2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od BG Cosmetics znajdziesz w oficjalnym sklepie na bodyglitter.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 09.12.2019 przez Fifrok

BG Cosmetics Masło do ciała, Luxurious
martulla
martulla

Zaciekawiły mnie produkty z biodegradowalnym brokatem w środku. Cieszę się, że zalicytowałam, bo otrzymałam delikatnie, pięknie pachnący kosmetyk. Zamknięty jest w dużym plastikowym, zakręcanym pojemniczku. Już samo opakowanie przyciąga wzrok dzięki mieniacemu się różnymi kolorami napisowi, zależnie od kąta nachylenia. Masło o dziwo jest zbite- byłam przekonana, że będzie aksamitne i wystarczy w nim zanurzyć palce i dalej nakładać na ciało. A tu napotkałam na zbity produkt, co bardzo mnie zaskoczyło. Ale już po wyjęciu z opakowania i rozmasowaniu w dłoniach, masełko jest delikatne, nie wyczuwam brokatu bo drobinki są malutkie. Kosmetyk mocno nawilża skórę, pozostawia ją gładką na długi czas. A drobinki mienią się na złoto i skóra nabiera niebanalnego blasku. Pięknie by wyglądał ten produkt na opalonej skórze, jeszcze bardziej podbijając efekt ''czekoladki''. Pamiętać trzeba o umyciu rąk po aplikacji, bo dłonie są całe w złotym brokacie. Efekt na skórze to jedno wielkie WOW.


najlepsze maslo do ciala

Masło do ciała "Luxurious" od BG Cosmetics. Jest to najcudowniejszy produkt, jaki kiedykolwiek miałam. Jako, że kocham brokat - możliwość stania się "brokatową dziewczyną" jest dla mnie wizją idealną, zwłaszcza na lato, gdy efekt przepięknie podkreślają promienie słoneczne. Moja wersja posiada złoty brokat, który z pewnością podkreśli opaleniznę. Masło ładnie wchłania się w skórę, nawilża i dodaje blasku. Jest naprawdę wspaniałym letnim dopełnieniem. Jego zapach jest delikatny, ale zmysłowy i przyjemny. Opakowanie jest średniej wielkości. Uważam, że będzie bardzo wydajne, ponieważ produkt w opakowaniu jest mocno zbity, aż ciężko jest to masełko wyciągnąć, jednak przy kontakcie z palcem rozpuszcza się i staje się szybko bardzo miękkie. Przyjemnie nakłada się je na skórę. Wystarczy niewielka ilość, by skóra przepięknie się mieniła w odcieniach złota. Warto dodać, że brokat jest biodegradalny, a sam produkt naturalny. Dodatkowo kocham go jeszcze za holograficzne wstawki na zakrętce!

Zobacz post

BG Cosmetics- naturalne masło do ciała z biodegradowalnym brokatem

BG Cosmetics- naturalne masło do ciała Luxurious z biodegradowalnym brokatem

Ten kosmetyk wygrałam w swopie miesiąc temu. Przez ten czas zdążyłam się z nim zapoznać i teraz mogę Wam o nim opowiedzieć- uwaga, może to trochę potrwać. 😜

Zamknięty jest w plastikowym słoiczku zakręcanym czarną nakrętką. Na niej przyklejona jest czarna naklejka z holograficzną obwódką i logo. Produkt jest wykonany ręcznie, przydatność to 3 miesiące po otwarciu. Ubolewam, że będę się nim cieszyć tak krótko. No, ale taka siła wyższa gdy w środku mamy moc naturalnych składników:
😍Masło murumuru- nierafinowane; zawierające kwas laurynowy (antybakteryjny i przeciwgrzybiczy), witaminy A, C oraz kwasy tłuszczowe Omega-3 i-6 (opóźniające starzenie się skóry)
😍masło kakaowe- nierafinowane; (wspomagające utrzymanie się opalenizny, redukujące cellulit i rozstępy)
😍Olejek z pestek dzikiej róży (regeneruje skórę i niweluje przebarwienia)
😍Olejek z pestek śliwki- tłoczony na zimno, nierafinowany; (zmiękcza i nawilża skórę)
😍Witamina E (kondycjonujący skórę antyutleniacz)
😍Wyciąg z bursztynu i owoców mango (zapewnia elastyczność)
😍Olej ze słodkich migdałów (wygładzenie skóry)
😍Masło shea (antycellulitowe, natłuszczające)


W mojej opinii jest to produkt dla tych kobiet, które naprawdę lubią błyszczeć. Nie bez powodu producent wspomina o stylu Glamour, bo przy użyciu masła stałam się posiadaczką brokatowej skóry. 😜 Żałuję tylko, że nie wygrałam go w okolicach wakacji, bo wtedy idealnie te błyszczące się złotem drobinki, podbiłyby opaleniznę. A do tego czasu produkt będzie już po terminie. Teraz opalenizny brak, ale za to masełko idealnie nawilża skórę. Pożegnałam się z uczuciem suchości skóry na łydkach. Skóra po użyciu tego produktu nie dość, że mieni się na wszystkie strony, to dostaje energetycznego kopa. Samo masło jest zbite. Zdziwiłam się, gdy je otwierałam, bo żeby wziąć dawkę "na raz'' trzeba było powbijać paluchy i wyjmować zawartość. Ale ta chwilowa papranina opłaca się. Masło jest wręcz aksamitne na dłoni. Podczas rozsmarowywania czuć piękny acz delikatny zapach. Przez jakiś czas jeszcze się on utrzymuje. Masło potrzebuje dużo czasu, by się wchłonąć, ale warto czekać na uczucie wygładzenia i porządnego natłuszczenia. Skóra jest miękka, elastyczna i super odżywiona. Błysk brokatu jest naprawdę potężny. Po aplikacji lepiej umyć dłonie, bo dużo brokatu się na nich zbiera i witając się z kimś możemy go obdarować świecidełkami.
Produkt póki co okazał się wydajny, nie potrzeba go zbyt wiele na 1 aplikację. Opakowanie jest poręczne. Dziękuję @DressCloud za możliwość wypróbowania tego kosmetyku na własnej skórze, a Wam Dziewczyny za każdy kryształek, dzięki czemu moje testy były w ogóle możliwe. ❤️

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem