2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Mineralny róż Beauty Blusher. Widocznie poprawia koloryt skóry i długo utrzymuje się bez poprawiania makijażu.

Produkt dodany w dniu 06.05.2018 przez cami

Denko maj 2019

Denko maj 2019
W tym miesiącu też udało mi się zużyć całkiem sporo kosmetyków, chociaż trochę zaniedbałam maseczkowanie. Jednak jeśli chodzi o maseczki zużyłam jedną w dużym opakowaniu z czego jestem dumna. Łącznie udało mi się zużyć 25 produktów.

waciki marki be beauty - całkiem fajny produkt, są tanie, jest ich sporo w opakowaniu ale zdarzają się płatki różnej grubości. Niektóre są tak cienkie że prawie prześwitują a inne tak grube jakby złączyć dwa albo i trzy waciki. Są to jednak pojedyncze sztuki i większość jest normalnych rozmiarów.
Odżywcza maska do włosów bardzo suchych Banana Hair Food marki Garnier. Sprawdza się u mnie naprawdę świetnie! Ma bardzo fajny skład, zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego. Pachnie po prostu obłędnie, zapach jest intensywny, owocowy i naprawdę bananowy. Moje włosy po użyciu tego produktu są bardzo dobrze nawilżone, mięsiste i sypkie a z rozczesywaniem ich nie ma żadnego problemu.
Żel pod prysznic Kirsch-Blute & Reigmilch marki Isana. Czyli żel z wyciągiem z kwiatu wiśni i mleka ryżowego. Znajduje się w bardzo ładnej buteleczce, intensywnie się pieni i dobrze myje skórę.
L’Oréal Paris Skin Expert maska czysta glinka. Według producenta opakowanie starcza na 10 aplikacji, ale u mnie starczyło na wiele więcej. Ma za zadanie oczyszczać, matować i odświeżać skórę. Jej konsystencja jest dość gęsta, dość szybko zasycha ale nie tworzy wtedy skorupy na twarzy i nie osypuje się. Trzeba zmyć ją za pomocą wody. Po użyciu maseczki skóra jest wyraźnie wygładzona, oczyszczona, poprawia się jej wygląd.
Pianka do twarzy Isana z białkiem jaja. Jest ona lekka, delikatna a przy tym bardzo dobrze oczyszcza twarz zmywając wszelkie zabrudzenia i resztki makijażu. Nie dość, że działanie jest dobre, cena raczej niska to dodatkowo skład wygląda całkiem fajnie.
dezodorant w sprayu marki Isana. Jest wygodny w użyciu, wystarczy rozpylić go na skórę z odległości mniej więcej 15 cm. Nie zostawia plam na ubraniu i szybko się wchłania. Jednak ochrona przed nieprzyjemnym zapachem jest raczej słaba.
Balsam do ciała Mango i papaja marki Wellness & Beauty. Jego zaletą jest bardzo przyjemny, słodki owocowy zapach, który czuć jeszcze przez jakiś czas po aplikacji. Niestety na tym plusy tego kosmetyku się kończą. Jeśli chodzi o nawilżenie to jest raczej średnie i krótkotrwałe. Kosmetyk ma okropnie rzadką konsystencję jak na balsam i wręcz spływa po skórze. Potrzebuje też dłuższej chwili na wchłonięcie się.
Mini opakowanie żelu pod prysznic 24h Hydration Annayake. Świetny produkt o przyjemnym, mudlanym zapachu. Dobrze się pieni i myje skórę pozostawiając ją nawilżoną i miękką.
dwa opakowania kremu Alantan dermoline, którego używam namiętnie od kilku miesięcy na moją suchą skórę. Jest to ochronny krem półtlusty z witaminami A+E. Świetnie nawilża i pomaga w regeneracji skóry. zużyłam w tym miesiącu dwie tubki bo jedną mam zawsze w łazience a drugą na szafce przy łóżku i używam dwóch równolegle. Zdecydowanie polecam.
Dezodorant w kulce nivea. Bardzo lubię ten dezodorant bo ma delikatny i przyjemny zapach. Łatwo się go używa, jest wygodny, opakowanie jest poręczne, małe ale dość wydajne. Dobrze chroni przed nieprzyjemnym zapachem i jest całkiem wydajny.
Musująca kula do kąpieli marki Bomb Cosmetics o nazwie Little Princess. Ma bardzo delikatny, kremowy zapach, który podczas kąpieli jest praktycznie nie wyczuwalny. Kula za to pięknie barwi wodę na ładny różowy kolorek a przy rozpuszczaniu fajnie buzuje dając świetny efekt wizualny. Zawarte w niej olejki pielęgnują i nawilżają skórę podczas kąpieli.
Mini żel pod prysznic marki Busy But Beautiful z serii Sweety Dress Peony Carousel. Bardzo przyjemnie pachniał i fajnie się pienił.
Mini żel pod prysznic Ma Mango z FRUITYlab. Też miał bardzo przyjemny, owocowy zapach
Mineralny róż do policzków Natural Beauty Blusher marki Lovely nr 5. Róż jest świetny, był bardzo tani a ma zadziwiającą trwałość, no i co dla mnie najważniejsze nie zawiera wiele błyszczących drobinek. Na twarzy wygląda delikatnie i naturalnie. Kosmetyk jest bardzo wydajny, do makijażu wystarczy odrobina.
Podkład w wersji mini i w wersji pełnowymiarowej. Ma niezłe krycie, nie zapycha, nie tworzy maski na twarzy i wygląda bardzo naturalnie. To jeden z moich ulubionych podkładów.
Oprócz tego zużyłam dwie próbki i 6 maseczek w płacie ale z racji tego, że kończą mi się znaki nie będę ich opisywać. Wszystkie produkty z denka albo już mają na moim profilu swoje chmurki albo w najbliższym czasie dodam ich recenzje

Zobacz post

Lovely Natural Beauty, Róż do policzków, Blusher, nr 05

Mineralny róż do policzków Natural Beauty Blusher marki Lovely, który kupiłam na promocji w Rossmannie. Róż jest świetny, był bardzo tani nawet bez promocji a ma zadziwiającą trwałość, no i co dla mnie najważniejsze nie zawiera wiele błyszczących drobinek. Szukałam kiedyś właśnie takiego różu który nie ma w sobie nic błyszczącego i padło na ten z Lovely i jestem z niego bardzo zadowolona. Kosmetyk kupuje już kolejny raz i zauważyłam że ma teraz nowy design pudełeczka. Jest to róż o numerze 5 i wydaje mi się że wraz ze zmianą wyglądu opakowania trochę zmieniła się jego formuła. To już kolejne opakowanie tego produktu i tym razem wydaje mi się, że jest w nim trochę błyszczących drobinek ale na szczęście niewiele i po nałożeniu na skórę nie błyszczy się. Na twarzy wygląda delikatnie i naturalnie. Kosmetyk jest bardzo wydajny, do makijażu wystarczy odrobina.

Zobacz post

Zakupy Rossmann promocja -55%

Moje zakupy z promocji -55% organizowanej przez Rossmann. Lubię te promocje bo to dla mnie idealny czas uzupełnienia braków w kosmetyczce i wypróbowania jakichś nowości. Zawsze sobie mówię, że kupię tylko najpotrzebniejsze rzeczy i ewentualnie jedną nową rzecz do testów i zwykle kończy się całkiem sporymi zakupami. Rzeczy ze zdjęcia kupiłam na dwie tury bo za pierwszym razem nie udało mi się dorwać wszystkiego co chciałam. Tak więc ostatecznie kupiłam:
Bazę do hybryd Eveline
Top do hybryd Eveline
Różowy lakier hybrydowy nr 323 In the pink Eveline
Pomadę do brwi Wibo w odcieniu blonde
Róż Lovely nr 5
Szybkoschnący eyeliner Lovely
Balsam do ust EOS Crystal Hibiscus Peach
Sypki puder do twarzy Banana Loose Powder Wibo
Sypki puder do twarzy Bamboo Loose Powder Lovely
Ultra matowa szminka w płynie L'Oréal Paris Infaillible Les Chocolats w odcieniu Bittersweet
Wibo Mood. matowa pomadka do ust z ekstraktem z papryczki chili odcień nr 3

Produkty do hybryd marki Eveline są mi dobrze znane i bardzo je lubię, jedynie kolor 323 jest dla mnie nowością, bazy i topu używam już od dawna i obecne są na wykończeniu więc skusiłam się na nowe. Bardzo lubię ich pędzelki, są dość szerokie i spłaszczone, naprawdę wygodnie mi się nimi maluje. Do tego wydaje mi się, że nie odbiegają jakością od produktów innych, droższych marek. Paznokcie wykonane za pomocą produktów Eveline trzymają mi się zawsze bardzo długo, nie odpryskują ani nic złego się z nimi nie dzieje. Róż Lovely również jest mi już dobrze znany, fajnie współgra z moją karnacją i co dla mnie ważne nie zawiera błyszczących drobinek. Na twarzy wygląda delikatnie i naturalnie i ciężko zrobić nim sobie plamy. Minusem jest mało trwałe opakowanie, poprzednie połamało mi się już po dwóch tygodniach od zakupu, mam nadzieję, że tym razem wytrzyma dłużej. Ostatnim produktem z tego zestawu, z którym miałam już do czynienia jest bananowy puder Wibo. Jego żółty kolor bardzo mi odpowiada i stosuję go nie tylko pod oczy ale i na całą twarz. Świetnie matuje i jest bardzo trwały. Do tego ten przyjemny zapach. Reszta produktów do dla mnie nowości i niedługo biorę się za testy i na pewno wszystko dokładnie opiszę w chmurkach.

Zobacz post

lovely klips pomadka w plynie matowa pink poison

Promocja w Rossmannie w końcu się skończyła więc mogę pokazać wszystkie moje zakupy. Tym razem powtarzałam sobie, że kupię tylko potrzebne rzeczy, takie które mi się kończą. Miał to być tusz do rzęs i puder, no i pierwszego dnia jak poszłam do sklepu to wzięłam właśnie tusz colossal volum który bardzo lubię oraz coś nowego sypki puder AA wings of color, dobrałam do nich tylko róż żeby załapać -55% . Róż jest świetny, był bardzo tani nawet bez promocji a ma zadziwiającą trwałość no i co dla mnie najważniejsze nie zawiera błyszczących drobinek, puder też sprawuje się bardzo dobrze. Szukałam od jakiegoś czasu właśnie takiego różu który nie ma w sobie nic błyszczącego i padło na ten z lovely, po kilku użyciach jestem na tak. No i byłam zadowolona, że trzymałam się w ryzach ale promocja trwała długo i jak widać odwiedziłam sklep kilka razy... Ostatecznie kupiłam jeszcze:
dwie pomadki marki lovely z serii K'lips w odcieniach pink poison oraz magic dessert. Oboma jestem zachwycona, mają piękne kolory, świetnie się nimi maluje, długo utrzymują się na ustach i nie wysuszają ich mocno. Dodatkowo konturówki dołączone w zestawie są bardzo miękkie, łatwo nimi obrysować kontur i są świetnie dopasowane kolorystycznie
dwie kredki do ust w pięknych odcieniach różu, jedną z wibo i jedną z lovely. Na razie używałam tylko tej z lovely i muszę powiedzieć, ze jest świetna, kremowa, miękka, świetna zarówno do obrysowania ust jak i do pomalowania ich całych. Mam zamiar ją stosować jako szminkę i malować właśnie całe usta
Duo contour stick marki rimmel - od dawna chciałam poćwiczyć wykonywanie makijażu z konturowaniem więc stwierdziłam że kiedy kupić do tego kosmetyki jak nie na promocji Wybrałam odcień medium, są dostępne jeszcze dark oraz light
Słynną bazę pod makijaż marki bielenda. Obecna mi się powoli kończy, więc doszłam do wniosku, że lepiej kupić nową na promocji niż za chwilę w normalnej cenie
Wszystkie nowości na pewno opiszę dokładnie w chmurkach a teraz biorę się za ich testowanie ^^

Zobacz post

Lovely Natural Beauty

Róż do policzków Lovely Natural Beauty. Lubię delikatnie podkreślone policzki dlatego wybrałam odcień 5. Jest to pastelowy, brzoskwiniowo różowy kolor. Tworzy bardzo delikatny efekt, ale stopniowo można budować nim coraz mocniejsze krycie. Opakowanie jest okrągłe, poręcznie odkręcane. Wieczko jest przezroczyste dzięki czemu widać ile produktu jest w środku. Opakowanie jest malutkie i bardzo zgrabne na wyjazdy. Kupiłam go na obecnej promocji za niecałe 5zł.

Zobacz post


-

Mineralny róż do policzków Natural Beauty Blusher marki Lovely, który kupiłam kiedyś na promocji w Rossmannie. Róż jest świetny, był bardzo tani nawet bez promocji a ma zadziwiającą trwałość no i co dla mnie najważniejsze nie zawiera błyszczących drobinek. Szukałam od jakiegoś czasu właśnie takiego różu który nie ma w sobie nic błyszczącego i padło na ten z lovely i jestem z niego bardzo zadowolona. Na twarzy wygląda delikatnie i naturalnie. Jedyną wadą jest słabe opakowanie, które połamało mi się już kilka dni po zakupie. Na szczęście zawartość została nieuszkodzona więc to mało istotny szczegół. Kosmetyk jest bardzo wydajny, do makijażu wystarczy odrobina. Używam go już dość długo a prawie nie widać zużycia.

Zobacz post

-

Róż Lovely Natural Beauty, który kupiłam wczoraj w Rossmannie. Weszłam całkiem przypadkowo do Rossmanna, właściwie tylko zobaczyć czy jest coś ciekawego bo na początku promocji -49% nie zobaczyłam nawet połowy rzeczy, takie były tłumy a wczoraj na spokojnie wszystko obejrzałam. Wybrałam kolorek 05, bo w swojej kosmetyczce nie mam jeszcze ani jednego typowo różowego różu - przeważają brzoskwinie i brudne róże. Pigmentacje ma całkiem fajną - po nałożeniu na twarzy wygląda bardzo naturalne i delikatnie. Nie jest to jakiś nachalny róż, ani też to co mamy w opakowaniu ale świeży, pełen blasku rumieniec. Na twarzy utrzymuje się cały dzień, ale pod koniec dnia już powoli zaczyna się "zjadać" ale według mnie, jak na cenę niecałe 5zł na promocji jest świetny!

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem