5 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 29.09.2018 przez wenkka

Yves Rocher, krem do rąk

Kupiłam go w galerii już jakiś czas temu za około 15 zł. Pochodzi on z marki Yves Rocher jest to krem do rąk o pojemności 75 ml. Ma śliczne opakowanie te żółte kwiaty cudownie komponują się z zieloną nakrętką, ma wygodną tubkę dzięki czemu łatwo ją gdzieś włożyć. Krem ma ciekawy zapach taki trochę ziołowy kwiatowy, cudownie odprężający. Jest on koloru białego jego konsystencja jest kremowa i delikatna, krem łatwo i przyjemnie rozprowadza się na dłoniach. Zostawia on tłusty film na rękach co zapobiega ich wysuszaniu oraz je nawilża. Pomaga on z bardzo suchymi dłońmi dzięki niemu nasze ręce są nawilżone oraz pozyskały wspaniałe składniki tego kremu. Serdecznie każdemu polecam lecz to jest jeden z tych cięższych kremów więc jest również mocno tłusty ( jak dla mnie to tylko na noc).

Zobacz post

Yves Rocher Krem do rąk, Nawilżający, Z wyciągiem z arniki

Yves Rocher, Nawilżający krem do rąk.

Formuła kremu bazuje na wyciągu z arniki, który działa ochronnie na skórę i wygładzających właściwościach wyciągu z róży.
Krem bardzo dobrze nawilża skórę dłoni. Ostatnio miałam bardzo mocno przesuszoną skórę i znalazłam produkt, który bardzo dobrze poradził sobie z tym problemem. Produkt bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Jego konsystencja jest bardzo treściwa, więc na długo starcza. Jedynym jego minusem jest bardzo intensywny i ciężki zapach, który długo utrzymuje się na dłoniach. Jest to opakowanie 30 ml , ale posiadam jeszcze pełne opakowanie.

Zobacz post

Yves rocher- krem do rąk z wyciągiem z arniki górskiej

Yves Rocher, krem do rąk z wyciągiem z arniki górskiej

Dostałam go od uroczej @Chloreek jeszcze w paczce urodzinowej

Malutka na pozór tuba, bo mieszcząca tylko 30 ml starczyła mi na długi okres jego użytkowania. Tubka zamykana na 'klapkę', także to dla mnie najlepsze rozwiązywanie, zamiast np odkrecanego koreczka.
Krem był biały, konsystencja dość rzadka. Zapach był delikatny, nie przeszkadzał w użytkowaniu. Kremik dość szybko się wchłaniał. Pozostawiał skórę super nawilżoną- I to na długi czas. Zapach też jeszcze chwilę pozostał na dłoniach. Krem był delikatny dla skóry, nie podrażnił jej.

Zobacz post

krem do rąk Yves Rocher

Pielęgnujący krem 2w1 do rąk i paznokci Yves Rocher.

Krem ma zwartą, lekko tłustawą konsystencję oraz ładny, ziołowy zapach. Szybko się wchłania i nie pozostawia lepkich dłoni ani tłustej warstwy na skórze. Natychmiastowo nawilża dłonie oraz suche skórki wokół paznokci. Dłonie są miękkie i wygładzone. Jednak myślę, że może się on okazać niewystarczający dla mocno przesuszonych dłoni. Jednak dla średnio suchej skóry sprawdza się dobrze, chroniąc ją przed zimnem i innymi szkodliwymi czynnikami.

Zobacz post


kosmetyki paczuszki kosmetyczne balea

Paczuszka kosmetyczna, którą dostałam dwa miesiące temu od @Jednafiga - z wielkim poślizgiem dodaję zdjęcie i opis .
W paczce od Agaty dostałam aż 9 różnych kosmetyków, a oprócz tego sporo próbek do przetestowania . Część produktów już przetestowałam, części niestety jeszcze nie, ale już niedługo to nadgonię .
Kosmetyki, które znalazłam w paczce to:
FITOMED, mgiełka oczarowa do twarzy,
YVES ROCHER, pielęgnujący krem 2 w 1 do rąk i paznokci - rewelacyjny produkt, świetnie nawilżył dłonie oraz skórki wokół paznokci, chętnie jeszcze do niego wrócę! ,
FARMONA, olejek pod prysznic i do kąpieli o zapachu ananasa i kokosa - niestety produkt nie dla mnie, zbyt rzadka konsystencja, i zapach nie
przypadł mi do gustu,
CD, dezodorant o zapachu pomarańczy,
MARION, peeling węglowy do twarzy - bardzo fajny kosmetyk, ładnie oczyszcza i wygładza buzię bez podrażniania jej ,
BALEA, balsam do ciała,
ELFA PHARM, ziołowy lotion do ciała,
BEAUTY&CARE, musująca kula do kąpieli,
DR DUDA, maska siarczkowa do pielęgnacji ciała.

Oprócz tego było kilka próbek: azjatycka maska nawilżająca z miodem, Bielenda carbo detox, maseczka przeciwzmarszczkowa Balea, próbka truskawkowego żelu do prysznic LPM, maseczka nawilżająca z Eveline, oraz trzy harbatki i strzelające cukierki z Tigera .

Mimo, że jeszcze nie wszystko przetestowałam, to jestem bardzo zadowolona z paczuszki, jaką otrzymałam od Agaty Dziękuję

Zobacz post

Kremy do rąk

Kremy do rąk - która z nas nie używa ich każdego dnia? Ja ostatnio zużyłam dwa. Pierwszy z nich to krem do rąk YVES ROCHER HYDRATATION MOISTURIZING. Była to moja pierwsza przygoda z kremem od YR i jestem z niej bardzo zadowolona. Ten mały ziołowy krem bardzo ładnie nawilża i pielęgnuje dłonie otulając je niewidzialną warstwą ochronną. Do tego pięknie pachnie, jednak nie jest to zapach nachalny, a właśnie delikatny jak polne kwiaty. Krem znalazłam w moim kalendarzu adwentowym, więc nie wiem ile kosztuję, jednak jest to jeden z lepszych upominków, które się znalazły. Chętnie kiedyś sięgnę po pełnowymiarowy produkt.

Drugi krem to produkt CZTERY PORY ROKU, wersja glicerynowa. Krem bardzo ładnie pachnie, nieco intensywniej niż poprzednik, ale zapach ten szybko się ulatnia, więc nie jest drażniący. Ma on bardziej wodnitą konsystencję, ale lubię go używać, bo dobrze nawilża moje dłonie, pomaga uporać się z uczuciem suchości. Szybko się wchłania, więc chętnie zabieram go do pracy, gdzie smaruję dłonie kilka razy dziennie - klimatyzacja i sterta papieru skutecznie je wysusza. Jego cena to około 5 złotych, może nawet mniej.

Zobacz post

kremy do rąk

Na zdjęciu widnieją trzy kremy do rąk, które aktualnie używ
m.
Pierwszy kremik jest od Lirene Magnolia głęboko nawilżający krem do rąk i paznokci z olejkiem sojowym 15% kompleksu nawilżającego tubka 75ml. Według producenta krem przeznaczony do suchej i szorstkiej skóry dłoni. Moim zdaniem bardzo świetny kosmetyk a ja na kremach się znam, bo dużo ich używam. Kremik dobrze nawilża, szybko się wchłania a co najważniejsze nie zostawia lepkiej warstwy. Duży plus też za zapach jest delikatny. Jeśli zużyję to opakowanie to z pewnością wrócę do niego

Drugi kremik to moja perełka wśród kosmetyków tego typu. Jest to arnikowy krem do dłoni od Yves Rocher, ale jeszcze z tej starszej serii termin przydatności jeszcze się nie skończył to go używam. Krem pomógł mi w wielu awaryjnych sytuacjach. Doskonale nawilża i chroni nasze dłonie, przyjemnie i delikatnie pachnie i też nie zostawia tłustej nieprzyjemnej warstwy. Już nie zliczę ile opakowań tego kremu zużyłam
Ostatni krem w takim dość nietypowym słoiczku pochodzi z firmy Lush, niestety nie mogę wam go dokładnie opisać, bo na pudełeczku jest wszystko napisane po ukraińsku, bo kosmetyk zakupiłam we Lwowie. Jako krem też sprawdza się dobrze, ale nie używam go regularnie tak jak dwóch poprzednich, wiec jak go skończę to pojawi się osoba chmurka.

Znacie któryś z tych kremów?? Jak się u Was sprawdziły???

Zobacz post

Denko

Denko wrzesień 2018 cz. 1
Ależ ten czas szybko leci! Już koniec września, to aż nieprawdopodobne.

Oto, co udało mi się zużyć:

Tradycyjny syberyjski szampon nr 2 brzozowy propolis - regenerujący. Zapach jest ziołowy, dość przyjemny. Szampon nie jest wybitnie gęsty, ale jest bardzo wydajny. Opakowanie to aż 550 ml, więc starcza na długo. Włosy były miłe w dotyku i nie puszyły się. Nie obciążał ich. Dla mnie na tak. Cena adekwatna do jakości. Tutaj opisywałam również odżywkę z tej serii: https://dresscloud.pl/u/647027-kosmetyki-denko-balea/.

Biały Jeleń, żel do higieny intymnej, aloes. Bardzo lubię ten żel do higieny intymnej. Duży plus za pompkę. Nie podrażnia i nie uczula.

Isana, oli care, odżywka do włosów suchych i zniszczonych. Kupiłam ją podczas promocji w Rossmannie. Cena regularna to poniżej 10 zł za 200 ml pojemności. Odżywka była bardzo gęsta. Starczyła mi na około miesiąc. Pachnie dość mocno, ale zapach jest okej. Mimo tego, że to odzywka z olejami, to nie obciążała włosów. Były bardzo przyjemne w dotyku, łatwo się je rozczesywało. Dla mnie na plus.

Oczyszczający peeling do ciała z tradycyjnym azjatyckim olejkiem kokosa i róży, Treets traditions relaxing chakra's. Chyba najlepszy peeling jaki mialam! Wielki plus za szpatułkę, która była dołączona do środka, dzięki czemu nie trzeba grzebać w pudełku palcami. Bardzo dobrze ścierał naskórek. Skóra była gładka i przyjemna! Dla mnie na duży plus! Bardzo wydajny! Pisałam o nim też tutaj: https://dresscloud.pl/u/620618-kosmetyki-peelingi/

Garnier Botanic Therapy, Mityczna oliwka, szampon do włosów suchych i zniszczonych. Za szampon i odzywkę na promocji dałam 24 zł, więc to całkiem niezła cena. Szampon pachniał neutralnie. Dobrze się pienił. Szampon dobrze mył włosy, oczyszczał je. Produkt dość wydajny.

Garnier Botanic Therapy, Mityczna oliwka, odżywka do włosów do włosów suchych i zniszczonych. Sprawdziła się również dobrze, jak szampon. Była gęsta i pachniała neutralnie. Okazała się dość wydajna. Włosy były miłe w dotyku, dobrze się je rozczesywało.

/ Ziaja, krem do rąk, kokosowa terapia skóry i zmysłów. Hm... zapach faktycznie kokosowy, co dla mnie na plus. Wystarczyła mała porcja kremu, żeby nakremować całe słonie. Coś mi jednak w tym kremie nie pasuje. Wchłania się szybko, ale równie szybko efekt się ulatnia.

biolove, krem do rak, brownie z pomarańczą. Zapach jest naprawdę świetny! Słodki, ciasteczkowy z nutą pomarańczy. Konsystencja jest w porządku, ani za gęsta ani za wodnista. Dobrze się aplikuje i szybko wchłania. Dłonie są nawilżone i przyjemne w dotyku, gładkie.

/ Yves Rocher, nawilżający krem do rąk z wyciągiem z arniku. Zapach jest niby delikatny, ale mnie w ogóle nie podszedł. Jest gęsty, ale aplikacja nie sprawia problemów. Wchłania się dobrze, aczkolwiek efekty mnie nie zachwycają.







Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem