0 na 1 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 11.12.2018 przez Sesil95

Delia kalendarz

Dziś przychodzę do Was z recenzją kalendarza adwentowego, który otrzymałam od marki Delia Cosmetics. Po raz pierwszy w życiu miałam okazję otwierać okienka, w których zamiast czekoladek, znajdowały się kosmetyki. Wcześniej jedynie oglądałam zawartość innych kalendarzy adwentowych na filmach popularnych youtuberek. Zazwyczaj zawartość była rozczarowująca - naklejki czy gumka do włosów w kalendarzu Sephory...poważnie?! Na szczęście ja trafiłam na kalendarz wypełniony prawie samymi pełnowymiarowymi produktami. Sam kalendarz wykonany jest bardzo solidne, a z wydobyciem produktów nie miałam żadnego problemu. Najbardziej cieszyły mnie okienka z kolorówką, a zwłaszcza z pomadkami do ust. Zresztą mam już swojego ulubieńca, to błyszczyk Shine me Up w odcieniu Sweet Peach - cudo! Taki kalendarz to idealny prezent dla osoby, która chce rozpocząć swoją przygodę z kosmetykami. W środku znalazły się produkty takie jak krem DD, maskara do rzęs, szminki, cień do powiek, eyeliner czy lakiery do paznokci. Poza tym trochę pielegnacji i produkty, które z pewnością przydadzą się na wyjazdach, ze względu na podróżne pojemności. Wśród pielęgnacji znalazły się produkty do twarzy, włosów, paznokci, ust, a nawet stóp. Nagrania z otwierania kalendarza, jeszcze przez kilka dni możecie zobaczyć w wyróżnionej relacji. Czy warto zainwestować w kalendarz Delia Cosmetics w przyszłym roku? Jak najbardziej. Płacimy za fajne, pełnowymiarowe produkty, a nie próbki czy przedmioty, których nigdy nie użyjemy. Jestem ciekawa Waszego zdania!

Zobacz post

golden rose

Aktualnie moje dwie ulubione pomadki do gust.
Pierwsza, to pomadka z Golden Rose w kredce. Bardzo ją lubię, bo łatwo się ją rozprowadza i nie podkreśla suchych skórek. Jest dość trwała bez problemu można w niej jeść nietłuste rzeczy, czy też pić. Kolor jest dość odważny, ale czasem lubię chodzić w nim na co dzień. Mały minus za to, że trzeba ją temperować.
Drugą pomadkę mam od niedawna, ale bardzo lubię nosić ją na co dzień. Ma kremową konsystencję i rozprowadza się na ustach dosłownie, jak masełko. Ma piękny nudziakowy kolor, idealny by nosić ją każdego dnia.

Zobacz post
1