paletka cieni Just Peachy z Primarka 💞 Zawiera 9 cieni do powiek, w tym 4 matowe, 2 metaliczne, jeden połyskujący, jeden perłowy i jeden satynowy (tak wyczytałam w internecie, nie żebym się znała, bo dla mnie są to albo maty albo połyskujące). Cienie są prześliczne i taka kombinacja różnych wykończeń sprawia, że paletka jest bardzo uniwersalna. mają cudowne kolory, które są idealne dla osoby, która się uczy i nie potrafi dobrze pomalować - czyli dla mnie. W razie jak coś pójdzie nie tak, to przy tak jasnych i ciepłych kolorach nie jest to aż tak widoczne. Używam głownie matów, ale sięgam czasem też po pozostałe. Na cieniu w samym środku jest wytłoczona przeurocza buźka 💞 aż szkoda było mi używać tego cienia, żeby nie zanikła. Wszystkie cienie przepięknie pachną brzoskwiniami! zapach ten w prawdzie jest sztuczny, ale bardzo przyjemny dla nosa. Z początku i tak przeważa w paletce niestety zapach chińszczyzny, którym pachnie opakowanie, ale z czasem na szczęście się ulatnia. Szata graficzna paletki to po prostu mistrzostwo! wygląda tak pięknie, że nie można przejść obok niej w sklepie obojętnie! 💞 Opakowanie jest wykonane z twardego kartonu, z którym absolutnie nic się nie dzieje. Jest świetnej jakości. Przez kupnem czytałam opinie na temat tej paletki i była masa pozytywnych, no i ja również jestem bardzo zadowolona z paletki. 💞 Cienie mają bardzo dobrą pigmentację, aczkolwiek jedne są nasycone bardziej inne mniej. Osypywanie jest minimalne (w zależności od cienia). Wytrzymują na powiece bardzo długo. Nie maluję się za mocno i staram się nakładać cienie delikatnie, a i tak po całym dniu są nadal bardzo dobrze widoczne bardzo polecam tą paletkę! 💞 kosztowała 4 funty
Zobacz post
