2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 30.01.2019 przez dastiina

i love box pudełko kosmetyczne

Pudełko kosmetyczne jeszcze z zeszłego roku. Był to limitowany i love box, ale już niestety nie pamiętam ani ile kosztował, ani jaka była jego konkretnie nazwa. Grunt, że znalazły się tutaj same naturalne produkty, od lepszych marek kosmetycznych. Mamy tutaj aż 6 pełnowymiarowych kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Są tutaj takie marki jak veoli botanica, be the sky girl, less is more i bioup. Można z nich stworzyć kompletną rutynę pielęgnacyjną. Znajduje się tutaj produkt do mycia twarzy, tonizacji, maseczka, krem pod oczy, serum i krem do twarzy . Wszystkie produkty są pełnowymiarowe. Dotychczas testowałam dopiero jeden z nich, bo powoli się do nich dokopuję . Z marki be the sky girl znalazła się tutaj emulsja do mycia i demakijażu twarzy 2w1. Jest to chyba mój pierwszy pełny produkt z tej marki. Mam nadzieję, że się u mnie sprawdzi. Kolejny produkt to maseczka gommage z marki veoli botanica. Ma za zadanie rozświetlać skórę i dodawać jej blasku. Mam ten kosmetyk jeszcze z innego boxa, więc zdecydowanie się nim z kimś podzielę, lub przekaże na prezent. Kosmetyki są na szczęście objęte długą datą ważności. Kolejny produkt od marki veoli botanika to tonik do twarzy give ph a chance. Ma za zadanie przywracać skórze poziom ph po myciu, odświeżać i nawilżać. Aktualnie go używam i póki co nie jestem zadowolona z niego. Pozostawia mi na twarzy lepką warstwę a nie używam go dużo. Zobaczę jeszcze jak sprawdzi się w dalszej pielęgnacji. Kolejny produkt to krem/ masełko pod oczy marki veoli botanica. Słyszałam, że jest to bardzo gęsta i skoncentrowana formuła. Jeszcze jej nie używałam, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie przetestuję ten produkt. Najlepiej myślę, że sprawdzi się zimą. Z marki less is more znalazł się tutaj krem do twarzy baobab i aloes. Jeszcze go nie testowałam, ale chyba były one w swopach i cieszyły się dobrymi recenzjami . Na koniec bioup serum wygładzające anti-aging z witaminą c. Jeszcze nie miałam okazji go używać, ale jak znam tą markę to na pewno jest to świetny kosmetyk. Póki co używam ich eliksiru rewitalizującego, mojego ulubieńca.

Zobacz post

Voli botanica kosmetyki do twarzy

Mieliście już okazję poznać kosmetyki Veoili botanica. To jedne z ciekawszych produktów na polskim rynku kosmetycznym, zważywszy na to że mamy ich coraz więcej. Veoli trafiły do mnie już spory czas temu i zachwyciły swoją delikatnością. Z całej trójki najbardziej polubiłam się chyba z peelingiem wygładzającym - zawiera w sobie nasiona lnu, których drobinki można zobaczyć gołym okiem. Doskonale usuwa martwy naskórek, masuje, odżywia i jest przy tym niezwykle delikatny. Kolejny produkt to emulsja myjąca, której łagodność nie sposób opisać słowami. Jej konsystencja przypomina delikatny lotion lub mleczko do demakijażu. Świetnie sobie radzi z usuwaniem zanieczyszczeń i bosko pachnie! Najmniej zachwyciła mnie maska gommage, która chyba nie do końca dogaduje się z moją cerą. Po jej użyciu zawsze pojawiają się nieprzyjaciele, chociaż dawałam jej kilka szans. Może jest jakiś składnik, który wyjątkowo nie pasuje mojej skórze.
Dzisiaj produkty te zmieniły szatę graficzną na jeszcze bardziej minimalną - trochę szkoda bo ta stara była bardzo ładna.

Znacie już te produkty ?

Zobacz post

Maseczka Veoli Gommage

VEOLI Botanica - maseczka gommage - nawilżająco-wygładzająca
Kolejna, dość fajna próbka marki Veoli.
Maseczka zamknięta w małej, białej saszetce - dość minimalistycznie graficzna.
W środku saszetki biało-szara, kremowa maseczka, która w konsystencji wydawała mi się dość tłustawa.
Na szczęście na twarzy nie pozostawiła tego uczucia.
Co do zapachu- dość neutralny- jakoś specjalnie wg mnie nie wyróżnia się.
Rozsmarowywało się ją na twarzy dość dobrze i tak samo łatwo zmywało się ją z twarzy - letnią wodą.
Efekt nawilżenia był odczuwalny natychmiast, skóra była też gładsza i bardziej miękka.
Kosmetyk nie uczulił mnie, za to miałam uczucie łagodzenia.
Maseczka była dość przyjemna i cieszę się, że mogłam ją wypróbować.

Zobacz post
1