3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Kobiety szczególnie o jasnej karnacji, zmagają się z pękającymi naczynkami krwionośnymi na policzkach oraz zaczerwieniami pojawiającymi się przy każdej okazji, czy to zawstydzenie, czy lekkie zmęczenie- skórę całej twarzy oblewa rumieniec. Jest to dość uciążliwe dlatego warto wzmacniać naczynka póki nie zaczynają na dobre pękać. Olej z konopii pomoże w walce z tym uciążliwym problemem. Wzmocnione ...

Kobiety szczególnie o jasnej karnacji, zmagają się z pękającymi naczynkami krwionośnymi na policzkach oraz zaczerwieniami pojawiającymi się przy każdej okazji, czy to zawstydzenie, czy lekkie zmęczeni ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 14.02.2019 przez paoleandra

Olejki do twarzy

Taki oto prezent dostałam od jednego z braci pod choinkę
Muszę przyznać, że byłam miło zaskoczona i... od tamtej pory korzystam z masażera i olejków niemal codziennie!
Masażer kwarcowy zielony - chyba już każdemu znany, ja miałam w planach go kupić ale on mnie wyprzedził
Olejek Nacomi z konopii indyjskiej - idealny do cery tłustej i problematycznej.
Olejek Natur Planet z pestek malin - pomaga w walce z przebarwieniami.

Korzystam z tych olejków na zmianę i skóra po nich jest dobrze nawilżona, ujędrniona i rozjaśniona. Obydwa posiadają pipetę do nakładania dzięki czemu nic się nie marnuje, są bardzo ale to bardzo wydajne. Jeśli chodzi o zapachy to pachną po prostu jak olej
Polecam każdemu choć ja sama do olejków przekonana nie byłam tak dziś goszczą w mojej pielęgnacji na dobre!

Zobacz post

Nacomi, olej z konopii

Nacomi, olej z konopii

Kupiłam go na e-zebrze - i nie żałuję. Stosuję go naprzemiennie z olejem Tamanu, zwykle nakładam odrobinkę na oczyszczoną i stonizowaną skórę. Muszę przyznać, że jest świetny! Genialnie radzi sobie ze zmianami zapalnymi skóry Sprawia, że skóra wygląda lepiej. Produkt jest wydajny i z pewnością kupię go jeszcze nie raz.

Zobacz post

Nacomi Olej z nasion konopi indyjskiej

Jestem początkująca w tematach pielęgnacji twarzy, ale odkąd przeczytałam Sekrety urody Koreanek, to staram się przykładać większą wagę do kupowanych kosmetyków. Moja twarz jest mocno przesuszona, a nakładany makijaż często podkreśla suche skórki. Olej z nasion konopi od Nacomi kupiłam z myślą o porządnym nawilżeniu. Nakładam na noc 2-3 krople i jest to odpowiednia ilość, żeby twarz nie była zbyt tłusta, a olejek na spokojnie się wchłaniał. Ma zielonkawy kolor i specyficzny zapach, ale w porównaniu do olejków z konopi innych firm, ten jest o wiele lżejszy i po chwili praktycznie niewyczuwalny. Stosuję go niedługo, a już widzę znaczną poprawę jeżeli chodzi o nawilżenie i odżywienie skóry.

Zobacz post

Nacomi, zielona glinka, olej z nasion konopi

Lubicie robić maseczki w zaciszu domowego spa? Ja uwielbiam! Lubię szczególnie maseczki glinkowe, gdyż dobrze oczyszczają i nawilżają skórę. Oczywiście nawilżają tylko wtedy gdy nie dacie im zaschnąć. Jedną metodą jest spryskiwanie twarzy co chwilę hydrolatem. Chociaż nie jest to metoda, która wpisuje się w ideę domowego spa, bo raczej w ten sposób się nie odprężycie 😁. Drugim sposobem jest dodanie oleju do takiej maseczki. Jakiego? No tutaj możecie już puścić wodze wyobraźni, macie pełne pole do popisu lub.. po prostu sprawdźcie kosmetyczkę i weźcie co macie pod ręką 😁. W zależności od Waszych preferencji i typu skóry może to być olej konopny, macadamia, z malin, z jeżyn, wiele wiele innych, do wyboru do koloru.
Dla mnie zielona glinka jest troszkę za mocna i przeważnie nakładam ją tylko na strefę T, ale w cięzkich momentach, gdy chcę dokładniejszego oczyszczenia nakładam na całą twarz. Przy wypryskach stosuję olej konopny, które je wycisza. Dodatkowo po nim buzia jest miękka, elastyczna. Olej nadaje się także do skóry naczynkowej - czyli idealny dla mnie. 💚
Glinka jest bardzo wydajna. Mam ją już 7 miesięcy i połowę opakowania. Używam jej także na dekolt i szyję, a ona nie chce się skończyć 😂.

Zobacz post


Oleje Nacomi

Oba oleje zakupiłam w trakcie moich problemów skórnych. Próbowałam już wielu rzeczy, aż w końcu trafiłam na forum, gdzie dziewczyny polecały oleje na takie problemy skórne. Zamówiłam olej z konopii i olej z czarnuszki. Stosowałam je zamiennie na podkład z żelu aloesowego. Olej konopny był koloru zielonego, dosyć gęsty, ale ładnie łączył się z żelem i ładnie wchłaniał się w cerę. Po jednym użyciu zauważyłam, że skóra jest ładnie nawilżona, odżywiona. Po kilku tygodniach zauważyłam, że nie pojawiają się żadne nowe wypryski, skóra wyglądała na ładniejszą, a powstałe zmiany zostały złagodzone. Z kolei olejek z czarnuszki był rzadszy, kolor dużo jaśniejszy, zapach również mniej wyczuwalny. Po pierwszym użyciu zauważyłam, że cera jest super nawilżona, gładka w dotyku, a wszelkie zmiany trądzikowe są uspokojone. Po kilku tygodniach widoczna różnica w kondycji skóry, jakiekolwiek pojawiające się nowe zmiany znikały szybciej, skóra była zregenerowana i zdrowa. Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tych produktów, chociażby ze względu na to cudowne nawilżenie i wygładzenie

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem