AA

Płyn micelarny AA z aloesem, kupiony przeze mnie bez celu, ale ostatnio zaczął się jednak przydawać.
Do oczyszczenia twarzy z pozostałości makijażu jest bardzo dobry.
Woda jest delikatna, nie powoduje podrażnień ani nie przesusza skóry, na co zwracam uwagę w tego typu produktach.
Używam go zamiennie z tonikiem, butelka jest spora i myślę że starczy na długo.
Fajnie odświeża twarz i nie zostawia przy tym lepkiej warstwy.
Chociaż płyny micelarne powinno się również zmywać, na tym opakowaniu jest napisane że nie jest to konieczne, ja także nie czuję takiej potrzeby.
Spisuje się na 5+.

Zobacz post

Woda micelarna od AA. Kupiłam ją w Rossmannie za około 13zł ale teraz to już dokładnie nie pamiętam... Wybrałam sobie wersję do skóry wrażliwej i suchej bo uznałam ,ze są one zazwyczaj delikatniejsze dla skóry. Ten płyn faktycznie okazał się delikatniejszy, nic mnie nie szczypie, nie podrażnia. Jednak miałam wrażenie ,ze dość mocno wysusza skórę i warto po nim użyć krem. Dość dobrze i szybko radzi sobie z podkładem, cieniami czy płynną pomadką, dość duży problem ma za to z eyelinerem i tutaj trzeba trzymać waciki dość długo, a potem też chwilę je pocierać żeby całkowicie go zmyć. Idzie dać sobie nim radę ale wymaga to dłuższej chwili. Przyznaje ,że jestem z niego całkiem zadowolona chociaż ma kilka poważnych wad, jest gorszy niż płyn z Garnier, ale nadal lepszy niż kilka innych które już przetestowałam

Zobacz post