Bourjois

Nie ukrywam, że róż do policzków to mój ulubiony kosmetyk ze wszystkich, jakie istnieją. 😅
Wypiekany róż marki Bourjois w odcieniu 16 o nazwie Rose Coup de Foundre.
Zapach jest bardzo przyjemny. Inni wskazują, że pachnie jak róża - ja tej róży niestety nie czuję. Dla mnie pachnie jak karmel, lub czekoladowe ciasteczko. Róż jest bardzo łatwy w aplikacji. Jego pigment na początku jest bardzo dobry, choć zauważyłam, że po czasie róż traci na swojej mocy i kompletnie go nie widać. Moją receptą jest po prostu jego bardzo duża ilość, a to mi kompletnie nie przeszkadza.
Bardzo wygodne w użyciu opakowanie. Przede wszystkim posiada w sobie magnes, który zabezpiecza wnętrze produktu przed stłuczeniem. Produkt posiada małe lustereczko, które dla mnie jest akurat zbędne. Super produkt , bardzo wydajny przede wszystkim.

Zobacz post

Róż Bourjois Paris to produkt, który ma swoje wady i zalety. Z jednej strony, kolor różu jest piękny i bardzo naturalny, nadaje skórze zdrowy, promienny wygląd. Róż łatwo się aplikuje i dobrze się rozprowadza, a jego konsystencja jest kremowa i delikatna. Jednak, z drugiej strony, róż jest dość słabo napigmentowany, co oznacza, że ​​należy użyć więcej produktu, aby uzyskać pożądany efekt. Ponadto, róż trudno utrzymuje się przez cały dzień i zaczyna zanikać już po kilku godzinach

Zobacz post

Bourjois - Róż do policzków - 16 Love-struck Rose
Przepiękny róż do policzków Bourjois.
To moj kultowy produkt jeśli chodzi o róże do policzków.
Miałam już wersję Rose De Jaspe i właśnie w tym miesiącu zakończył swój żywot, a służył mi kilka lat.
Róż w tej wersji kolorystycznej trafił w moje łapki dzięki Kochanej Kasi @Kaamaa która mi go podarowała w paczuszce - świąteczno - urodzinowej.
Produkt jest przepięknie opakowany w plastikowe, różowo - brzoskwiniowe opakowanie.
Nadruk to zwykle, złote napisy dość charakterystyczne dla marki.
Pudełeczko otwierane jest na magnes - ma taki złoty guziczek, który dodaje uroku opakowaniu.
W środku opakowania znajduje się praktyczne lusterko i dołączony jest pędzelek z przyjemnego, delikatnego włosia, nim także fajnie aplikuje się kosmetyk, jest też tak ukształtowany, aby anatomicznie pasował do wybrzuszenia - gdyż róż właśnie jest wybrzuszony ponad opakowanie.
Róż ma piękny odcien różowo - brzoskwiniowy, tak bym go właśnie określiła.
Ma też delikatne, subtelne drobinki, które praktycznie na policzku nie są widoczne, ale dają efekt rozświetlenia.
Jeśli chodzi o konsystencje to taka przyjemna, pudrowo-satynowa.
Róż ma cudowny pigment, przez to jest też wydajny.
Na twarzy prezentuje się naturalnie, nie tworzy plam i nie ściera się.
Cenie go właśnie za efekt naturalności, tą subtelność jaką nadaje policzkom.
Kosmetyk ma też charakterystyczny, delikatny, perfumowany zapach.
Jak już wspomniałam to kultowy kosmetyk i cieszę się, że tym razem posiadam inną wersję kolorystyczna, która także bardzo mi spasowała! 😍

Zobacz post

Świetny róż do policzków w świetnej cenie dostępny w sieciówkach. Chodzi o francuską markę Bourjois. Ja mam w odcieniu nr 16. Bardzo wydajna. Mam już ją naprawdę długo. Używam systematycznie, zwłaszcza zimą. Świetnie wygląda na twarzy, świetnie podkreśla policzki i dodaje im świeżości. Polecam.

Zobacz post