3 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 05.02.2019 przez Sherifka89

Denko kwiecień

Kwietniowe denko. W poprzednim miesiącu nie udało mi się zbyt wiele zużyć, bo dopiero napoczełam większość kosmetyków, ale coś tam udało się zdenkowac

#Isana - Odżywka do włosów Pielęgnacyjny Olej Arganiwy. Do włosów ekstremalnie zmęczonych i suchych. Spisała się dość dobrze, nie było problemu z rozczesaniem i wysuszeniem włosów.
# Head & Shoulders - szampon zielone jabłuszko - bardzo wydajny, dobrze się pieni i przyjemnie pachnie.
#Muju - sweet animal mask. Tkanina ma odpowiednią wielkość i dobrze dopasowane otwory na oczy i usta. W środku było dość sporo odżywczej esencji.
# Biotaniqe-micelarny żel do demakijażu. To mój strzał w 10 jeśli chodzi o demakijaż. Bardzo łagodny i skuteczny.
#Basiclab- antyperspirant w kulce - bez parabenów, naturalny skład. Jest bardzo delikatny, nie podrażnia i nie uczula. Zapach jest dość neutralny, a wydajność dość spora.
#Bielenda- mgiełka utrwalająca makijaż. Ani mnie nie zachwyciła ani nie zraziła. Jak dla mnie nie była zbyt skuteczna.
#BeBeauty - maski do włosów w saszetce - fajna konsystencja, w sam raz na raz.
# maseczka z Beauty week - Norwegia, oczyszajaca sobota - całkiem w porządku.
# Instant help - balsam wielofunkcyjny--jak dla mnie nieskuteczny, nawilżenie znikome, opakowanie mało higieniczne.
# Tusz do rzęs Kobo- ładna czerń, nie kruszy się ani nie rozmazuje.

Zobacz post

Evree Instant Help, Multifunkcyjny balsam, Ratunek dla skóry

evree, balsam do ust, zmarszczek pod oczami, łuszczącą się skórę, podrażnienia i odciski. Ten świetny kosmetyk kupiłam dla sąsiadki Gosi bo ma na prawdę okropny problem z pękającymi i suchymi ustami. Ja sama bardzo często kiedy jestem u niej korzystam z niego . Balsam ten kupiłam w jawie za 7zł i muszę Wam napisać, że po tygodniu używania go Gosia ma usta w o wiele lepszej formie . Kosmetyk ma dziwny ale i jednocześnie przyjemny zapach. W plastikowym opakowaniu mieści się go 10ml, jego treść jest jak twarde masełko ale przy dotknięciu rozpuszcza się i robi się jak olejek. Balsam jest tłusty, super nawilża skórę i daje to nawilżenie czuć do kilku godzin. Balsam ten rewelacyjnie sprawdza się praktycznie na wszystko. Sucha skóra po jego użyciu staje się na prawdę zdrowsza, można go smarować po całym ciele!. Gosia jest nim zachwycona, ja cieszę się że działa bo 7zł to nie dużo tym bardziej że balsam super się sprawdza.
Polecamy .

Zobacz post

peelin, balsam evree i maseczka Prreti

Te wszystkie kosmetyki kupiłam wczoraj w Jawie dla mojej sąsiadki Gosi. Ma Ona ogromny problem z popękanymi ustami i szczerze nic jeszcze jej nie pomogła aby chociażby dobrze je nawilżyć. Wybrałam dla niej trzy fajne kosmetyki, które zaczęła stosować od razu. Ja też je sprawdziłam i przyznam, że pachną ślicznie i mam nadzieję że świetnie się sprawdzą.
evree, peeling cukrowy do ust o zapachu i smaku pomarańczowym. W plastikowym pojemniczku jest zamknięty kosmetyk w kolorze pomarańczowym, jego treść jest troszkę jak galaretka oblepiona cukrem . Peeling prześlicznie pachnie, fajnie wyciąga się go z opakowania a samo opakowanie ma pojemność 10ml. Kosmetyk na delikatne drobinki, jest przyjazny dla must a drobinki przy masowaniu fajnie się rozpuszczają. Po pierwszym użyciu czuć , że usta są bardziej miękkie.
evree, balsam do ust, zmarszczek pod oczami, łuszczącą się skórę, podrażnienia i odciski. Kosmetyk ma dziwny ale i jednocześnie przyjemny zapach. W plastikowym opakowaniu mieści się go 10ml, jego treść jest jak twarde masełko ale przy dotknięciu rozpuszcza się i robi się jak olejek. Balsam jest tłusty, super nawilża skórę i daje to nawilżenie czuć do kilku godzin. Jak dla mnie jest to idealny kosmetyk na wszelkie kłopoty z suchą skórą.
Prreti, maseczka na usta do stosowania na noc. Lip Sleeping acacia honey & berry mic, miód i jagoda. Ja sama zakochałam się w tej maseczce bo tubka i sposób w jaki nakładamy ją na usta dzięki niej jest super. Kosmetyk przyjemnie bardziej miodowo pachnie, ma super lekką gęstą treść i dobrze nakłada go się na usta. Maseczka w kilka sekund zasycha, ściąga lekko usta przy czym bardzo mocno je nawilżając.

Każdy ten kosmetyk bardzo mi się podoba, za peeling zapłaciłam 9zł, za balsam 7zł a za maseczkę 13zł.
Wszystko serdecznie polecam .

Zobacz post

-

JOYBOX • CARNIVAL
• Clochee, Purifying Ghassoul Clay Mask, Oczyszczająca maska z glinką ghassoul, 2x6ml - Nie przepadam za maseczkami, których nie zdziera się twarzy. Jej samej na pewno nie kupiłabym w sklepie. Jeśli saszetka nie ma napisanu 'peel off'' to od razu ją omijam Jeśli nie zużyję je sama to pójdzie do kogoś innego. Maseczkę można kupić za 13,29zł.

• Clochee, Delikatny peeling enzymatyczny, jabłko i żurawina, 2x6ml - Peelingów używam chętniej niż maseczek. Jednak moja skóra potrzebuje mocnego peelingu. Szkoda, że nie było do wyboru, że albo ten peeling, albo jakiś mocniejszy. Delikatne peelingi zazwyczaj nie mają żadnego wpływu na moją skórę. Można go kupić za 11,69zł.

• Bielenda, Slim Cellu Corrector, Skoncentrowane serum chłodzące antycellulitowe krio mezoterapia, 250ml - kupiłam tego boxa, głównie ze względu na dwa produkty. To właśnie jeden z nich. Lubię stosować chłodzące balsamy po ćwiczeniach. Gdy już czuję, że jednak przesadziłam na jakiejś partii ciała, to krem chłodzący sprawdza się idealnie. Żadnego serum od Bielendy jeszcze nie miałam, więc chętnie wypróbuję Zapach ma całkiem przyjemny, ale jak dla mnie pachnie minimalnie kokosem co już mniej przypada mi do gustu, bo nie lubię zapachu kokosa w kosmetykach. Można je kupić już od 14,40zł

• Delia Cosmetics, Plastry z woskiem do depilacji ciała, 16 szt - Plastrów nie używam i nie będę używać. Przy wszystkich mam to samo. Tutaj także przetestowałam jeden i miałam dość. Nie wiem czy za mocno rozgrzewam czy za słabo, ale większość wosku z plastra zostaje na mojej skórze i potem tak trudno jest to domyć nawet tą załączoną oliwką, bo jest go zwyczajnie za dużo. Na pewno powędrują do kogoś innego. Można je kupić za 6,99zł.

• Pierre Rene, Pomadka Slim Lipstic Rich, Velvet, 2g - Według mnie pomadek nigdy za wiele. Zawsze lubię mieć dużą paletę kolorów do wyboru, więc w moim zbiorze można znaleźć większość kolorów. Co prawda kolor velvet - który jest po prostu czerwienią, mam już z innych firm, ale czerwieni używam dość sporo, więc się przyda Pomadkę można kupić już za 12,77zł.

• Louis Widmer, Skin Appeal Care Stick, sztyft do pielęgnacji skóry, 10 ml - tak jak pisałam wyżej, zamówiłam tego boxa głównie dla dwóch produktów. To właśnie jest ten drugi produkt. Niestety coraz więcej niespodzianek wychodzi na mojej twarzy, a i tak miałam zamiar kupić produkt punktowy, który pomoże mi się ich pozbyć, więc trafiło mi się idealnie, gdy zobaczyłam, że właśnie to mogę wybrać Można go kupić za 42zł Jednak zawiodło mnie trochę to, że produkt za taką cenę, nie ma szklanego opakowania, tylko wszystko jest plastikowe. Według mnie szklane opakowanie mogłoby wskazywać na większą ekskluzywność produktu i pokazywać, że producent chce dobrze przechowywać produktu, bo w plastikowym, miękkim opakowaniu nie jest to zbyt zachęcający produkt. Bardziej przypomina roll on, który możesz za 5-10zł kupić w biedrze.

Dodatkowo do pudełka dodano mi 2 gratisy:
• Bielenda, Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa, cera sucha i wrażliwa, 8g - Nią zachwycona nie jestem. Jest to maseczka nie zawierająca węgla, tylko carbon black, przy którego wytwarzaniu może być użyty węgiel. Średnio to zachęca do użycia, bo dlaczego nie wrzucili zwyczajnego aktywnego węgla? Lepiej zaoszczędzić niż zrobić dobry, wartościowy produkt. Maseczkę można kupić już za 1,72zł.

• Evree, Instant Help, Multifunkcyjny balsam, 10ml - Jest to balsam, który można użyć na popękane usta, zmarszczki pod oczami lub też łuszczącą się skórę, otarcia, podrażnienia i odciski. Produkt wielofunkcyjny, który jednak może się przydać. Zamiast kilku produktów mamy jeden mały słoiczek. Na pewno chętnie go zużyję. Można go kupić za 5,99zł.

Według moich obliczeń rzeczywista wartość pudełka to 108,85zł, w przypadku gdybym wybrała inne produkty byłoby to 80,84zł. Za pudełko zapłaciłam 29,90 zł.

Zobacz post

evree multifunkcyjny balsam do ust instant help

Evree, Instant Help, Multifunkcyjny balsam do ust.

Produkt, który kupiłam by ratować moje przesuszone po klimatyzacji usta.
Balsam zamknięty jest w małym okrągłym pudełeczku, zmieścić się nawet do kieszeni. Wieczko jest odkręcane, opakowanie bardzo estetyczne aczkolwiek mało higieniczne - produkt trzeba nabierać palcami. Balsam ma konsystencję wazeliny, jest bardzo zbity i,, ciężki", trzeba go dość sporo nabrać aby pokryć usta satysfakcjonującą warstwą. Co do samego działania - nie powalił mnie na kolana, mimo zostawiania go na ustach na całą noc nie zauważyłam poprawy. Plusem jest cena (kupiłam go za mniej niż 10 zł), opakowanie oraz mało drażniący, niezbyt intensywny zapach.

Zobacz post
1