Olejowanie włosów – przełom w pielęgnacji

W Twojej łazience brakuje już miejsca na nowe kosmetyki, a te, które już posiadasz, wciąż nie przynoszą obiecywanych przez producentów imponujących efektów? Być może w Twojej pielęgnacji brakuje naturalnych olejków – taki prosty powrót do natury może bowiem zdziałać cuda! Olejki do włosów często stają się przełomowym odkryciem w pielęgnacji włosów – sprawdź, dlaczego warto się z nimi zaprzyjaźnić.

Szybko nie znaczy dobrze

Wieczny pośpiech odbija się na każdej dziedzinie życia – chcąc zaoszczędzić czas, wolimy sięgać po rozwiązania obiecujące natychmiastowe efekty. Tak też dzieje się w przypadku pielęgnacji włosów – błyskawicznie działające odżywki, ekspresowo regenerujące maski czy intensywnie nawilżające szampony brzmią super… ale w rzeczywistości obiecują rezultaty, które trudno uzyskać natychmiast. Zmierzmy się z brutalną prawdą: kluczem do mocnych, zdrowych i pięknych włosów jest przede wszystkim systematyczność. Choćbyśmy wydali fortunę na drogie i renomowane kosmetyki, znacznie szybciej osiągniemy efekty, działając wielokierunkowo… i mądrze. Co zaś wchodzi w przemyślaną pielęgnację włosów? Przede wszystkim olejowanie włosów – łatwy do przeprowadzenia w domu zabieg, który nie wymaga skomplikowanego działania i dużych nakładów finansowych, a nadspodziewanie dobrze działa na włosy.

Dopasuj olejek do porowatości

Tradycja olejowania włosów pochodzi z Indii – tamtejszy suchy i gorący klimat wymusił bowiem na Hinduskach znalezienie sposobu, który zapewni ich włosom dogłębną ochronę. Olejki (zobacz tutaj) zawierają bowiem emolienty, czyli substancje natłuszczające, które tworzą na włosach tak zwaną warstwę okluzyjna. Ta zaś dosłownie otula włos, chroniąc go przed działaniem czynników zewnętrznych i utratą nawilżenia. W olejowaniu włosów ważna jest jednak nie tylko regularność, ale także dobór olejku odpowiedniego do specyfiki włosów – w przypadku Hindusek największą popularnością cieszą się oleje zawierające dużą ilość nasyconych kwasów tłuszczowych, takie jak olej kokosowy. To jednak nie znaczy, że w naszym klimacie ten rodzaj oleju sprawdzi się równie dobrze – i tutaj przechodzimy do kolejnego istotnego pojęcia, jakim jest porowatość włosów. To inaczej poziom odchylenia łuski włosa od jego kory – im bardziej odchylone łuski, tym większa porowatość.

Włosy niskoporowate to zazwyczaj proste, błyszczące włosy, mało podatne na stylizację i skłonne do obciążenia nadmiarem kosmetyków, które doskonale reagują na oleje nasycone o niskich cząsteczkach (notabene takie właśnie pasma są charakterystyczne dla osób pochodzących z Indii i wielu innych regionów o podobnym klimacie). Jeśli zaś Twoje włosy lekko się falują, są dość podatne na stylizację, ale brakuje im blasku i nawilżenia, całkiem prawdopodobne, że posiadasz włosy średnioporowate. W tym przypadku doskonałym wyborem będą oleje jednonienasycone (sprawdź tutaj), tak zwane półwnikające – na przykład olej ze słodkich migdałów, mango czy z pestek śliwki.

Pasma o wysokiej porowatości najłatwiej rozpoznać: mają skłonność do puszenia się, są przesuszone i szorstkie w dotyku – często jest to wynik regularnych zabiegów rozjaśniania, koloryzacji i stylizacji. Ratunkiem dla ich kondycji są oleje z przewagą kwasów wielonienasyconych (sprawdź pod linkiem), czyli niewnikające: z pestek winogron, nasion bawełny czy konopi. Dobór odpowiedniego oleju jest tu kluczowy, bowiem przykładowo oleje do włosów wysokoporowatych mogą obciążać te o niskiej porowatości, i odwrotnie – olej z przewagą kwasów nasyconych (jak wspomniany wcześniej kokosowy), zamiast poprawić kondycję włosów o wyższej porowatości, może je niepotrzebnie spuszyć. Ważną informacją jest również fakt, że porowatość włosów można skutecznie obniżać – właśnie poprzez systematyczną
i przemyślaną pielęgnację.

Jak olejować włosy?

Istnieje wiele technik olejowania włosów: na sucho (nakładamy olej na włosy, po czym emulgujemy, czyli zmywamy go odżywką, i przechodzimy do zwyczajowego mycia włosów), na mokro (olej nakłada się wówczas na wilgotne włosy), nakładanie oleju na całe włosy, połowę ich długości bądź jedynie końcówki – wszystko zależy od indywidualnych potrzeb. Olejki do włosów zadziałają równie zbawiennie, jeśli w nawyk wejdzie nam dodawanie ich do ulubionych masek i odżywek – to całkiem szybki, ale wysoce skuteczny sposób, aby poprawić kondycję pasm. Tak naprawdę to, w jaki sposób włączymy olejki w naszą pielęgnację, ma relatywnie mniejsze znaczenie – najważniejsze to zacząć i robić to regularnie… by później bez przeszkód cieszyć się spektakularnymi efektami!

Artykuł partnera

Komentarze

albo założ konto i udzielaj się w komentarzach.