5 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 10.09.2018 przez gilgotka

Bioderma Hydrabio, Perfecteur, Krem nawilżający, wygładzający i rozświetlający skórę twarzy z filtrem SPF 30

Hydrabio Perfecteur SPF 30 od Bioderma nawilżający krem na dzień. Mam już trzece albo czwarte opakowanie 😍. Uwielbiam ten krem, jest idealny na lato. Zawiera filtr przeciwsłoneczny spr 30. Dla jasnej karnacji jak ja mam, to jest bardzo ważne. Krem jest świetną bazą pod makijaż, nie rokuje się i super nawilża twarz. Ma różowy kolor i minimalne wyrównuje koloryt skóry. Oczywiście,że nie zatyka porów. Nie matuje ale i nie przetłuszcza twarzy. Super krem na dzień. Polecam spróbować.

Zobacz post

Bioderma Photoderm AKN Mat SPF30

Bioderma Photoderm AKN Mat SPF30 - to bardzo lekka formuła, po którą sięgam podczas pochmurnych dni. kosmetyk nie pachnie, ale ja tego nie wymagam. trochę nawilża, ale bardziej matuje. bielenie znika po kilku minutach. ale pamiętam, że był całkiem drogi i jak za tę cenę to chciałabym uzyskać głębszy poziom nawilżenia :>

Zobacz post

Bioderma Hydrabio, Perfecteur, Krem nawilżający, wygładzający i rozświetlający skórę twarzy z filtrem SPF 30

Krem zamknięty w tubce z pompką, która znajduje się na dole opakowania, co jest na plus, ponieważ można wydobyć resztki. Krem pięknie pachnie i szybko się wchłania. Bardzo dobrze nawilża buzię i sprawia, że jest promienna. Co do działania na zmarszczki to nie wiem. Krem jest fajny i przyjemnie się go używało, ale nie zrobił na mnie wow. Krem polecam, ale osobiście do niego nie wrócę.

Zobacz post

Denko, krem do twarzy,

Jest już lipiec, tak więc przyszedł czas na denko z czerwca Posegregowałam jak zwykle na różne kategorie:

TWARZ
- Maseczka mugwort - manefit - jest okej. pachnie czymś jakby ziołowym z domieszką trawy, ale nie zauważyłam żadnego działania.
- Maseczka multibiomask - jest fajna, jakieś działanie zauważyłam, na pewno nawilża
- Maseczka z jadem żmii - Nie lubię żelowych maseczek, spadają z twarzy, nie są idealnie dopasowane. Tutaj było tak samo, a co do działania to trochę napięła twarz, ale efektu wow nie było. Przez około godzinę twarz się kleiła
- Maseczka Red Fruit Passion Pell-off - Świetny zapach! Szybko zasycha i bardzo dobrze się ściąga. Czasami troszkę zabolało, ale nie było źle. Efekt widać od razu
- Maseczka Uriage - Nie zauważyłam nic, zero działania. A ta mała próbka starczyła mi tylko na połowę twarzy
- Krem Bioderma - Bardzo fajny kremik z filtrem idealny na lato. Szybko się wchłania, wystarczy tylko trochę produktu. Czasami gdy nałożymy go za dużo to produkt się roluje.

KĄPIEL
- Balsam AA - Ehh, był okej, ale do czasu. Nawilżenia nie zauważyłam żadnego, po prostu wyschnął i to na tyle, zapach okej bardzo delikatny czasami praktycznie niewyczuwalny, produkt bardzo wydajny, ale bo dłuższym czasie ma się go dość, opakowanie beznadziejne. Nie widać ile produktu jeszcze zostało, a butelka jest tak twarda, że ciężko wydobyć końcówkę (jestem pewna, że jeszcze balsamu by się tam trochę znalazło.)
- Żel cytryna i stokrotka Avon - Żele tej marki lubię, dobrze się pieni, pięknie pachnie.
- Rękawica do mycia i masażu ciała - rękawica jest dopełnieniem czarnego mydła z Marokoshop. Jest to coś takiego jak peeling, lecz rękawica jest mocnym zdzierakiem Czuć na skórze jak jest wyszorowana
- Mydło Isana z kotkiem - zwykłe mydło bez efektu wow.
- Peeling Fa - Bardziej żel niż peeling. Nie ma tam ani grama jakichkolwiek mocniejszych drobinek.

MAKIJAŻ
- Pilniczek papierowy - jak to pilnik
- Tusz do rzęs Ados - Bardzo fajny tusz! Ekstra szczoteczka zwężająca się ku końcowi pozwala dostać się do kącików bez trudu. Tusz jest tani, a bardzo dobry!
- Próbka podkładu AVON - bardzo fajny podkład, kupię wersję pełnowymiarową
- Lakier Vipera - musiałam wyrzucić, ponieważ za bardzo stężał. Niby malowałam nim paznokcie, ale musiałam je od razu zmyć, ponieważ źle wyglądały. Istna papka się z niego zrobiła A co do lakieru - efekt chropowaty z lekkim brokatem. Bardzo ładny kolor.

WŁOSY
- Odżywka z olejkiem arganowym - była okej, dobrze się rozczesywało włosy, były miękkie przez cały dzień.

DŁONIE/STOPY
- Krem do rąk z miodem Dermagiq - Strasznie się lepił. Nawilżał tylko na chwilę..

No cóż denko nie jest złe, ale mam poczucie, że muszę zużywać jeszcze więcej chociaż wiem też, że się tak nie da

Zobacz post

Bioderma Hydrabio Perfecteur SPF30

Krem nawilżający, wygładzający i jeszcze rozświetlający skórę, oprócz tego z filtrem SPF 30.... mowa o @Bioderma Hydrabio Perfecteur SPF 30 😁
Konsystencja jest przyjemna, ale gęsta, zbita. Sprawia wrażenie "tłuścioszka", ale w kontakcie ze skórą pięknie się wchłania, wtapia w skórę. Wtapia się do takiego satyno-matu 🤔
Krem nie zapycha, nie podrażnia.
Opakowanie bardzo zgrabne, poręczne. Pompka dozuje odpowiednią ilość. Duży plus za to! 👌👍
Nie zauważyłam żadnego efektu maskowania przebarwień czy wyprysków, jak zapewnia producent, jednak wcale tego nie oczekiwałam, bo to przecież nie krem BB 😋
Zatem jeśli szukacie ochrony przeciwsłonecznej bez efektu wybielania i smug na skórze, to jest to produkt dla was 😃

Zobacz post

Próbki kremu nawilżającego i wyglądająco-rozświetlającego, Bioderma

Próbki Bioderma 🌱
————————
Próbki kremu nawilżającego o lekkiej konsystencji z serii Hydrabio i kremu wygładzająco-rozświetlający Perfecteur z SPF 30 zserii Hydrabio firmy Bioderma, który znalazłam w niebieskim FundayBox. Próbki są w formie miniaturowej tubki o pojemności 5 ml. Krem nawilżający ma konsystencję delikatnego żelu, który łatwo się nakłada, delikatnie chłodzi i koi skórę i szybko się wchłania. Po jego użyciu skóra jest mocno nawilżona i bardzo przyjemna w dotyku. Krem wygładzająco-rozświetlający ma natomiast różowawą i lekko piankową konsystencję. Wydaje się być dość tłusty, jednak szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej ani lepkiej warstwy. Po jego użyciu skóra była, gładka nawilżona i wyraźnie rozświetlona, niestety po jakimś czasie rozświetlenie zamieniło się w przetłuszczoną cerę. Zdecydowanie bardziej polubiłam się z kremem nawilżającym. ❤️

Zobacz post

Bioderma hydrabio krem

Hej! Witajcie wieczorową porą. Udało mi się już zużyć miniaturkę kremu hydrabio perfecteur od biodermy spf 30 i mogę Wam powiedzieć kilka słów na temat tego produktu. Ja miałam wersję 5g, typowo testową, którą dostałam w paczce od biodermy. Ten krem znajduje się w tubce, która jest komfortowa w użyciu. Sam krem jest takiej delikatnej konsystencji. Ma ładny i delikatny zapach, co jest całkowicie w porządku. Bardzo szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy, a raczej fajną, miękką w dotyku skórę. I powiem Wam też, że uratował moją cerę przed weselem. Generalnie około tydzień temu „wywaliło” mnie na buzi po kefirze. To były głównie zaskórniki w okolicy brody i czoła. Musiałam je szybko przyatakować epiduo forte, aby je przysuszyć. Suszyłam te okolice kilka dni no i potrzebowałam zaraz potem wyrównać nawilżenie skóry. Oprócz picia dużej ilości wody, pomagałam sobie tą małą próbką i olejem z awokado. Przed nałożeniem makijażu użyłam też tego kremu jako bazy. Cerę miałam doprowadzoną do porządku i dobrze wyglądającą. Cieszę się, że uratowałam ją przed samym weselem i mogłam się czuć ze sobą komfortowo ❤️.

Zobacz post

-

Próbka kremu wygładzająco-rozświetlający Perfecteur z SPF 30 zserii Hydrabio firmy Bioderma, który znalazłam w niebieskim Funday Box. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się, że aż tak bardzo polubię się z pielęgnacją twarzy marki Bioderma. Ostatnio również miałam okazję testować lekki krem z tej serii i byłam nim oczarowana. Tym razem typowy krem na dzień o właściwościach nawilżających, wygładzających oraz rozświetlających z SPF 30. Wykazuje on właściwości również odbudowujące i przeciwstarzeniowe. Dzięki maleńkim drobinkom wnika nawet do najgłębszych warstw skóry, a ja jej powierzchni powstaje zdrowy blask. Tubka miała 5 ml pojemności i zawierała krem w blado różowym kolorze i lekko piankowej konsystencji, która bardzo mi odpowiadała. Przy nakładaniu wydawał się być tłusty, ale błyskawicznie się wchłaniał, a buzia dosłownie stawała się milutka w dotyku. Miękkość, gładkość i nawilżenie to zdecydowanie zauważalne od razu aspekty. Jeśli chodzi o rozświetlenie, to buzia faktycznie dobrze i zdrowo wygląda, ale niestety po kilku godzinach w moim przypadku zaczynała się wręcz nadmiernie błyszczeć. Krem dedykowany jest raczej suchej skórze, a na moją mieszaną było to zdecydowanie za dużo. Niemniej jednak z samego kremu jestem bardzo zadowolona i przyjemnie mi się go używało. Zwłaszcza przekonuje mnie fakt właśnie SPF 30 i jego lekkiej konsystencji. Niemniej jednak poprzedni krem Hydrabio spisał się u mnie dużo lepiej, a przede wszystkim moja cera wyglądała dobrze cały dzień. I o ile poprzedni wpisałam na listę zakupów to na ten na pewno się nie skuszę. W dodatku cena mnie trochę przeraża, ponieważ tubka 40 ml kosztuje w regularnej cenie aż 85,99 zł !

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem