Ingrid

Kolejna część rzeczy do makijażu jakie posiadam to bazy, których jest chyba najmniej ze wszystkiego.

Mam dwie bazy marki Ingrid. Baza wygładzająca jest bardzo wydajna i świetnie wygładza wszelkie nierówności na skórze, jednak nie wszystkie podkłady się z nią lubią. Kolejną bazą z Ingrid jest baza nawilżająca, którą bardzo lubię. Szybko się wchłania, nie zostawia na twarzy lepkiej warstwy i dobrze trzyma podkład.
Baza rozświetlająca marki L'Oreal to dla mnie nowość, ale gdy tylko zrobiłam jej swatch na ręce to oniemiałam. Daje ładny glow i myślę, że przetestuje ją w najbliższym czasie.
Ostatnia baza to Catrice też rozświetlająca. Uwielbiam ją mieszać z podkładami, bo daje wtedy ładne naturalne wykończenie. Nałożona solo na twarz lubi robić plamy na twarzy podczas nakładania podkładu.

Zobacz post

Moja pierwsza baz pod makijaż którą sporadycznie używałam gdyż do codziennego makijażu nie miałam potrzeby używania właśnie bazy pod makijaż. Baza nie ma koloru jest przezroczysta. Starałam się w jakiś sposób uchwycić to na zdjęciu i miej więcej widać. Nie posiada żadnego zapachu, a za zadanie jej jest wygładzać i matowić skórę. Moje rozszerzone pory nie są tak bardzo widoczne i bardzo ładnie to wygląda przy nakładaniu podkładu, baza delikatnie matowi i trzeba uważać z ilością nakładania przy zbyt dużej ilości roluje się i nie lubi się ze wszystkimi kremami do twarzy.

Zobacz post