4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Pianka do ciała została stworzona jako alternatywa dla tradycyjnych żeli pod prysznic. Pianka ma piękny kolor, sensualny zapach oraz niezwykle przyjemną, puszystą konsystencję. Składnik aktywny, jakim jest gliceryna roślinna, nawilża skórę podczas rytuału kąpielowego i zostawia skórę jedwabiście gładką. Pianka jest bardzo dobrym rozwiązaniem w podróży - dzięki lekkiej konsystencji oraz stałej form ...

Pianka do ciała została stworzona jako alternatywa dla tradycyjnych żeli pod prysznic. Pianka ma piękny kolor, sensualny zapach oraz niezwykle przyjemną, puszystą konsystencję. Składnik aktywny, jakim ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 20.02.2019 przez GoldenGal

Tg

Denko luty 2020 #1
_________________________________________

Luty był krótkim miesiącem, ale udało mi się zużyć co nieco z kosmetycznych zapasów. W tej części zawarłam kosmetyki pielęgnacyjne w pełnowartościowych opakowaniach.

Pierwszy kosmetyk to płyn do płukania jamy ustnej marki Oral B. Wersja Deep Clean miała przyjemny miętowy smak, bardzo dobrze odświeżał i był dość wydajny. Myślę, że powrócę do niego.
Szampon marki Organic Shop z Jojobem oraz orchideom nie porwał mnie jakoś szczególnie. Dozownik był tragiczny, zapach też nie najlepszy i słabo domywał mocniej zabrudzone włosy. Raczej po niego już nie wrócę.
Bananowa maska marki Kallos to według mnie najlepsza jaką testowałam. Włosy były po niej leciutkie, pięknie pachniały bananem. Narazie nie wracam do masek z Kallosa, ale kto wie czy kiedyś do nich wrócę.
Pianka do mycia marki Organique to najwydajniejszy kosmetyk do mycia jaki posiadałam. Denkowałam ją przez półtora miesiąca, używana była w sumie trzy razy dziennie, bo pomagał mi w tym chłopak. Zazwyczaj zużywam dwa do trzech żeli do mycia ciała, a tutaj jedna mała pianka na miesiąc. Zapach świetny, dobrze myła i nie przesuszała skóry.
Drugi bubel jak dla mnie to bio żel pod oczy i na powieki marki Ziaja. Kojąca wersja ze świetlikiem nie robiła kompletnie nic. Nie nawilżała, nie koiła i chciałam to jak najszybciej zużyć.
Ostatnie dwa opakowania to płatki pod oczy marki L'Biotica. Oby dwie wersje sprawdziły się mi perfekcyjnie. Skóra pod oczami była po nim miękka i wygładzona, a oczy automatycznie były mniej zmęczone. Napewno do nich jeszcze wrócę.

W tej części denka pojawiły się na szczęście tylko dwa buble co bardzo mnie cieszy.

Zobacz post

C

Żele do mycia ciała
_______________________________________

Moja kolekcja żeli pod prysznic jakiś czas temu sporo się powiększyła, ale to one też najszybciej ze wszystkich kosmetyków się kończą.
Mam w kolekcji 4 żele pod prysznic marki Isana, obecnie jestem w trakcie używania zapachu cytrynowo limonkowy i jestem pozytywnie zaskoczona, bo zapach jest przyjemny, nie utrzymuje się zbyt długo, ale sam w sobie żel bardzo dobrze myje i nie wysusza skóry. Mam dwa żele z BeBeauty z Biedronki i bardzo je lubię, zużyłam ich dość sporo i pewnie jeszcze raz tyle zużyje. Z rzeczy do mycia mam jeszcze piankę marki Organique Mango. Świetnie pachnie, jest bardzo wydajna, dobrze myje i nie wysusza skóry, same plusy i nie wiem czy nie skuszę się na więcej pianek od nich.

Zobacz post

Uh

Organique, Pianka do mycia ciała, Mango
________________________________________
Drugi kosmetyk z zestawu od marki Organique to pianka do mycia ciała, której zapach jest naprawdę intensywny. Pianka jest zamknięta w plastikowym słoiczku, który mimo tego wygląda dość ładnie. Pianka ma zbitą konsystencję i naprawdę niewiele trzeba jej nałożyć, żeby umyć całe ciało. Bardzo dobrze się pieni i skóra jest po niej naprawdę oczyszczona. Zapach naprawdę długo utrzymuje się na ciele i skóra jest po nim gładka oraz nie czuje na niej przesuszenia. Mimo małej pojemności jest to naprawdę wydajny kosmetyk i myślę, że równie dobrze sprawdzi się na wyjazdy, bo jest dość malutka.

Zobacz post

Organique Pianka do mycia ciała, Cleansing Ritual, Mango

Pianka do mycia ciała mango od Organique to zupełnie nowe doznanie dla mnie.😊 Pianka ma postać gęstego musu, który w zetknięciu z ciałem delikatnie oczyszcza i nawilża skórę. Pianka posiada mega żółte zabarwienie i cudny intensywny zapach mango.😍 Dla wszystkich milośniczek owocowych zapachów będzie to kosmetyczna perełka.

Zobacz post

Organique Pianka do mycia ciała, mango

Nie pamiętam już nawet skąd miałam tę piankę, ale znając mnie pewnie z któregoś z pudełek kosmetycznych. Byłam niej bardzo ciekawa, to pierwszy taki produkt jaki miałam, wcześniej w grę wchodziły tylko tradycyjne żele. Pianka do mycia ciała o zapachu mango okazała się dobrym dla nich zamiennikiem. Urzekł mnie przede wszystkim zapach i oczywiście (typowe dla organique) stylowe opakowanie. Produkt ma lekko zbitą konsystencję i nie nadaje się do nakładania gąbką, co mi jednak nie przeszkadza... No może poza tym, że resztki kosmetyku lądują mi zawsze za paznokciami.
Jak na taki mały słoiczek pianka jest szalenie wydajna. Dzięki temu cena około 35 złotych jest jeszcze do przeżycia.
Jeśli trafi mi się okazja z przyjemnością wypróbuję inne wersje zapachowe.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem