1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 18.03.2019 przez nostami

SkinFood, Bitter Green, Clay Soothing Mask (Kojąca maseczka z glinką do twarzy `Gorzka zieleń

Próbeczka SkinFood - Bitter Green, Clay Soothing Mask. Kojącej maseczki z glinką do twarzy, Gorzka zieleń.
Dostałam ją od @ilovedots i zabrałam się za testy.

Maseczka sama w sobie posiada maleńkie drobinki, które podczas rozprowadzania, delikatnie peelingują skórę. Zapach jest dla mnie bardzo przyjemny, ziołowy, świeży, nie duszący. Bardzo łatwo rozprowadza się ją na skórze, bo nie ma specyficznej dla glinek mazistej konsystencji, a kremową. W efekcie skóra jest zmatowiona, ale nie wysuszona, wygładzona i rozpromieniona. Zastanowię się nad pełnowymiarowym produktem, bo próbka zachowywała się bardzo obiecująco.

Zobacz post

SkinFood Maseczka Bitter Green Clay Soothing Mask

Maseczka Bitter Green Clay Soothing Mask ze SkinFood to maseczka o działaniu oczyszczającym oraz kojącym. W swoim składzie zawiera ekstrakty z trawy pszenicznej, z brokuła, z kabaczka oraz selera, które mają działanie detoksykujące skórę oraz tworzą barierę chroniącą przed zanieczyszczeniami środowiska. Przyznaję, że dla mnie, mieszkanki dużego miasta z codziennym problemem smogu obietnica ta wydaje się bardzo kusząca. Maseczkę testowałam z saszetki, która wystarczyła na jedną, porządną aplikację.
Kosmetyk ma konsystencję pasty z widocznymi drobinami. Maska ma kolor ziemisto - zielonkawy i dość intensywny ziołowo-eukaliptusowy zapach. Ta woń jest bardzo ładna, jednak dość intensywna i moje oczy trochę się od niej podrażniły (ale na szczęście nie było łzawienia). Maskę zaaplikowałam na oczyszczoną skórę. Zgodnie z informacją od producenta powinnam ją pozostawić około 10 minut lub dłużej, a następnie zmyć ciepłą wodą, a przy zmywaniu wykonać dodatkowy peeling (dzięki tym drobinom). Nie wiem, czy to kwestia wiosennych wariactw mojej skóry, ale maseczkę zmyłam zdecydowanie wcześniej, bo w niektórych partiach zaczęła mnie trochę piec skóra. Peeling przy zmywaniu był dość przyjemny, właściwie podobny efekt mam gdy zmywam oczyszczająca maseczkę 1-minutową z Nivea (o tą: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/640383-nivea-essentials-urban-skin-1-minutowa-maska-do-twarzy/). Po zmyciu maseczki skóra była bardzo fajnie oczyszczona i ładnie rozświetlona. I powiedziałabym WOW i nawet była skłonna do zakupu, gdyby nie te pieczenie podczas aplikacji. No i nie bez znaczenia jest fakt, że maska ta nie należy do najtańszych... Mimo wszystko cieszę się, że miałam okazję ją przetestować i gdyby natrafiła się taka okazja ponownie, to chętnie skorzystam ;-)

Zobacz post
1