4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 09.09.2018 przez hangled

kosmetyki perfumy

Kolejny produkt to woda toaletowa o zapachu brzoskwiniowym. Co do tego zapachu mam mieszane odczucia. Zapach nie w moim guście. Niestety co do trwałości również szybko ulatuje. Niby to woda a szybko zapach ulatuje jak u mgiełki. Zapach idealny dla nastolatki ( nigdy za dużo go na siebie wypryska) oraz na codzień.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow eveline

Już jakiś czas temu zostałam nominowana przez @nexttime do pokazania swoich Top 5, ale dopiero wczorajsza nominacja od @gusia mi o tym przypomniała. Dlatego dzisiaj pokazuję moich ostatnich ulubieńców, kosmetyki aktualnie dla mnie niezastąpione.
Po pierwsze perfumy z Yves Rocher o cudownym brzoskwiniowym zapachu, które wygrałam w moim pierwszym swopie. Są świeże, słodkie, dziewczęce, idealne na lato. Do tego ładnie się trzymają i odświeżają.
Następnie waniliowe mleczko do ciała Treacle Moon, również ze swopa. Zapomniałam trochę o nich, ale ostatnio je znalazłam i pokochałam na nowo. Słodki zapach, który długo się utrzymuje i dobre nawilżenie - tego potrzebuję od balsamów i to właśnie znajduję w tym produkcie. Kolejny plus za niewielkie opakowanie, które można zabrać w podróż i wydajność.
Czas na mój ukochany korektor pod oczy z Eveline. Nie jest drogi, a ma mocne krycie, do tego nie wchodzi w zmarszczki i załamania. Kamufluje sińce, rozświetla spojrzenie, dopełnia makijaż. Nawet nie wiedziałam, że tak bardzo mi go brakuje, dopóki do niego nie wróciłam. Ma już stałe miejsce w mojej kosmetyczce i będzie do mnie często wracać.
I kolejny produkt Eveline, tym razem czarny eyeliner w pisaku. Do zrobienia idealnej kreski jeszcze sporo mi brakuje, ale ten produkt znacznie ułatwia sprawę. Szybko możemy stworzyć zadowalającą nas linię, jest to o wiele prostsze niż w przypadku eyelinerów w płynie. Kolor też jest ładny, dobrze napigmentowany. Ładnie utrzymuje się na powiece, wytrzymuje nawet upały. Nie mam co na niego narzekać, bo dobrze mi się z nim współpracuje.
Ostatni produkt to krem CC z Tołpy. Przy większych temperaturach wolę wybrać lżejszy produkt niż podkład. Ten krem sprawuje się fajnie, ma delikatne krycie, ale wyrównuje koloryt, do tego nie jest ani ciemny, ani pomarańczowy. Nawilża twarz i jej nie obciąża, a do tego dobrze współpracuje z innymi kosmetykami.
Tak prezentuje się 5 moich ostatnich ulubieńców. A co polubiły @izvbela, @Daria99, @ann2016, @Jednafiga? Podzielcie się dziewczyny!

Zobacz post

-

Wszystkie zapachy, jakie aktualnie posiadam w mojej kolekcji. Nie ma wśród nich drogich produktów, ale za to jest pełno tych, które w 100% trafiają w mój gust. Oczywiście niekwestionowanymi ulubieńcami są te od Katy Perry, czuję, jakby było stworzone właśnie dla mnie. Oprócz tego mam sporo lekkich i słodkich zapachów pochodzących z różnych firm, o różnej intensywności i trwałości. Nie przepadam jedynie za tymi z Orfiflame, są dla mnie za ciężkie, używam ich bardzo rzadko, na jakieś wyjątkowo poważne okazje. Póki co czas powstrzymać się z zapachami, bo zużycie tego co mam zajmie mi wieczność.

Zobacz post

-

Mój numer jeden wśród zapachów minionego lata! ♥ Woda toaletowa Yves Rocher o zapachu brzoskwini, którą udało mi się wygrać w moim pierwszym swopie. Zapach jest po prostu stworzony na upalne dni - jest świeży, słodki (ale nie mdły), lekki i bardzo naturalny, nie jest to sztuczny aromat, który zazwyczaj czuć w kosmetykach. Używając go w ciepłe dni nie czułam się nim przytłoczona, ale delikatnie otulona świeżym zapachem. Utrzymywał się w tym wszystkim bardzo dobrze, czuć go było nawet po 8 godzinach spędzonych w pracy. Buteleczka jest niewielka i bez problemu można ją ze sobą zabrać, a przy tym prosta i estetyczna. Jak dla mnie świetny letni zapach, ale w te chłodniejsze miesiące też będę go używać, szczególnie wtedy, gdy będę chciała przywołać wakacje.

Zobacz post
1