Opis produktu
Hydrolat różany to woda kwiatowa wytworzona w procesie destylacji parą wodną płatków róży. Polecana do pielęgnacji każdego typu cery, lecz szczególnie dobrze sprawdzi się przy cerze suchej, naczynkowej i tłustej. Posiada właściwości regulujące procesy wydzielania sebum. Pozostawia uczucie oczyszczenia i odświeżenia. Działa kojąco i łagodząco, wyrównuje koloryt cery i zmniejsza widoczność zaczerwie ...
Hydrolat różany to woda kwiatowa wytworzona w procesie destylacji parą wodną płatków róży. Polecana do pielęgnacji każdego typu cery, lecz szczególnie dobrze sprawdzi się przy cerze suchej, naczynkowe ...
Rozwiń opis
Denko sierpień 2021
Wczoraj zorientowałam się, że przez dłuższy urlop zupełnie zapomniałam o sierpniowym denku.
Dlatego już śpieszę z nadrobieniem zaległości.
Przez wyjazdy część opakowań przepadła, na szczęście część udało mi się uratować. Mianowicie:
Natura Eko, Kremowy żel pod prysznic, Ekstrakt z maku, czarny bez. Ten kosmetyk dostałam od Kochanej Elizy @bow90 w paczuszce urodzinowej. Zużywanie tego słodziaka trwało długo, ponieważ wywiozłam go do rodziców, a niestety dość rzadko ich odwiedzam. Żel to istny słodziak, pachnie wspaniale, ciasteczkowo.
Be beauty care, Soft Touch, delikatne płatki kosmetyczne. Biedronkowe płatki z różnych serii używam stale, głównie do demakijażu oka i jestem zadowolona.
Mascot Europe bv, Cucumber under eye pads. Płatki pod oczy z alantoiną i ekstraktami z ogórka i rumianku. Ja lubię płatki pod oczy każde. Działają fajnie, jednak muszę przyznać, że takie płatki są znacznie słabsze niż te hydrożelowe.
Dermaglin, Glinkowa maseczka oczyszczenie i odżywienie. Zielona glinka kambryjska i awokado. Bardzo fajna maska ze świetnym, krótkim składem. Minusem jest tylko opakowanie - cała zawartość jest w jednej torebce.
Mohani, Hydrolat różany. Kosmety ma piękny zapach i idealny skład! Opakowanie z wygodnym atomizerem-wszystko na plus.
Rituals, Ritual of Namaste, Hydrate - nawilżająca ampułka, którą użyłam pod maskę przed wielkim wyjściem i muszę przyznać, że jest świetna. Nie od dziś wiadomo, że przygotowanie skóry do makijażu jest kluczowe dla jego trwałości. Ampułka pod tym względem bardo się sprawdziła.
Nivea, Antyperspirant w sprayu, Blossom Up, Cherry Blossom. Cudny i skuteczny antyperspirant. Nic więcej mi nie trzeba.
Oral B, Gum&Enamel, Repair, Gentle Whitening. Pasta do zębów Odbudowa Dziąseł&Szkliwa, Delikatne wybielanie. To prezent od Marty @taktojamarta Fajna pasta o bardzo przyjemnym, miętowym zapachu.
Efektima, Shiny Look, Hydrożelowe płatki pod oczy, Wygładzająco-rozświetlające. Mimo dość słabego jak na hydrożelowe płatki nasączenia, to i tak bardzo fajne działanie. No i ten błysk!
Le Petit Marseillais, Żel pod prysznic, Biała brzoskwinia i nektarynka. Dość fajny żel, ale znam lepsze zapachy tego producenta.
Ziaja Med, Kuracja dermatologiczna AZS, Natłuszczająca baza emoliencyjna do kąpieli, to istne cudo. Doskonale działa na podrażnioną i wrażliwą skórę.
Frank Body, Shimmer Scrub, Peeling Rozświetlający. Piękna, złuszczająca błyskotka, którą niefortunnie nie domknęłam i wyschła na wiór. Ogromna szkoda, bo peeling jest mega.
Estetica Group, Maska Glinkowa, Oczyszczenie i zmatowienie. Maseczka pachnie bardzo smakowicie, jak ciasteczko z masłem orzechowym. Przyjemny zapach i działanie na plus, a na minus opakowanie. Znowu całość jest w jednej saszetce.
The beauty dept, Water Melon Shower Scrub, Peeling pod prysznic o zapachu arbuza z ekstraktami z mango, kiwi i kokosa. Peeling dostałam od Kochanej Karoliny @hangled. Produkt pachnie wspaniale, świeżo i owocowo, jest idealny do codziennego użytku.
Lirene, skarpetki złuszczające. Skarpetki trzymamy tylko 40 minut i dodatkowo poza złuszczaniem od razu odżywiają - świetne!
Bioderma, Photoderm Apres-soleil, emulsja po opalaniu o działaniu łagodząco-nawilżającym i przedłużającym opaleniznę. Bardzo dobra emulsja na umiarkowaną opaleniznę, pięknie łagodzi podrażnienia i przedłuża trwałość. Jednak w razie mocniejszych poparzeń lepiej sprawdzają się u mnie żele chłodzące i panthenol w piance.
NIUQI, Maska do twarzy w płacie, Flowery Care Nawilżająca, Hydrolat z bławatka i kwas hialuronowy. Fajna maska, niestety płachta fatalnie wykrojona.
Elemis, Pro-Collagen Hydra Gel Eye Maska. Te płatki uratowały mnie rankiem po przyjęciu weselnym. Są nieco dziwne, bo to nie są płatki na fizelinie, nie są też hydrożelowe - to coś pomiędzy. Najważniejsze jednak jest świetne działanie.
Mediheal, Maska Vita regulująco-oczyszczająca z kakao. Maski tego producenta bardzo sobie cenię, ta działa świetnie i do tego jest dobrze skrojona. Super!
L'biotica, Maska do stóp, Regenerująca, Regeneruje i nawilża. Maskę stosuję zazwyczaj w niedalekim odstępie od zastosowania skarpetek złuszczających i bardzo sobie chwalę.
Mohani, Hydrolat różany.
To jeden z fajniejszych hydrolatów jakie miałam okazję testować. Stosuję go rano i wieczorem i muszę, przyznać, że odkąd przerzuciłam się na hydrolaty ( zwłaszcza te z róży) moja skóra jest w o wiele lepszej kondycji. Produkt świetnie odświeża, nawilża i łagodzi podrażnienia przygotowując skórę na kolejne etapy pielęgnacji. Ma piękny zapach i idealny skład!
Plastikowa butelka z wygodnym atomizerem - to lubię, choć idealnie byłoby gdyby była szklana.
Mohani Hydrolat różany | ☁️☁️☁️
————————————————
Bardzo chciałam wypróbować hydrolat z gorzkiej pomarańczy, a zamiast tego kupiłam kolejny hydrolat różany. Brawo ja
Już kiedyś chyba wspominałam o tym, ze hydrolaty to produkty, które można używać na kilka sposobów? Do olejowania włosów, jako podkład pod krem do twarzy. Nada się tez do odświeżenia cery, no i oczywiście ten piękny różany zapach...
Wszystko to zawarte jest w pięknej szklanej buteleczce. Jestem zakochana w szatach graficznych marki Mohani. Dopiero niedawno się poznałysmy, a ja już mam ochotę na więcej
Podobne produkty