Krem pod oczy BIOLIQ.
Było to moje drugie podejście do tego produktu.
Nie pokochałam go ani nie znawidziłam.
Krem ma fajną, zgrabną i wygodną tubkę.
Sam krem jest fajny, lekki nie wchodzi w zmarszczki ani się nie roluje.
Lekko nawilża skórę pod oczyma . Nie uczulił mnie ani nie podrażnia około oczu
Jednak od kremu wymagam czegoś więcej. Był on fajny jak byłam bliżej 20 lat.
Polecam go osobom, które zaczynają przygodę z tego typu kosmetykami do pielęgnacji.
denko SIERPIEŃ
tak jak się spodziewałam, nie będzie tego wiele. w tym miesiącu często byłam w podróży. zeszło u mnie głównie wiele rzeczy higienicznych.
najmilej wspominam:
mydło Pure Care Fifi - migdałowe. nigdy wcześniej aż tak nie podobał mi się zapach mydła.
CDB Cannabidiol maseczka do twarzy nawilżająco-kojąca. na pewno wrócę jeszcze nie raz.
soraya krem naprawczy. uwielbiałam póżniej dodawac do niego jeszcze trochę olejków. niezapomniana konsystencja.
u mnie klasyk już - odżywka w płynie od Gliss Kur. uwielbiam wszystkie!
skarpetki złuszczające w biedrze. zawsze staram się po nie sięgnąć chociaż raz w miesiącu.
produkty, które mnie nie rozczarowały, ale też nie zdziwiły.
Aquafresh tripe protektion - niczym nie wyróżniająca się pasta na tle innych
płatki kosmetyczne od Isany. taniutkie, nie rozwarstwiały się.
Bioliq - próbka kremu pod oczy. takie nic, dobre nawilżenie i nic poza tym.
Ziaja - kuracja dermatologiczna AZS- natłuszczjąca baza do kąpieli. nie wiem, jak takie produkty mają generalnie działać? zapach średni. kulkowała mi się po tym skóra.
Merz Spezial - tabletki. hm, jak mi się łamały paznokcie, tak mi się łamią.
mydło Linda - o zapachu mleka i miodu. niestety mydło migdałowe w tym miesiącu wygrało.
Merci Handy - żel antybakteryjny. straaaasznie mnie wysuszał, zapach to sam alkohol.
maseczka Uzdrovisko z czarnym tulipanem- eh, jak mnie ten zapach drażnił. zasychała na skórze. cięęęężko się ją zmywa. drugą nałożyłam na noc i tak poszłam spać. dziwny barwnik. może brudzić. jednak maska z CDB wygrywa.
Salbetan - roztwór na skóre od mojego dermatologa. już tyle tych wcierek używałam, że głowa mała. dobrze sie ją aplikowało, ale nie zauważylam jakiegoś działania.
Fluid do demakijażu od Avene - i tu było dziwnie. raz super rozpuszczał, usuwał makijaż, nawet z oczu. innym razem musiałam poprawiać jakimś płynem micelarnym.
no, ale ważne, że obyło się bez totalnych bubli.
próbki nawilżającego kremu od bioliq pod oczy - rownież odkopane podczas sprzątania. jestem po kilku aplikacjach. po nałożeniu kremu odczuwam lekkie pieczenie, które po kilkunastu sekundach znika. ale nie lubię tego uczucia, bo od razu kojarzy mi się z jakimś uczuleniem, chociaż wiem, że niektóre kremy pod oczy tak działają. zauważyłam też, że często po nim swędzi mnie wodna powieka, wiec tak średnio mi się podoba nasza przygoda :>
Zobacz post
Próbka BIOLIQ Krem nawilżający pod oczy 25+. Produkt ten zawiera w swoim składzie wyciąg z orchidei purpurowej, która działa kojąco i łagodząco . Krem ten także pielęgnuje i intensywnie nawilża. Działa on także regenerująco, zmniejsza opuchliznę i cienie pod oczami. Producent obiecuje także, że kosmetyk opóźnia powstawanie pierwszych zmarszczek. Próbka zawiera 2ml kremu co wystarczy z pewnością na kilka razy. Zapach jest prawie nie wyczuwalny. Po nałożeniu tego kremu czuć, że skóra jest nawilżona i miękka. Bardzo spodobał mi się ten produkt. Jeśli wykończę moje aktualne zapasy kremów to pomyśle nad kupnem pełnowymiarowego opakowania tego produktu.
Zobacz postPozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
