Joanna

Lato, lato oj wyczekuje tych cieplutkich słonecznych dni, a wy?
Marzę o sandałach, o chodzeniu boso i to dlatego pielęgnuje stopy całym rokiem by ich się nie wstydzić. Używam mnóstwo kosmetyków do stóp począwszy od soli, płynów, pumeksów, aż do kremów. Jeszcze parę lat temu stopy mi się okropnie pociły i wydzielały nieprzyjemny zapach, a od 2lat mam mocno przesuszone, a co za tym idzie są przez to zniszczone. Stopy potrzebują regeneracji, odżywienia i odbudowy, jest to długotrwały proces, ale z efektu jestem zadowolona.
Krem do stóp Joanna zawiera olejek arganowy, dzięki któremu naskórek jest wypielęgnowany i jednocześnie odbudowany. Ponadto zawiera mocznik, który nawilża i zmiękcza skórę oraz UREA- nawilża i złuszcza naskórek.
Stopy dzięki tym składnikom są widocznie zdrowsze, nawilżone i odprężone,, naskórek i miejsca uszkodzeń są regenerowane. Krem bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając nieprzyjemnej warstwy, ma lekką i kremową konsystencję. Skóra stóp po kremie jest delikatna oraz przyjemnavw dotyku, gładka i dobrze nawilżona.

Zobacz post

Dwa kremy, które ostatnio sprawują się u mnie wręcz idealnie aż jestem miło zaskoczona. Lirene parafinowe wygładzenie - krem terapia do rąk i paznokci 100ml dostałam na wytestowanie od sąsiadki bo Ona sobie ogromnie go chwaliła i szczerze jest cudowny . Krem ma za zadanie likwidować uczucie szorstkości i napisze Wam , że robi to w 100%. Krem na początku wydaj się wodnisty ale gdy rozsmarowuje się go po dłoniach robi się gęsty i ciężki ale za co cudownie nawilża. Jego zapach jest też śliczny, ja gdy posmaruje nim dłonie wieczorem to rano czuje jeszcze jego woń. Drugi krem to regenerujący krem do stóp Sensual Joanna z olejkiem arganowym 100ml. Kupiłam go za ok 5zł w Jawie i wcale tego nie żałuję bo krem jest na prawdę dobry. Po kąpieli i wytarkowaniu stóp wsmarowuje ten krem w stopy i dzieją się cuda. Krem rewelacyjnie wygładza, sprawia że skóra przepięknie pachnie i jest gładziutka jak jedwab . Na pewno kupię go ponownie bo i mojemu T również przypadł do gustu. Oba kosmetyki serdecznie Wam polecam bo są rewelacyjne .

Zobacz post

Pierwsza część mojego denka, zbierałam je jakieś 2 tygodnie . Mam tu :
1. Odświeżacz dwufazowy od Aril z serii Magiczna Wyspa. Jestem w nim zakochana bo nie dość, że zapłaciłam za niego nie całe 5zł to na dodatek pachniał cudownie. Połączone w nim zapachy owoców, kwiatów i drewna dawało mi ogromne odprężenie. Towarzyszył mi ponad 3 tygodnie i z miłą chęcią wrócę do niego.
2. Pinio Magic czyli musująca kula do kąpieli z niespodzianką w środku. To chyba najlepszy umilacz do wanny jaki kupiłam w Biedronce. Kula kosztuje 5zł, może to i sporo ale na prawdę daje duże odprężenie. Przepięknie pachnie, jest duża i sprawia że kąpiel jest o wiele przyjemnijsza. Na pewno kupię ją ponownie .
3. Balsam brązujący od firmy Kolastyna. Uwielbiam go bo rewelacyjnie pachnie, szybko się wchłania i na prawdę działa. Jest również bardzo wydatny i nie za drogi - to najlepszy balsam tego typu jakiego używałam. Używam go przez cały rok i chyba nigdy mi się nie znudzi .
4. Garnier Fructis Przeciw łupieżowy szampon wzmacniający z ekstraktem z zielonej herbaty + pirytionian cynku. Włosy po nim super wyglądają, pachną długo i nie przetłuszczają się szybko. Przepięknie pachnie, jest troszkę gęstawy ale ogromnie wydajny i faktycznie działa przeciwłupieżowo. U Nas znika on magicznie szybko bo używam go razem z moim T .
5. Regenerujący krem do stóp Sensual Joanna z olejkiem arganowym. Ta tubka wystarczyła mi prawie na rok ale ogromnie byłam z niej zadowolona . Krem prześlicznie pachnie, cudownie się go rozsmarowuje i jest dość tłusty. Moje stopy za każdym razem cudownie wyglądały po jego użyciu. Skóra jest delikatna gładka i świetnie nawilżona.
6. Voltaren Emulgel , to kosmetyk który zawsze mam w domu. Kosmetyk ten jest bardzo wydajny, szybko się wchłania ale jego woń szybko się ulatnia. To jeden z nie wielu żeli który przynosi mi jako takie ukojenie i ładnie pachnie. Idealny na różne bóle np mięśniowe .
7. PSORICAL krem nawilżająco-łagodzący do pielęgnacji skóry łuszczycowej od firmy MEDICERUM. Krem ma białą treść, nie jest gęsty, ładnie pachnie, bardzo dobrze się rozsmarowuje. Po rozsmarowaniu wsiąka w mgnieniu oka, nie pozostawia po sobie tłustego filtru. Jak dla mnie za słabo nawilża i musiałam używać go kilka razy. Na pewno nie kupię go ponownie.
Wszystko serdecznie Wam polecam pomijając krem od Medicerum .

Zobacz post

Zestawienie dwóch kremów do stóp, których używam na obecną chwilę. Mam tu regenerujący krem do stóp Sensual Joanna z olejkiem arganowym 100ml oraz kolegenowy krem do stóp pielęgnacyjno-odżywczy z rozmarynem 125ml od Celia. Kremy cenowo wypadają jednakowo, zapachem wygrywa zdecydowanie Celia. Działaniem oba są świetne, bo dobrze nawilżają, sprawiają że skóra jest gładka i delikatna. Krem od Joanny jest o wiele bardziej tłusty, zostawia tłusty filtr po sobie i zdecydowanie nadaje się jedynie przed snem. W kapcioszkach stopy ślizgają bardzo długo po jego zastosowaniu. Celia zaś wsiąka w mig, nie jest to tłusty krem ale cudownie odżywia i nawilża skórę. Smarowałam nim stopy zaraz po powrocie do domu i chwile później już mogłam swobodnie wsadzić stopy w klapki. Z obu kremów jestem ogromnie zadowolona, ale jeśli mam wybierać do do celi wrócę na 100% bo ma większa pojemność a kosztuje tyle samo co Joanna. Oba kremy serdecznie polecam bo mają fajne , poręczne opakowania, są bardzo wydajne .
Warto po nie sięgnąć .

Zobacz post