Farmona

Owocowy krem do rąk, który rozpieszcza na każdym kroku. Po pierwsze mamy bardzo przyjemny zapach, podczas aplikacji i po niej. Po drugie aksamitny krem dobrze i gładko się rozprowadza. Po trzecie, najważniejsze, doskonale nawilża i wygładza dłonie.
Krem jest wydajny i ma poręczne opakowanie.
Przyznam, że trochę za długo u mnie leżał, ale przyszła na niego kolej

Zobacz post

Krem do rąk Farmona Tutti-Frutti o zapachu brzoskwini i mango. Dostałam go dwa lata temu od przyjaciółki, przyznam szczerze że kiedyś często zapominałam o kremie do rąk,ale ostatnimi czasy po żelach antybakteryjnych wysychają mi dłonie i krem do rąk używam kilka razy dziennie (w końcu uda mi się zdenkowac zapasy 😉). Ale co do tego kremu to wyjątkowo nie podpasowal mi zapach,jest trochę sztuczny. Własciwie to dziwne, bo szystkie inne kosmetyki tej firmy podobały mi się zapachowo.
Pomijając ten jedyny minus to krem spełnia swoją funkcję, nawilża i pielęgnuje jak należy, wchłania się dość szybko, konsystencja jest w porządku, nie za gęsta i nie za wodnista. Nie powoduje też uczucia lepkości czego nie lubię, więc super. Pozostawia miękka skórę dłoni. Jak widać ma więcej plusów niż minusów. Jednak nie kupiłabym go, bo znam też inne podobnie działające kremy o lepszym zapachu.

Zobacz post

Farmona
Tutti Frutti, Krem do rąk i paznokci, Brzoskwinia i mango.
Krem dostałam w paczce urodzinowej , bardzo się ucieszyłam , bo lubię tę serię tutti frutti. Kremik bardzo przyjemnie pachnie. Jest w wygodnej wyciskanej tubie. Krem jest trochę tłusty , więc dłonie zostają po nim śliskie na jakiś czas. Dzięki temu jest bardzo wydajny , bo potrzeba go dosłownie trochę , by nasmarować dłonie . Mi to akurat sprzyja bo mam bardzo suchą skórę rąk. Ogólnie jest warty uwagi .

Zobacz post

#2
Dziękuję @smerfetka3 za cudowną paczkę urodzinową!
Znalazłam w niej same superanckie kosmetyki i nie tylko! Serio jest CUDOWNA
Śliczna torebeczko - kosmetyczka skórzana , w środku znalazłam jeszcze pasek i właśnie wyczaiłam , że jest ona zakładana jak nerka ! to dopiero hit ! Na pewno wam ją pokaże z bliska
Tutti-Frutti Krem do dłoni i paznokci
Maseczkę do twarzy Isana
Pianka do golenia Isana
Pianorób o którym długo marzyłam , a teraz nie miałam nawet jak kupić, więc wow Manufaktura piękna.
Próbka kremu propolia
Bronzer z misslyn! Wstyd przyznać , ale to mój pierwszy bronzer w życiu i z wielką przyjemnością nauczę się go używać!
Odżywka do włosów w Sprayu Gliss Kur - tą wersję miałam okazję testować i świetnie się u mnie sprawdziła ale ...
Szampon Gliss Kur jest dla mnie totalną nowością , a w zestawie na pewno robią większą robotę
Przepiękną kartkę urodzinową
Czekolada biała, która jest tylko na jednym zdjęciu , i już więcej jej nie zobaczycie ... Mmm

Dziękuję Dorotko sprawiłaś mi ogromną radość! Wszystko jest śliczne, urocze i pachnące że hoho . Z wielką przyjemnością przetestuje wszystko

Zobacz post

Zamówienie z Farmony, które zrobiłam kilka dni temu korzystając z darmowej dostawy od 50 zł. I na wstępie muszę zaznaczyć, że trochę się zraziłam do tej firmy i chyba w najbliższym czasie nie pokuszę się o żadne zamówienie... Przy poprzednim zamówieniu dwa miesiące temu dostałam zepsuty krem. Napisałam do nich maila i dostałam nowy krem i dodatkowo mini kremik do rąk gratis. Tym razem robiąc zamówienie nie dostałam pomarańczowych żeli... Zadzwoniłam do nich i zgłosiłam to Panu z Farmony, który powiedział, że mi je doślą - no i rzeczywiście dosłali. Ale mimo wszystko uważam, że obsługa w tym sklepie bardzo się pogorszyła... Fajnie, że naprawiają swoje błędy, ale mimo wszystko raczej nie powinno się zdarzać tak, że sprzedają zepsuty krem, albo najzwyczajniej w świecie zapominają włożyć do przesyłki zamówionych kosmetyków... W dodatku teraz przy tej wpadce z brakującymi żelami nie usłyszałam od Pana z infolinii nawet zwykłego "przepraszamy za taką sytuację", a w paczuszce nie było żadnych próbek - ani w tej pierwszej, ani w tej z dosłanymi żelami. Jako ich stała klientka jestem po prostu rozczarowana ich obsługą... Wielokrotnie robiłam u nich zamówienie i wcześniej takie sytuacje się nie zdarzały, dodatkowo nawet często dorzucali gratisowe kosmetyki i całkiem sporo próbek, no i mówiąc wprost - rozpieścili mnie trochę. Dlatego teraz jestem zawiedziona ich obsługą, a głownie tymi dwoma wpadkami.

Ale przejdę już do samego zamówienia! Znalazło się tutaj sporo rzeczy i znaczna część z nich była kupiona z myślą o paczuszkach urodzinowych.
Kupiłam:
5x Jantar maska regenerująca z wyciągiem z bursztynu do każdego rodzaju włosów - nie miałam tego produktu wcześniej, ale jestem wielką odżywko- i maseczkoholiczką, więc wzięłam na spróbowanie
4x Magic Spa pomarańczowy olejek do kąpieli i pod prysznic - to właśnie tych olejków zapomniano wrzucić mi do paczki.
Tutti Frutti krem do dłoni i paznokci brzoskwinia i mango - miałam z tej serii zapachowej już chyba wszystkie możliwe kosmetyki. I muszę przyznać, że pachną cudownie! Kremik dosyć szybko się wchłania, ale niestety jego nawilżenie jest krótkotrwałe. Wybaczam mu to, za jego piękny zapach!
Let's celebrate opalizujący eliksir do kąpieli o zapachu róży - nie miałam go wcześniej, ale jestem wielką fanką różanych kosmetyków, więc musiałam go kupić. Jeszcze go nie testowałam, ale zdążyłam już go oczywiście poniuchać i zapach ma obłędny!
Tutti Frutti olejek do kąpieli i pod prysznic jeżyna i malina - ten produkt już wielokrotnie gościł w mojej łazience w różnych wersjach zapachowych. Lubię go, bo jest wydajny, fajnie się pieni i bardzo ładnie pachnie.
6x Tutti Frutti peeling do ciała gruszka i żurawina - oj te peelingi też często goszczą w mojej łazience! Może w ostatnim czasie rzadko po nie sięgałam, ale kiedyś regularnie szły u mnie w ruch! Wzięłam wszystkie takie same, bo chyba ten zapach jest najlepszy z wszystkich zapachów kosmetyków Tutti Frutti - ale pozostałe zapachy także są bardzo piękne!
2x Magic Spa balsam do mycia rąk - nie miałam go nigdy wcześniej, ale wzięłam go zachęcona promocją. Balsam ma kremową konsystencję i niestety ale słaby zapach... No ale cóż, nie wszystko musi pięknie pachnąć.

Zobacz post

Krem do dłoni i paznokci marki Farmona. Jest to kosmetyk z serii Tutti Frutti o zapachu brzoskwini i mango. Zapach kremu jest bardzo przyjemny, owocowy i słodki. Uwielbiam kosmetyki z tej serii właśnie ze względu na zapachy. Krem znajduje się w dość dużym opakowaniu w kształcie tuby, ma ono pojemność 100 ml. Wygląda bardzo ładnie, szata graficzna opakowania jest wesoła i kolorowa. Kosmetyk ten ma gęstą, treściwą konsystencję ale wygodnie się go rozsmarowuje. Niestety dość długo się wchłania i pozostawia tłustą warstwę na skórze za co ode mnie dostaje dużego minusa. Nawilża jednak i wygładza skórę, pozostawiając ją miękką w dotyku.

Zobacz post