Let's celebrate!
Ta buteleczka, nieco wyglądająca jak alkohol to po prostu płyn do kąpieli od Farmony. Myśl przewodnią, która jest na opakowaniu to carpe diem, ciesz się chwilą, chwytaj dzień. Zapominamy o tym często, a to ważne, by cieszyć się zarowno z każdej pierdółki jak i z rzeczy, których na co dzień nie doceniamy. Jak np. zdrowie. Tak do tego podeszłam, nalałam do brodzika tego płynu (mam prysznic, ale z wysokim brodzikiem. Tak, zmieściłam się ) i rozkoszowałam się chwilą spokoju. Mogłam pomyśleć o rzeczach, które są dla mnie ważne, zmianach, które mnie czekają i zdrowiu, bo przecież mój mały trzpiotek liczy, że mama będzie zawsze zdrowa i pełna sił. Więc następnego dnia wybrałam się na badania! Ahhh, zwykły kosmetyk a jak bardzo skłonił do refleksji.
A juz wracając do niego. Na buteleczce napisane jest 'czerwone wino', ale wino przypomina tylko kolorem. Piękny, mocno rubinowy kolor z satynowym połyskiem. W zapachu jest bardzo słodki, bardzo przypomina mi zapach wiśni. W kąpieli otula cialo i przyjemnie je wygładza. Po kąpieli skóra jest nawet nieco nawilżona. Zapach utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas na skórze, a łazienka pachnie cała.
Dostałam ten kosmetyk w prezencie i trochę żałuję, że nie mam dużej wanny. Chętnie rozkoszowałabym się przyjemną kąpielą. Oczywiście z dodatkiem kieliszka wina. I ciasteczek.
Podobne produkty
