2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 14.05.2018 przez ania173

kosmetyki szampony dove

Rumiankowy szampon do włosów Timotei, którego używałam bardzo dawno temu i potem przez długi czas go nie kupowałam. Nawet na półkach nie rzucał mi się specjalnie w oczy, zazwyczaj z SLSowych szamponów sięgam po Pantene i Dove.
Jednak gdy stał sobie na środku sklepu w promocji, to stwierdziłam, że po tak długim czasie wrócę do niego, nie mam z nim negatywnych wspomnień.
Pachnie bardzo delikatnie, zapach rumianku jest mało wyczuwalny i dobrze się spłukuje. Jest w miarę delikatny, nie podrażnia skóry głowy. Ale bez odżywki się nie obejdzie.

Zobacz post

-

Paczka z prywatnej wymiany z @goldenmiu . Paczuszka przyszła do mnie bardzo szybko. Żadnej z tych rzeczy jeszcze nie miałam, niektóre z nich bardzo chciałam przetestować więc bardzo się cieszę, że mam okazję.
Niestety bronzer z jednej paletki się pokruszył i cała wszędzie było brązowo, ale wytarłam wszystko mokrą chusteczką i są już w super stanie.
W paczuszce znalazłam:
Ramkę na zdjęcie, w bardzo ciekawym kształcie.
Cień do powiek z Bell, w ciemnym kolorku (03), który można używać jako pomadę do brwi.
Gel shine z Eveline - moja mama uwielbia efekt błyszczących paznokci, więc już pewnie wiecie kto się do tego produktu przytulił.
Korektor w sztyfcie z Bell, w odcieniu 02. Obawiałam się, że może być za ciemny, i niestety moje przypuszczenia się potwierdziły
Puder ryżowy z Wibo - jest to produkt, który chciałam kupić na promocji w Rossmannie, jednak był niedostępny. Po promocji go szukałam, i również nie mogłam go nigdzie dostać, także bardzo się cieszę, że będę miała okazję go przetestować, zwłaszcza, że na internecie ma dużo pozytywnych opinii.
Krem do twarzy z Oillan, z tym produktem szczerze mówiąc nigdy się nie spotkałam, ciekawe jak się spisze.
Podkład Affinitone z Maybelline w odcieniu 03. Pokładałam w nim wielką nadzieję, ponieważ na internecie jest dużo opinii, że jest bardzo jasny, lecz niestety dla mnie jest za ciemny.
Mgiełka do ciała z Avonu, która przepięknie, bardzo słodko pachnie.
Szampon z Timotei, do włosów blond.
Paletka do konturowania z Wibo, jest to rzecz, którą bardzo chciałam wypróbować, długo wahałam się nad nią podczas promocji w Rossmannie, jednak obawiałam się, że nie będę umiała jej używać. A teraz dzięki Adzie ją mam, mogę przetestować i mam nadzieję, że w końcu zabiorę się za naukę konturowania twarzy.
Płyn micelarny z firmy Ziaja, ten produkt, nie raz widziałam że ludzie polecają, ale jakoś tak się nigdy nie skusiłam. A teraz w końcu mam okazję przetestować.
Paletka do konturowania twarzy, również z Wibo. Tym razem do konturowania na sucho, został w nim rozświetlacz i róż. Myślę, że z rozświetlaczem się bardzo polubię, natomiast z różem będę musiała poćwiczyć, żeby nie robić sobie plam.
Kolejny podkład, tym razem z firmy AA, w odcieniu 103. On niestety również jest dla mnie za ciemny.
Maska do włosów suchych i kręconych. Co prawda nie mam włosów kręconych, ale myślę, że to w niczym nie przeszkadza. Maska przepięknie pachnie kokosem i jestem jej bardzo ciekawa.
Czarna maska na wągry. Miałam już małą saszetkę, i po bólu jaki mi przysporzyła stwierdziłam że już nigdy jej nie użyję, jednak mój nos w ostatnim czasie jest w tragicznym stanie, więc pomimo bólu będę używała.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za paczuchę i za możliwość przetestowania tyle kosmetyków.

Zobacz post

-

Szampon z Timotei złociste refleksy, który dostałam podczas wymiany kosmetycznej. Przeznaczony jest do włosów blond lub rozjaśnionych, ja nie jestem blondynką, jednak bardzo lubię szampony tej firmy, więc nawet nie zapytałam Ady do jakich włosów jest przeznaczony ten szampon. Jednak szczerze mówiąc szampon to szampon, jak dla mnie ma myć włosy i nie powodować kołtunów, więc to co jest na nich napisane to tak nie do końca się tego trzymam, więc go wypróbowałam i szczerze mówiąc polubiłam. Pierwsze co zauważyłam to konsystencja szamponu, jest dosyć gęsty, żółty kolorek, oraz w ma w sobie malutkie błyszczące drobinki. Jeżeli chodzi o zapach to również przypadł mi do gustu, jest bardzo ładny, delikatnie słodkawy. Bardzo dobrze się pienił, i oczyścił skórę głowy. Po użyciu włosy delikatnie pachniały, jednak był to dosyć krótki efekt. Nie obciążył moich włosów, nie były przyklapnięte. Butelka standardowo zawiera 400 ml, i ma bardzo fajne otwieranie, przez co możemy kontrolować ile produktu wylewamy. Bardzo się cieszę, że miałam okazję wypróbować ten szampon, w sumie nie tylko wypróbować bo zostało go jeszcze tyle, że spokojnie wystarczy mi na kilka myć.

Zobacz post
1