Kolejny aktualnie używany przeze mnie żel pod prysznic, czyli Palmolive Berry Delight. Ma pojemność 500 ml i zamknięty jest w plastikowej butelce zamykanej na klik. Jest bardzo gęsty i naprawdę niewielka jego ilość wystarczy do kąpieli. Pieni się świetnie, dobrze myje. Ma bardzo apetyczny jeżynowy zapach, chociaż dla mnie jest nieco zbyt duszący i nie wróciłabym do niego więcej. Zawiera Sodium Laureth Sulfate, ale mi to nie przeszkadza. Żel aktualnie nie jest już dostępny w takim opakowaniu jak na zdjęciu, ale wydaje mi się, że jest jakiś żel z Palmolive w innym opakowaniu, który ma podobny zapach.
Zobacz post
O mamooo... jak ten żel cudownie pachnie!
Palmolive Gourmet Berry Delight dostałam od @aalexiss. To chyba będzie mój faworyt z całej tej paczki. Otworzyłam go i cała łazienka wypełniła się słodką, przyjemną wonią. Podobnie pachnie malinowa Mamba (którą bardzo lubię ), albo ciasteczka z marmoladą. Podoba mi się też kremowa konsystencja. To dla mnie miła odmiana, bo dawno takich żeli nie używałam. Fajnie się pieni i nie trzeba go wiele, starczy na długo. Na pochwałę zasługuje także opakowanie, bo etykietka jest "ściągalna", aby można było poddać recyklingowi sam plastik.
Mega się cieszę, że dostałam ten kosmetyk, bo nigdy nie zwracałam uwagi na Palmolive i nawet bym się nie dowiedziała, że takie fajne żeliki mają w ofercie.
Żel pod prysznic o gęstej konsystencji i lekko fioletowo-mlecznej barwie od @aalexiss. Na początku byłam zdziwiona jego zapachem,niczym jogurt o smaku jagodowym.Żel dobrze myje,delikatnie się pieni podczas aplikacji ręką,ale gąbką już jest ogrom piany. Wytwarza lekko duszący dla mnie zapach,ale ładny. Butelka ma dobre wcięcie pośrodku,dzięki czemu nawet mokra dłoń się nie ślizga.
Zobacz post
Żel pod prysznic firmy Palmolive o zapachu jeżynowym. Podbieram go mojej mamie 🤪.
Żel na pewno został kupiony w Irlandii. Ma on bardzo ładny, dobrze wyczuwalny zapach, nawet podczas brania prysznica. Żel ma ciemno fioletowy kolor. Pieni się dość delikatnie i trzeba go dość dużo by się całemu umyć. Przez co wydaje się być mało wydajny.
Mimo wszystko przez zapach mogłabym się skusić 🤔 ogólnie polecam ❤️
Żel pod prysznic Berry delight od Palmolive, który kupiłam na promocji w Rossmanie. Jest to duża butelka, zachęcająca do użycia ładnym wyglądem z owocami leśnymi. Żel ma ładny kolor ciemno różowy, a jego zapach jest przecudny, naprawdę bardzo mi się podoba. Żel ładnie się pieni, dobrze oczyszcza ciało i pozostawia miękka skórę po kąpieli. Ogólnie jestem zadowolona z tego produktu i myślę że jeszcze do niego wrócę.
Zobacz post
Żel pod prysznic marki Palmolive z ekstraktem z jeżyn. Uwielbiam żele pod prysznic, które przyjemnie pachną. Ten, nie dość że pachnie od razu po otwarciu butelki to też długo utrzymuje się na skórze. Zapach zdecydowanie jest relaksujący. Lubię żele od Palmolive, bo oprócz pięknego zapachu także dobrze oczyszczają skórę i nie podrażniają.
Żel zamknięty jest w dużej, wygodnej i wydajnej butelce. Kosztował ok. 10 zl i jest łatwo dostępny.
Kremowy żel pod prysznic od Palmolive, który kupiłam pod wpływem impulsu bo bardzo spodobało mi się opakowanie. Berry Delight zawiera ekstrakt z jeżyn i cudownie pachnie owocami leśnymi - jest to smakowity zapach, aż chciałoby się go zjeść! Żel do tego ma piękny pastelowo różowy mleczny kolor. I rewelacyjnie się pieni dlatego polecam go też jako 'pianoroba' do kąpieli.
W tej ładnej butelce znajdziemy dużo, bo aż 500 ml produktu. Butelka jest plastikowa i jest w niej zastosowany fajny ekologiczny patent: obwolutę można zdjąć i wyrzucić do kosza, a cała reszta nadaje się do recyklingu. Korek jest na klik i łatwo pod prysznicem można go otworzyć jedną ręką.
Zdecydowanie polecam ten produkt, warto go kupić dla samego cudownego zapachu!
Palmolive Berry Delight kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z jeżyn.
Ten żel kojarzy mi się tylko z przepięknym zapachem jeżyn, który unosi się w łazience po jego użyciu. Konsystencja jest bardzo gęsta i już jego niewielka ilość wystarczy na jedno użycie co sprawia, że ta wielka butelka służy mi już parę miesięcy. Kosmetyk bardzo dobrze myje, nie podrażnia i nie wysusza. W opakowaniu znajduje się 500 ml. Jeśli dla kogoś ważny jest zapach kosmetyku to ten produkt na pewno się sprawdzi.
Co kryje w sobie to czerwone pudełko? Pełno premier z Rossmanna! Wczoraj miałam okazję być na szkoleniu organizowanym przez firmę połączonym z seansem filmowym. W tym roku świętujemy 25 lat, wprowadzamy dużo zmian i fajnych nowości nie tylko dla klientów, ale również dla pracowników. Każdy uczestnik dostał pudełko z nowymi kosmetykami na sklepowych półkach, które możemy przetestować i podzielić się opinią. Zawsze uważałam, że jako pracownicy powinniśmy mieć taki program jak klienci, ponieważ my to potem musimy sprzedawać. A ile było sytuacji, że na nocce wystawiono produkty, godzina 9:00 i już jakaś klientka o nie pyta. Teraz będziemy mieć szansę na zapoznanie się z nimi bliżej. W pudełkach znalazły się: dezodorant w sprayu Le Petit Marseillais w soczystym brzoskwiniowym zapachu, żel pod prysznic Palmolive Berry Delight, olejek rycynowy z serii Nature od Venus, napinająca maseczka ze złotem z Lirene oraz oczyszczający winogronowy tonik z Garniera. Z wszystkiego bardzo się cieszę, jednak najbardziej nie mogę doczekać się testów maseczki, olejku i toniku. Żel pod prysznic za to już na wstępie mnie zawodzi, bo mimo pięknego opakowania i obietnicy jagodowej rozpusty mamy taki dosyć mdły, chemiczny zapach. Nie wiem czy się z nim polubię, jeżeli będzie tak samo fajnie nawilżał skórę jak wersja czekoladowa to dam mu szansę. W paczce znalazłam jeszcze próbkę męskich perfum Nou, ona powędruje do mojego chłopaka. Z tego co już zauważyłam (bo oczywiście musiałam się oblać przy otwieraniu ) zapach jest bardzo trwały. Z okazji jubileuszu dostałyśmy jeszcze mały, biżuteryjny upominek, który pokażę Wam osobno. A sama za niedługo zabieram się za testy.
DZIĘKUJĘ każdej z Was, naszej klientce, że wybieracie nasze drogerie i nas doceniacie. Czasami naprawdę opadamy z sił, ale wiedza, jak wielu mamy klientów, którzy są zadowoleni z obsługi, dodaje powera. Duży buziak.
Mój ulubieniec ostatnich tygodni to właśnie on! Żel pod prysznic Palmolive Gourmet Berry Delight to świetny produkt do codziennej pielęgnacji. Konsystencja jest nieco kremowa i bardzo dobrze się pieni. Zapach produktu może naprawdę oczarować lekką słodyczą owoców. Uważam, że ten żel jest bardzo wydajny i jest to duży plus. Poza tym opakowanie wygląda estetycznie, więc jak widzicie, mogę wypowiedzieć się o nim wyłącznie w superlatywach. Polecam, warto go wypróbować, jeśli jeszcze tego nie zrobiłyście.
Zobacz post
Kupiłam go przypadkiem, bo był na promocji. Myślałam jeszcze nad czekoladowym zapachem, który - umówmy się - jest cudowny. Ale jakoś tak mi nie pasował do żelu pod prysznic, dlatego wybrałam ten owocowy. Jejku jak on cudownie pachnie! No i ciało bardzo długo utrzymuje ten piękny zapach. Niestety byłam zbyt zafascynowana tą pieszczotą dla komórek węchowych, żeby zwrócić na wszystkie inne aspekty uwagę. Mogę jedynie dodać, że jest bardzo wydajny. Wystarczy niewielka ilość, żeby ładnie się pieniło i to wystarczy na umycie całego ciała.
Zobacz post
Moje drugie zakupy na promocji 2+2 z Rossamna. Tym razem skusiłam się na dwa żele pod prysznic, pastę do zębów i antyperspirant.
Kremowy żel pod prysznic Palmolive Berry Delight z ekstraktem z jeżyn. Produkt o pojemności 500 ml. Jest to dla mnie nowość. Zapach ma obłędny. Bardzo autentyczny, intensywny zapach jeżyn. Przypomina mi zapach słodkiego ciasteczka.
Kolejny żel pod prysznic tym razem Le Petit Marseiliais malina i piwonia. Produkt o pojemności 250 ml. Zapach kwiatowy, równie piękny. Także jest to dla mnie nowość i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Antyperspirant Dove Original. Produkt nie zawiera alkoholu. Opakowanie jest duże, zawiera 250 ml. Miałam już ten antyperspirant ale w innej wersji zapachowej i byłam bardzo zadowolona.
Pasta do zębów Blend-a-med Complete Protect fresh. Bardzo lubię te pasty do zębów. Dobrze myją i chronią zęby. Nie podrażniają i bardzo dobrze odświeżają.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
