IT'S SKIN

It'S Skin - Have a Banana - Pianka do mycia twarzy
Dość ciekawa pianka do mycia twarzy z wyciągiem z banana.
Dostałam ją w prezencie od Kochanej Karoli @carlax i właśnie przyszedł czas na ten specyfik.
Pianka zamknięta jest w sporej tubce w białym kolorze z nadrukiem banana.
Ogólnie ma praktyczne zamykanie w formie "klika".
Pianka jest bardzo gęsta, przez to także wydajna, bo w połączeniu z wodą tworzy ogrom piany.
Sama pianka ma też przed spienieniem perłowo-biały kolor.
Jeśli chodzi o zapach jest on bananowy, ale czuję jego naturalny zapach niżeli sztuczny - także na plus.
Nie jest to też zapach specjalnie przeszkadzający.
Pianka świetnie radzi sobie z myciem twarzy.
Skutecznie ją odświeża oraz odżywia.
Reguluje wydzielanie nadmiaru sebum- także po niej skóra nie świeci się, jest matowa, ale nie sucha.
Ogólnie sprawia, ze skóra wygląda promieniście i jest odpowiednio oczyszczona.
Chętnie ostatnio po nią sięgam, praktycznie codziennie używam jej do oczyszczania mojej skóry.

Zobacz post

It`s Skin pianka do oczyszczania twarzy Have a Banana. Dostałam ten kosmetyk od Madzi @magnezik i od kilku tygodni wciąż jej używam. Bardzo ładnie pachnie, bananem, co wprost uwielbiam. Jak to zwykle bywa wśród pianek do mycia twarzy, są one bardzo wydajne, czasem aż do znudzenia. Właśnie dlatego często używam ich pod prysznicem, do mycia twarzy i skóry całego ciała. Tym razem pianka mi się nie nudzi, bo jest świetna, nie wysusza, nie podrażnia, nawilża i wspaniale oczyszcza.
Zawiera ekstrakt z banana i tak właśnie pachnie. Jestem z niej bardzo zadowolona,a zapach bananowy każdego ranka uświetnia mój dzień. Jak każdą azjatycką piankę trzeba umieć używać, bo potem zdarzają się negatywne komentarze, które prawie zawsze biorą się z niewłaściwego użytkowania. Piankę należy najpierw spienić w dłoniach, lub specjalnych siateczkach, a dopiero potem taką pianką myć twarz. Nałożona bezpośrednio na skórę może podrażniać i powodować efekt " skrzypienia " skóry.
Ten kosmetyk jest wspaniały i polecam serdecznie.

Zobacz post