Anwen

nana37

Niemal miesięczne opóźnienie, ale całkowicie zapomniałam o tym zdjęciu. Moje listopadowe denko. Postawiłam na pielęgnację włosów i twarzy. Od wiosny staram się dokładniej dobierać kosmetyki do mojego typu włosów i wszystko póki co idzie w dobrym kierunku chociaż dość często testuje różne opcje. Z odżywek do włosów Anwen byłam zadowolona, szczególnie z tej różanej. Niesamowity zapach i dobre dociążenie włosów, jednak przy zbyt częstym stosowaniu nie była już tak skuteczna. Lakier z Syossa, chociaż używany bardzo sporadycznie, okazał się niesamowicie wydajny. Jest trwały, nie obciąża i nie skleja włosów. To mój faworyt. Hitem w pielęgnacji okazała się wcierka do włosów z Nowej Kosmetyki. Nie obiciaza włosów, można ją stosować po myciu, ma świeży miętowy zapach i faktycznie pojawiły się bejbiki. Pielęgnacja twarzy to jak zawsze maseczki na tkaninie - moja ulubiona forma. Co miesiąc pojawia się też Biała maska z Pilatena, bo naprawdę jest skuteczna.

KatarzynaK

Zestaw odżywek do włosów marki Anwen. Wybrałam sobie zestaw do włosów wysokoporowatych. Walczę, aby zejść do średnioporów.
W skład zestawu wchodzą:
- Emolientowa Róża 100 ml
- Nawilżający Bez 100 ml
- Proteinowa Orchidea 100 ml

Zestaw kupiłam w Drogerii Natura. Była fajna cena promocyjna więc się skusiłam. Zapachy kosmetyków są piękne, choć zapach róż zawsze mnie męczył, to jednak w pielęgnacji włosów jakoś go znoszę. Pierwsze testy już za mną. Dam znać jak się spisują.

roxanne

Maska od Anwen ma dla mnie trochę babciny zapach, ale znośny. Jestem zwolenniczką bardziej cytrynowych aromatów. Jeśli chodzi o działanie to zostawia włosy śliskie i przyjemne w dotyku. Mam włosy średnioporowate w kierunku wysokich więc często sięgam po kosmetyki z tej serii. Biorąc pod uwagę, że jest to maska głównie emolientowa zdarza mi się dodać do niej jakieś proteinowo-humektantowe półprodukty.

Nuanda

Odżywka od Anwen, która pozwala mi w dostosowaniu równowagi PEH do moich włosów, co do emolientów, nadal uczę się, ile i jak potrzebują moje włosy. Co do samej odżywki, forma tubki jest bardzo wygodna i pozwala używać produktu z łatwością nawet jeśli się już kończy. Sam design opakowania również mi się bardzo podoba, jest lekki, nieco rustykalny. Odżywam jest przeznaczona do włosów o dużej porowatości, czyli idealna do moich puszących się kłaczków. Widzę, że dobrze pasuje do nich i sprawia, że lepiej wyglądają. Zapach produktu jest dosyć delikatny ale przyjemny, a konsystencja raczej lekko, nie wiem czemu, ale wolę gęstsze odżywki, bo nie lubię ryzyka uciekającego z rąk produktu.

Brill

ANWEN EMOLIENTOWA Odżywka do włosów o wysokiej porowatości Róża.
Próbka zamknięta w ładnej saszetce i o ciekawym zapachu. Nie znoszę zapachu róży w kosmetykach ale tutaj mi on jakoś nie przeszkadza. Odżywka ma rzadką konsystencję i super się rozprowadza na włosach. Chociaż to mała saszetka to starczyła mi na dwa razy. Po niej włosy nie puszą się, są gładkie i lśniące. Fajnie, że mogłam ją przetestować i możliwe, że kiedyś ją kupię.

nana37

Przyznam się bez bicia - wrzuciłam tą odżywkę do koszyka ze względu na zapach. Za różami w domu w wazonie nie przepadam, ale ich zapach uwielbiam. Odżywka na taką samą konsystencję jak w wariancie z bzem. Dobrze się rozprowadza, łatwo splukuje. Włosy po niej są miękkie w dotyku, nie ma problemu z ich rozczesaniem.

madziek1

Anwen Emolientowa Róża, odżywka do włosów o wysokiej porowatości. Ma ona śliczną tubkę, pojemność 200 ml. Stosowałam ją przez długi czas, ponieważ nakładałam na przemian z nawilżającym Bzem i proteinową Zieloną Herbatą. Maseczka świetnie sprawdziła się podczas olejowania, moje włosy po niej były gładkie, błyszczące i nawilżone. Podobał mi się także ładny, różany, delikatny zapach. Konsystencja gęsta, ale łatwo się ją rozprowadza na włosach, nie spływa z nich. W składzie odzywki znajdziemy aż 5 olei: brokułowy, działający jak naturalny silikon, makowy, dyniowy, z rzodkiewki i krokosza barwierskiego. Jest też dobroczynne masło shea. Odżywkę można trzymać na włosach krótko, kilka minut, ale ja najlepsze rezultaty widziałam po godzinnym trzymaniu jej pod czepkiem foliowym i ręcznikiem. Myślę, że będę do niej wracać po wypróbowaniu pozostałych odzywek Anwen.

Tiffany

Uwielbiam kosmetyki Anwen. Moje włosy są naprawdę wymagające i przetestowałam już mnóstwo masek i odżywek z różnych półek cenowych. Anwen to zdecydowanie jedna z najlepszych marek, która daje świetne efekty a cenowo wypada bardzo korzystnie. Emolientowa róża to odżywka do włosów o wysokiej porowatości. Ma cudowny zapach ale nie jest zbytnio wydajna. Chociaż ja mam strasznie gęste włosy więc po prostu muszę jej nałożyć całkiem sporo. Pięknie wygładza włosy, które nie są po niej napuszone i nie elektryzują się. Po całej kuracji- odżywka i maska od Anwen moje włosy są naprawdę cudowne. Kosztuje ok 27 zł.

Ostatnio wypuściła maskę na noc, którą na pewno muszę kupić.

patpat

ANWEN EMOLIENTOWA RÓŻA ODŻYWKA DO WŁOSÓW O WYSOKIEJ POROWATOŚCI. Chyba każda włosomaniaczka śledziła blog Anwen, swoje kosmetyki wypuściła już spory czas temu ale jakoś dopiero teraz wpadły w moje ręce. Zapach odżywki o dziwo mi się spodobał choć z reguły nie przepadam za zapachem róży. Odżywka ma dość rzadką konsystencję, ale nie na tyle żeby spływała z włosów. Trzymam ją zawsze około 5 minut, włosy po jej użyciu są zdecydowanie bardziej ujarzmione niż zwykle, mniej się puszą i pięknie błyszczą. Idealnie dociąża włosy, jestem zadowolona z działania, w dodatku ma bardzo dobry skład.

foreelock

Moje wczorajsze denko. Zdecydowałam się pokazać bo o próbkach wspominałam już tutaj ale najważniejszym kosmetykiem jest tu żel normalizujący Vianek. Kupiłam go jakieś 3 miesiące temu. To 150 ml cudu. Sądziłam, że chwila moment i się skończy. Ale 3 miesiące przy codziennym stosowaniu to super wynik. Morał? Wydajny. Żel jest przeznaczony do cery problematycznej i przetłuszczającej. Czyli okazuje się - do mojej. Zawiera w sobie ekstrakt z kory wierzby białej, kwas salicynowy, olejek eukaliptusowy. Jest nadzwyczaj delikatny, nawet przy dostaniu się do oczu - zero łez. To się ceni. Super oczyszcza buzię, jest gładka, promienna i rozświetlona. Chyba skuszę się na kolejne kosmetyki z tej marki ALE dopiero jak pokończą mi się obecne, dość chomikowania! 🐹

Jeśli chodzi o próbki to jest to płyn do higieny intymnej z ostatnich chmurek, który dostałam wraz z wkładkami. Bardzo delikatny. Ale nie widziałam go w Rossmannie np.
I jedna z próbek szamponu i odżywek Anwen. Super kosmetyki. Włosy po myciu są miękkie i dobrze oczyszczone przy czym nie są ciężkie. Nie wspomnę o pięknych zapachach 💐.

foreelock

Ostatnio otrzymałam próbki szamponów i odżywek do włosów Anwen. Jest ich 8 w bardzo ładnych saszetkach i z ulotkami. 2 próbki delikatnego szamponu i 6 z odżywkami do włosów ale z przeznaczeniem na porowatość włosów. Przyznam szczerze, że nie interesowałam się tym wcześniej ale zrobiłam test online i wyszła średnia. Trochę poczytałam i już wiem co potrzebują moje włosy jednak z przymrużeniem oka bo nie zawsze jest tak jak piszą w internetach 😁. Trzeba testować.

Wczoraj użyłam ich pierwszy raz i jestem mile zaskoczona. Szampon w prawdzie pozostawia dość tempe włosy, w miarę dobrze się pieni i oczyszcza skórę głowy. Do tego nieziemski, mega orzeźwiający zapach pomarańczy i bergamotka. Jego konsystencja jest dość oleista. Ale to odżywka jest dopiero sztosem. Bardzo delikatny zapach magnoli, relaksujący. Przeciwieństwo szamponu. Kremowa konsystencja sprawia, że już przy smarowaniu wiedziałam, że rozczesanie będzie tylko formalnością. I miałam rację. Gładkie, ujarzmione włosy już po 1wszym użyciu.
A wy macie doświadczenia z tą marką? 😏


Ciekawostka: można zrobić test na porowatość włosów fizycznie, do szklanki wlewamy ciepłą wodę i wrzucamy do niej nasz włos. Po 10 minutach sprawdzamy, jeśli jest na powierzchni to mamy niską porowatość, jeśli na dnie to wysoką a jeśli pływa pomiędzy to średnią 🥛.

madziek1

O taki zestaw powiększyła się moja włosowa pielęgnacja. Podpatrzyłam u naszej kochanej @nostami odżywkę proteinową i emolientową do włosów ANWEN i od razu poleciałam do Lidla sobie kupić. Mniejszą, nawilżającą mam jako dodatek do gazety. Opakowania tych produktów są prześliczne, ładniejszych chyba nie widziałam. Jeszcze trochę muszą poczekać na swoją kolej, bo właśnie używam zestawu Nivea. Fajnie, ze kosmetyki mają dobry skład i wierzę, że pachną tak jak wyglądają. Po przetestowaniu napisze o nich w chmurkach.

nostami

W grudniu na targach Natural Beauty kupiłam dwie odżywki do włosów o wysokiej porowatości Anwen. Miałam to szczęście, że na stoisku spotkałam właścicielkę marki (o czym nawet nie wiedziałam wtedy!), która pomogła mi w wyborze odpowiednich kosmetyków. Zdecydowałam się wtedy na odżywkę Proteinowa Orchidea oraz odżywkę Emolientowa Róża. Obie o pojemności 200 ml i przepięknych opakowaniach! Nie od razu rozpoczęłam kurację kosmetykami Anwen, bo chciałam dokończyć pootwierane produkty do włosów. Jednak kiedy tylko spróbowałam po raz pierwszy Proteinowej Orchidei nie mogłam wyjść z podziwu. A gdy sięgnęłam po Emolientową Różę - wiedziałam już, że totalnie przepadłam Ale do rzeczy! Jak wiecie moje włosy są falowane, kręcone, łatwo się plączą i puszą. Wiosną były w bardzo kiepskim stanie, wyglądały jakby były bez życia, oklapnięte i nijakie. Nie ma szans, żeby były one proste (choć niektóre fryzjerki próbują!), już niewielka wilgoć powoduje, że zaczynają falować.
Proteinowa Orchidea to odżywka, która w swoim składzie ma proteiny z zielonego groszku, keratynę, kolagen oraz elastynę. Odbudowują one ubytki w strukturze włosa i sprawiają, że stają się one bardziej gładkie i błyszczące. Podczas aplikacji czujemy prześliczny zapach orchidei, który utrzymuje się dość długo na włosach. Kosmetyk ma kremową konsystencję i bardzo łatwo się go nakłada.
Odżywkę proteinową powinno się stosować zamiennie z emolientową. Emolientowa Róża zawiera pięć olei - brokułowy, makowy, dyniowy, z rzodkiewki i krokosza barwierskiego, a także masło shea. Włosy po użyciu tej odżywki mniej się puszą, są błyszczące, a skręt loka jest bardziej podkreślony. Ta odżywka także ma kremową konsystencję i prześliczny, różany zapach. Składy obu odżywek znajdziecie na moich zdjęciach.
Używanie obu tych kosmetyków to prawdziwa przyjemność! Przy włosach wysokoporowatych raz na jakiś czas zalecane jest użycie odżywki nawilżającej i ja niedawno dokupiłam sobie wersję o zapachu bzu. Dzięki duetowi odzywek Anwen moje włosy odżyły i stały się zdecydowanie ładniejsze myślę więc, że będę do nich wracać w przyszłości z prawdziwą przyjemnością. Kosmetyki Anwen niegdyś dostępne tylko w internecie lub na targach obecnie można coraz częściej spotkać stacjonarnie. Ma je w swojej ofercie m.in. Drogeria Lila Róż, drogerie Kontigo czy sieć marketów Auchan, a aktualnie do soboty można je znaleźć także w LIDLU! ;-)

ankch

Pielęgnacja włosów
W letnim okresie, tak jak w każdym innym, włosy potrzebują odpowiedniej pielęgnacji.
Ostatnio moimi zajmują się odżywki Anwen, znanej blogerki włosowej.
Proteinowa magnolia, emolientowa róża oraz nawilżający bez, to wszystko czego potrzebują moje włosy!

Pięknie pachnące, o bardzo dobrym składzie, uprzyjemniają każde mycie włosów.

Laraine

Zapodziało mi się to zdjęcie, a nie chwaliłam się prezentem świątecznym od mojej siostry. Bardzo ucieszył mnie ten zestaw, moje włosy zdecydowanie go potrzebują. Zestaw składa się z trzech odżywek do włosów wysokoporowatych: odżywki emolientowej, proteinowej i nawilżającej. Każdą z nich opiszę w osobnych chmurkach, bo należy im poświęcić więcej niż kilka zdań. Ale jestem zachwycona. Zapach też, odpowiada mi każdej z nich. Odżywki są w pojemności 100 ml, dla mnie to super pojemność jeśli chodzi o produkty do włosów. No i mają piękną szatę graficzną. Jako gratis do prezentu dostałam też urocze mydełko w kształcie choinki.

Laraine

Kolejna z odżywek do włosów od Anwen. Tym razem to odżywka do włosów wysokoporowatych o zapachu róży. Odżywka jest emolientowa i zawiera aż pięć olei: brokułowy, markowy, dniowy, z rzodkiewki i krokosza barwierskiego. Zawiera też masło shea. Bardzo fajna jest ta odżywka, włosy są po niej bardzo gładkie i miękkie. Tą odżywkę też można nakładać na włosy po spłukaniu odżywki zawierającej proteiny, dzięki czemu włosy będą bardziej zabezpieczone i jeszcze mocniej wygładzone. Odżywka pachnie obłędnie. Kiedyś nie znosilam zapachu róży, ale po przetestowaniu żelu pod prysznic z Yope pokochałam różane zapachy. Odżywka od Anwen pachnie bardzo podobnie. Czuć też ten zapach długo na włosach. No zobaczcie na ten piękny print na opakowaniu...

kateja

Nie od dziś wiadomo, że jestem wierna kosmetykom do włosów Anwen i bardzo je lubię. Więc gdy tylko pojawiają się nowości, od razu po nie sięgam. Tą odżywkę używam systematycznie już dłuższy czas i to moje kolejne opakowanie. Emolientowa odżywka do włosów wysokoporowatych ( bo takie właśnie posiadam ) o przepięknym zapachu róży stała się dla mnie numerem jeden a to dlatego, że jako jedyna doskonale wygładza moje włosy i sprawia, że stają się sypkie, miękkie i wyraźnie nawilżone. Żadna dotąd używana przeze mnie odżywka z różnej półki cenowej nie dawała takiego efektu jak właśnie ta. I uwaga cena to jedyne 26,90 zł! Testowałam już wiele innych kosmetyków Anwen i nigdy się nie zawiodłam dlatego szczerze je Wam polecam.

callypso

Odżywka od Anwen przeznaczona dla włosów wysokoporowatych.
W pięknym opakowaniu znajduje się produkt o bardzo miłym zapachu dzikiej róży.
Przekonaly mnie do zakupy liczne pozytywne opinie oraz polecenia. Odżywka ma bardzo fajny skład, jest ona emolientowa więc składa się z mieszanki olejkow, które na koniec pielęgnacji domykają łuskę włosa i zabezpieczają przed uszkodzeniami.