć cały czas podczas noszenia. Maseczka zawiera dużo esencji, bardzo dobrze jest nią nasączony płat oraz jeszcze trochę zostaje w saszetce. Skóra na twarzy po użyciu jej była wygładzona i zregenerowana. Esencję, która mi została, rozprowadziłam jeszcze na twarz, szyję oraz trochę dekoltu. Przy najbliższej okazji chciałabym jeszcze wariant malinowy przetestować.

Zobacz post

Purederm Maska do twarzy w płacie, Kolagenowa, Ogórek

Purederm, Ogórkowo-kolagenowa maseczka na twarz.

Maseczkę kupiłam jakiś czas temu w Biedronce. Ma ciekawe opakowanie przypominające słoik. Płachta nie przerywa się, jest dobrze wycięta i dobrze dopasowana oraz mocno nasączona, ale nie tak obficie że cokolwiek ścieka po szyi. Po zdjęciu buzia była wyraźnie nawilżona i odżywiona oraz zaczerwienienia były mniej widoczne. Niestety efekt ten nie utrzymywał się długo. Mimo wszystko jestem zadowolona z tej maseczki ale po raz drugi jej nie kupię.

Zobacz post

kosmetyki denko bebe

Żałuję, że wcześniej nie zbierałam denka bo było go u mnie znacznie więcej niż obecnie. Tym razem mam moje denko z przed minionego tygodnie - 7 dni. Nie mam tego wiele ale staram się zbierać to co zużyje na bieżąco.
1. Próbka żelu pod prysznic o zapachu truskawki 10ml od firmy Le Petit Marseiliais . Zakochałam się z tym żelu, wszystko jest w niem na prawdę super. Bardzo dobrze się pieni, wytwarza morzeee białej piany i super myje ciało. Szkoda tylko, że próbka wystarczyła ja jeden raz.
2. Bubble Bath od Cien - kąpiel w piance - 40ml to płyn w kolorze niebieskim. Pierwszy raz miałam styczność z takim kosmetykiem i przyznam, że bardzo mi się spodobał. Nie wpływała jakoś spektakularnie na skórę ale świetnie umilał czas podczas kąpieli. Wytwarzał dużo bielutkiej piany a woda miała kolor pięknego błękitu .
3. Dezodorant w kulce Pur Blanca AVON 50ml. Uwielbiam zapach Pur Blanca i mimo, że dezodorant ten praktycznie nie wpływa na ochroną przed potem to sam zapach wynagradza wszystko. Kosmetyk nie jest drogi, lubię go używać bo jego woń jest na prawdę śliczna.
4. Sól do kąpieli Bebeauty KASZMIR odprężenie 600g. Uwielbiam takie dodatki w postali soli, bardzo dobrze mnie odpręża a w dodatku ślicznie pachnie. Sól nie wpływa na skórę ale sprawia, że sprawia że woda ma ładny różowy kolor a w łazience unosi się jej zapach bardzo długo.
5. 6 i 7. To cudowne maski w płachcie od PUREDERM . Są o zapachu czekoladowo-kakaowym, ogórkowym oraz poziomkowym. Każda z nich zawiera kolagen, ja osobiście bardzo jestem z nich zadowolona. Moja skóra po ich użyciu wyglądała na prawdę zdrowo i była wypoczęta. Idealne nawilżenie uzyskałam od każdej, skóra była promienna a plusem było to, że esencji nie miała za dużo i wszystko wsiąkło w moją skórę.
8. Cien - mydło w kostce o zapachu Frezji 100g. Nie mam nic do zarzucenia temu produktowi, jedyne co to mogłoby bardziej realnie pachnieć. Fajnie myje ręce, jest bardzo wydajne , dobrze się pieni a co najważniejsze to to , że nie wysusza .
Z każdego kosmetyku jestem bardzo zadowolona i chętnie sięgnę po niego ponownie dlatego polecam .

Zobacz post

maseczki

Maseczki od PUREDERM, których jakiś kilka dobrych miesięcy temu używałam. Mam tu trzy różne wersje, czekoladowo - kakaową , malinową oraz ogórkową. Wszystkie są kolagenowe, ślicznie pachną i kosztowały mnie po ok 4zł za sztukę . Przyznam, że wszystkie wspaniale wpłynęły na moją skórę - czułam że była odprężona, wypoczęta i idealnie nawilżona. Ich płachty była fajnie nawilżone, nie spływało mi nic po szyi. Materiał pałacht był milutki i super się ją nakładało bo i fajnie pasowały na twarz. Bardzo chętnie po nie sięgnę znów, polecam serdecznie .

Zobacz post


-

Relacja z przed kilku minut , po ciężkim dniu potrzebowałam czegoś co odpręży i zrelaksuje moją skórę i mam! . PUREDERM maska w płachcie ogórkowo-kolagenowa , którą kupiłam jakiś czas temu w Biedronce za ok 4zł. Co w niej najbardziej mi się spodobało? to to, że zawiera w esencji ekstrakt z ogórka bogaty w minerały tj. potas, wapń, magnez i sód. Przyznam, że wszystko wspaniale wpłynęło na moją skórę - czuje że jest odprężona, wypoczęta i idealnie nawilżona. Tak jak w poprzedniej maseczce o której pisałam dziś, esencji nie było tyle żeby coś mi ściekało po szyi. W trakcie jej używania czułam cudowny zapach ogórka, maseczka wysychała i wsiąkała w moją skórę rewelacyjnie. Bez bicia napiszę, że jestem bardziej z niej zadowolona niż z tej o zapachu poziomki. Polecam ogromnie bo jest boska! .

Zobacz post

-

Nowości maseczkowe jakie kupiłam kilka dni temu i już w połowie je zużyłam. Czyste piękno to maseczki, które mają po 7ml, jedna jest nawilżająco wygładzająca, druga odżywczo regenerująca a trzecia oczyszcza i matuje. Można je kupić w Biedronce za ok 4zł, na dzień dzisiejszy najbardziej zawiodła mnie Choco Mask, czekoladowe odżywienie. Maseczka praktycznie nic nie zadziałała i w dodatku wysuszyła mi skórę - za 4zł można kupić coś o wiele fajniejszego. Mud Mask glinkowa odnowa ma za zadanie oczyścić i zmatowić, oczyszcza bez szału, matowi trochę ale również wysusza ;/ . Zakochałam się zaś w Wild Strawberry Mask czyli w poziomkach młodości . Myślałam, że pozostałe maseczki też takie będą ale niestety zawiodłam się. Ta idealnie nawilżyła moją skórę, cudownie ja wygładziła i sprawiła że była bardzo wypoczęta a w dotyku jak jedwab . 3 maski w płachcie od skin Recovery PUREDERM, wszystkie są kolagenowe - malinowa, ogórkowa oraz czekoladowo-kakaowa. Z tego co wiem, maseczki cudownie nawilżają skórę, bajecznie pachną i sprawiają że skóra wygląda na wiele zdrowszą . Ich cena w Biedronce to ok 4zł więc chyba nie aż tak dużo, mam nadzieję że u mnie się sprawdzą choć nie jestem wielką miłośniczką masek w płachcie ... Wild Strawberry Mask ogromnie Wam polecam, jest cudowna!! .

Zobacz post

-

Ogórkowo-kolagenowa maseczka na twarz marki Purederm. Płat jest okrągły, porozcinany na bokach i brodzie żeby można go było dobrze dopasować do twarzy. Otwory na oczy, nos i usta są dobrze wycięte, nie za małe ani nie za duże. Po nałożeniu na twarz maseczka dobrze się trzyma, nic się nie odkleja ani nie przesuwa. Zapach tego produktu jest naprawdę przyjemny, dobrze wyczuwalny, świeży, pozwala się zrelaksować podczas nakładania. Po użyciu maseczki moja skóra była miękka w dotyku, gładka i bardzo dobrze nawilżona. Wyglądała zdrowo, świeżo a małe niedoskonałości stały się praktycznie niewidoczne. Jestem zadowolona z działania maski i z chęcią sięgnę po nią ponownie

Zobacz post

-

Maseczka w płacie z firmy Purederm, która kupiłam w Biedronce za 3 zł. Zapobiega ona starzeniu się skóra, a także rozświetla skórę twarzy. Płat jest mocno nasaczony maseczka, a także bardzo delikatny, przez co łatwo ją zniszczyć, dlatego też trzeba ją rozkładać niezwykle delikatnie. Lubię te maseczki, zaraz po nałożeniu maseczka ochladza twarz, a po zdjęciu płata twarz jest delikatna i miękka. Pewnie wrócę jeszcze do tych maseczek, bo widziałam, że są w różnych opcjach zapachowych.

Zobacz post

avon woda perfumowana tta romantic voyage edp

Denko #14 - MAJ
Niewielka ilość produktów, ale za to ich jakość jest zadowalająca.
perfumy Today, Tommorow, Always Avon opisywałam całkiem niedawno w osobnej chmurce i jestem w nich zakochana, kolejny piękny zapach, który znalazł się w moim posiadaniu.
absolutnie perfekcyjna woda micelarna SVR do demakijażu. Jeśli nie znajdę jej zamiennika to na 100% sięgnę po nią po raz kolejny, bo świetnie zmywa makijaż bez jakiegokolwiek trudu.
wielofunkcyjny kremik Balea o słodkim zapachu wiśni. Przydał się do smarowania rąk, do twarzy przed makijażem oraz kilka razy przy nawilżeniu ust. Do rąk był trochę za tłusty, ale do buźki i ust nadał się świetnie.
ogórkowo-kolagenowa maseczka w płacie Skin Recovery, która również bardzo dobrze się spisała, nawilżyła i oczyściła moją skórę, a przy okazji nadała jej zdrowy blask.
i druga maska oczyszczająca w płacie, tym razem od Selfie Project. A jest to fenomenalna #BravePanda I efekt i sam wizerunek pandzioszki po prostu mnie zachwycił!
pasta do zębów Colgate Max White, do której na początku nie miałam zastrzeżeń - tania, dobrze czyściła ząbki, pieniła się i miała ładny zapach, ale po dłuższym stosowaniu bardzo nie podobało mi się jej zamknięcie, które wiecznie było ubrudzone przez ciągnącą się pastę.
płatki kosmetyczne Cleanic, o wiele lepsze niż te z Isany, ale wciąż nie tak dobre jak te z Poezji szukam dalej.
I jak to mam w zwyczaju, dodaję kolejny zużyty płyn do płukania -tym razem Silan Aromatherapy+ o zapachu piwonii i białej herbaty - jest w porządku, zawsze sięgam po tę firmę, gdy nie ma Coccolino i zapach jest wyczuwalny, ale nie tak bardzo jakbym chciała.

Zobacz post

-

Ogórkowo - kolagenowa maseczka w płacie firmy Skin Recovery to świetny prezent od @Sherifka89
Po 1. uwielbiam maski w płacie, ponieważ nie ma nigdy problemu z ich ściągnięciem. Jedyną ich wadą jest uniwersalny rozmiar, przez co dla mnie każda z nich jest troszkę za duża, ale mimo wszystko lubię z nich korzystać.
Po 2. odnosząc się konkretnie do tej maski - idealnie nawilżyła moją skórę, już trzeci dzień nie mam żadnych przesuszonych skórek na twarzy, która jest dobrze nawilżona.
Jeśli chodzi o jej zapach to był neutralny, nie przeszkadzał mi, jednak nie wyczułam ogórka. Płat był dobrze nawilżony, ale konsystencja nigdzie nie ciekła, co jest bardzo ważne, bo z niektórych spływają kropelki. Na szczęście tu nie miałam z tym problemu i przez 20 minut siedziałam w swoim domowym SPA, ciesząc się z możliwości przetestowania jej. Po ściągnięciu wsmarowałam pozostałości w skórę twarzy, tak jak przeczytałam na opakowaniu, jednak skóra pozostała przez jakiś czas lepka, nawet pod makijażem - co mi osobiście nie przeszkadzało, bo wręcz sprawiało wrażenie jeszcze mocniej nawilżonej, zdrowej buźki.

Zobacz post
1