Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 25.04.2019 przez Julinek

Denko, Kwiecień 2019

Ile kosmetyków do twarzy jesteś w stanie zużyć w ciągu miesiąca? Tak naprawdę, to wszystko zależy od tego, ile opakowań masz już otwartych A ja ostatnio bardzo się staram, żeby nie otwierać na zapas Dlatego w kwietniu wyszło dość skromnie:

Pianka do mycia twarzy od Nature Queen - bardzo delikatna, nawilżająca ale zarazem skuteczna. Sprawdzała się nie tylko do codziennego mycia buzi, ale również do zmywania resztek makijażu, olejów i innych tego typu atrakcji. Nie podrażniała, nie zapychała, mogłam jej używać w duecie ze szczoteczką soniczną. Podsumowując - mogłabym do niej wrócić

Płyn micelarny od Nature Queen to kolejny, sprawdzony i godny polecenia kosmetyk. Bardzo delikatny dla skóry, nie podrażniał jej, nie wysuszał, nie wywoływał uczucia ściągnięcia. Rozpuszczał wierzchnią warstwę makijażu, chociaż z oczami i trwałymi pomadkami nie szło mu już tak dobrze. Ostatecznie zużyłam go do porannego przemywania twarzy, kiedy nie stosowałam pianki ani żelu.

Ultracalming Serum od Dermalogica, czyli wybawienie na podrażnioną skórę. Ratuje nie tylko przy drobnych podrażnieniach, ale również przy wypryskach, wypryskowych wulkanach i innych bolących zmianach na skórze. Przynosi ulgę, uśmierza ból, pomaga skórze dość do ładu i się zregenerować. Z pewnością kupię go ponownie

Żelowa maseczka oczyszczająca z Isany, pochodząca z limitowanej serii jelly mask, która latem trafiła na niemiecki rynek. Miaa fajny, męski zapach i gęstą, łatwą w aplikacji konsystencję. Delikatnie oczyszczała pory, chociaż odświeżenie cery i walka z nadmiarem sebum szła jej zdecydowanie lepiej. Może nie była najlepsza na świecie, ale fajnie było móc ją przetestować

Zobacz post

Dermalogica Ultracalming Serum Concentrate

Ultracalming Serum Concentrate od Dermalogica

Jest to zdecydowany hit ostatnich miesięcy, które dla skóry mojej twarzy nie były łaskawe. Kilka nietrafionych kosmetyków, sporo stresu i wahania hormonalne zaowocowały istną masakrą na mojej twarzy i żadna ze znanych mi metod nie chciała przynieść mi ulgi. Dopiero to serum było w stanie wyprowadzić moją cerę na prostą. Ukoiło i załagodziło wszelkie stany zapalne, wypryski i większe niedoskonałości. Dzięki niemu znowu mogłam się uśmiechać! Niestety, stan mojej cery był tak tragiczny, że każdy przejaw mimiki sprawiał mi dosłowny ból, a to cudo ukoiło ten ból i wsparło proces gojenia.

Wszelkie niedoskonałości goiły się szybciej, zaczerwienienia zniknęły, a przy tym moja cera zyskała na nawilżeniu. Zaskakujące jest również to, że produkt o tak cudownych właściwościach jest tak lekki i wydajny. Spokojnie można go aplikować pod makijaż czy nocny krem. Gdyby nie wysoka cena, ciężko byłoby mi powiedzieć, że ten produkt ma jakąkolwiek wadę. Chociaż z drugiej strony to serum pomogło tam, gdzie dosłownie nic nie chciało zadziałać.

Jak się skończy, będzie trzeba odżałować na drugie opakowanie =)

Zobacz post
1