0 na 1 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 29.11.2018 przez wenkka

Meybelline

Maybelline Eye Make-Up Remover Płyn Do Demakijażu Oczu. Jest to miniaturka produktu, dostałam ten kosmetyk, w prezencie od któreś z drogerii internetowej. Płyn ma przyjemną konsystencję, super zmywa makijaż, nie podrażnia oczu, nie piecze. Pojemność 25ml, wystarczy na kilka aplikacji. Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku.

Zobacz post

kosmetyki denko balea

#DENKO LISTOPAD&GRUDZIEŃ

Niestety nie wyrobiłam się z listopadowym denkiem, więc postanowiłam, że skoro kosmetyków mam i tak malutko połączę listopad i grudzień. W tej chmurce pokażę, jakie produkty do pielęgnacji twarzy zużyłam w listopadzie i grudniu.

Bielenda, dwufazow płyn do demakijażu oczu, przeznaczony do oczu wrażliwych, ma oczyszczać i nawilżać, wersja awokado. Płyn bardzo sobie chwalę, ponieważ radzi sobie z demakijażem, nawet tego mocniejszego make upu. Nie uczulił mnie, nie spowodował podrażnień. Zużywam już kolejne opakowanie.

/ Bielenda, maska metaliczna silver detox. Mam mieszane uczucia, z jednej strony skóra była gładka i miła w dotyku, ale z drugiej strony nie zauważyłam większych zmian.

/ Balea peel-off maske do cery mieszanej. Przede wszystkim maska nie najlepiej pachnie, wyczuwam w niej alkohol, co trochę mi przeszkadza, bo zapach jest drażniący. Jeśli chodzi o efekty, to skóra była gładka. Nic jej nie podrażniło, ani nie uczuliło, ale nie jest to jakiś kosmetyczny hit.

Maseczka ampułka hialuronowa, Perfecta Beauty Express Mask Mezo. Saszetka przeznaczona jest na dwie aplikacje, co jest super rozwiązaniem. Faktycznie skóra była nawilżona, zniknęły skórki. Efekt mnie zadowolił.

Maska z Tonymoly w płachcie z czerwonym winem mająca redukować przebarwienia. Maski w płachcie bardzo lubię, bo są wygodne i czyste. Była bardzo dobrze nasączona. Twarz po jej użyciu była nawilżona, nie zauwazyłam jednak jakiejkolwiek redukcji przebarwień, ale ogolnie jestem na tak.

Green Pharmacy delikatny żel do mycia twarzy dla skóry skłonnej do podrażnień, szałwia. Żel znajduje się w butelce z pompką, co jest bardzo wygodne podczas kąpieli. Ma specyficzny, ziołowy zapach, ale mnie on nie przeszkadza. Dobrze oczyszcza twarz, aczkolwiek czasami pzoostawia ją ściągniętą, więc w ruch idzie tonik i krem nawilżający. Nie podrażnił ani nie wysuszył skóry.

Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom, Ziaja. Ma biały kolor i gestą konsystencję z większymi drobinkami. Pasta bardzo dobrze oczyszcza twarz, po umyciu towarzyszy uczucie świeżości. Ogólnie jednak sprawuje się całkiem nieźle. Przez to, że jest treściwa, jest także wydajna. Myślę, że kupię ją ponownie.

Rival de Loop krem-żel do twarzy, cena ok. 8 zł. Ma bardzo lekką formułę i szybko się wchłania. Świetnie nadaje się pod makijaż. To już moje kolejne opakowanie, ale teraz przestawiłam się na kremy z Alterry. Więcej o nim: https://dresscloud.pl/p/527251/u03.0617.wenkka.59387885a8017.jpg?v=1496873094

Maybelline płyn do demakijażu oczu, próbka. Tę małą buteleczkę dostałam przy okazji zakupów internetowych jako gratis. I całe szczęście. Płyn nie radził sobie nawet z najsłabszym makijażem.... Nie, nie i jeszcze raz nie.

To pierwsza część denka listopadowo-grudniowego. W kolejnej części pokażę, jakie kosmetyki do pielęgnacji włosów i ciała udało mi się zużyć, a w ostatniej chmurce przedstawię produkty z kolorówki.

Zobacz post
1