Lorigine

LORGINE - Mineral Eyeshadow Daily Matte -cień do powiek - nr 09
Kosmetyk, który testuję o pewnego czasu, więc mogę Wam co nieco o nim napisać.
Może akurat moja recenzja pomoże Wam wybrać lub też nie ten kosmetyk podczas zakupów w Rossmann.
Po pierwsze cień schowany w kartoniku w czarnym kolorze z różowo-białym prostokątem po środku opakowania, z srebrnym detalem - logo producenta i czarnymi i różowymi napisami.
W środku transparentny słoiczek z czarną, matową pokrywką, która odkręcana jest jak zwykła nakrętka.
Pokrywka posiada srebrne logo producenta LORGINE.
Słoiczek zdecydowanie za duży jak na ilość produktu.
Nie ma napisane ile tego produktu w opakowaniu się znajduje, ale jest go naprawdę mało.
Jets to oczywiście proszek, który nie jest drobny, a składa się z małych bryłek, które jednak pod wpływem pędzelka czy palca - rozwarstwiają się.
W konsystencji pyłek jest niczym jedwabiste muśnięcie.
Pigmentacja - dość dobra, jednak mój odcień cienia jest zbyt jasny, by był mocno widoczny - na zdjęciu zobaczyć możecie go solo na mojej powiece.
jest to taki lekki, delikatny róż, który idzie w kierunku beżu.
Co do trwałości - dość dobra, nie zbiera się też w załamaniu powieki.
Rozprowadza się go dobrze - jednak lekko się osypuje.
Ogólnie cena dla mnie zbyt wysoka, po kosmetyku naprawdę jest malusio w opakowaniu.
Jednak jeśli lubicie testować nowości- spróbujcie może akurat na promocji -55% bardziej będzie się opłacało go przetestować.

Zobacz post