2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 12.02.2019 przez Natosu

Denko

#DENKO 20

W ostatnim czasie bardzo dużo produktów zużywam, najwięcej oczywiście produktów do włosów.
🌸 Lirene krem do rąk i paznokci Porzeczka. Był to jeden z najlepszych kremów do rąk jaki miałam. Przed zimą na pewno jeszcze go kupię.
🌸 Lactacyd żel do higieny intymnej Fresh. Świetny żel, odświeża, nie podrażnia. Na prawdę godny polecenia.
🌸 Mixa oczyszczający tonik bez alkoholu przeciw niedoskonałościom. Nigdy jakoś nie lubiłam używać toników, ale dzięki temu produktowi to się zmieniło. Po jego regularnym stosowaniu zauważyłam, że moje niedoskonałości szybciej się goją i są mniej widoczne.
🌸 W tym denku jedyny bubel to maska L'Orient Hair Mud Mask z białą glinką, witaminą B5 i minerałami z Morza Martwego. Po jej użyciu moje włosy były szorstkie, strasznie się plątały i były matowe. Już nie pamiętam kiedy jakiś kosmetyk sprawił że moje włosy wyglądały tak źle.
🌸 Bielenda nawilżający płyn micelarny. Kosmetyk świetnie usuwa makijaż, nie podrażnia nie wysusza. Jest bardzo wydajny.
🌸 Organic Shop szampon nawilżający Kokos i Shea. Bardzo polubiłam ten produkt za to, że w bardzo delikatny sposób mył włosy. Po jego użyciu nie były przesuszone i wielki plus za pompkę.
🌸 Herbal Essences odżywka do włosów Passiflory i Mleko ryżowe. Ten produkt skończyłam już jakiś czas temu a nadal pamiętam jego piękny zapach. Odżywka pielęgnowała włosy, po jej użyciu były sypkie, błyszczące.
🌸 Petal Fresh szampon do włosów Tea Tree z olejkiem herbacianym. Ten szampon bardzo dobrze oczyszczał nie wysuszając. Włosy po jego użyciu wyglądały na zdrowsze.

Zobacz post

l'Orient Maska do włosów, Hair Mud Mask, Biała Glinka, Witaminą B5 i minerały z morza martwego

Maski do włosów to jedna z grup moich ulubionych kosmetyków. Tym razem po pozytywnych opiniach mojej koleżanki skusiłam się na maskę L'Orient Hair Mud Mask. Wzmacniająca maska do włosów i skóry głowy z białą glinką, witaminą B5 i minerałami z morza martwego. Ma za zadanie koić podrażnienia, działać przeciwłupieżowo, wzmacniać cebulki i pobudzać wzrost. Ja nakładałam ją na włosy i skórę głowy. Producent zaleca trzymać ją tylko 2 minuty, ale ja po takim czasie nie zauważyłam żadnych rezultatów i trzymałam maksymalnie 30 minut pod czepkiem i ręcznikiem. Włosy po jej użyciu były miękkie i lekko uniesione u nasady jednak zauważyłam nadmierne plątanie się włosów. Maska jak dla mnie nie należy do tanich. Kupiłam ją w Mydlarni z naturalnymi kosmetykami. Nie wiem czy jeszcze kiedyś ją kupię ponieważ za takie pieniądze spodziewałam się lepszych efektów.

Zobacz post
1