2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Olej avocado poprawia stan skóry suchej, wrażliwej i dojrzałej. Łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia. Działa przeciwzapalnie. Polecany w leczeniu łuszczycy i egzemy. Odżywia, wzmacnia i nabłyszcza włosy.

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od NaturalME znajdziesz w oficjalnym sklepie na natural-me.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 22.10.2018 przez ViolaBujak

Denko kwiecień i maj 2022

Denko 4/2022 i 5/2022

Czy jestem dość mocno spóźniona z denkiem? A jakże. Zatem moje zużycie kwietnia i maja przed Wami.

Barwa naturalna, Odżywka jajeczna do włosów. Lubię te pdorukty i to już moje kolejne zużycie.

NaturalMe, olej awokado. Używałam go i do włosów i jako olej do demakijażu. Sprawdził się okej, nie mam żadnych uwag.

/ Olivia Plum, tonik, Dash. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony to nie był zły produkt, ale z drugiej - no bez szału. Nie zauważyłam, żeby zrobił cokolwiek. Zużyłam go po prostu, żeby zużyć, bo szkoda mi było wylać.

/ Ajeden, hydrolat z kakaowca. Chyba nie rozumiem za bardzo hydrolatów, stąd moja średnia opinia. Plus za zapach. To nie jest kosmetyk, bez którego nie umiałabym żyć.

Barwa naturalna, Szampon jajeczny. Ten szampon bardzo lubię, często po niego sięgam.

Garnier, odżywka do wlósów, Papaja. Sięgnęłam po nią, bo nie umiałam znaleźć nic lepszego, ale muszę przyznać, że byłam zadowolona. Całkiem wydajna, nie zrobiła mi na włosach siana.

/ Eveline, olejek do demakijażu. Sama nie wiem, nie był najtańszy, a nie zrobił na mnie wrażenia. Nie domywał u mnie tuszu do rzęs. No taki średniak.

EO Laboratorie, żel do mycia twarzy. Miałam kiedyś piankę i byłam zadowolona, więc kupiłam żel. Żel również sprawdził się bardzo dobrze. Dobrze domywał, nie piekł w oczy. To jednak produkt rosyjski, więc jak na razie nie siegnę po niego ponownie.

La-Le, krem do twarzy peptydy. Udaje mi się całkiem dobrze zużywać kosmetyki z bożonarodzeniowego kalendarza, więc jestem z siebie dumna. Ten krem sprawdził się całkiem dobrze, był wydajny. Twarz była nawilżona.

/ La-Le, Krem do twarzy, różany rozświetlający. Nie przepadam za zapachem róży, więc to na minus. Sam krem bez szału. Rozświetlenia nie zauważyłam.

LaQ, mus do mycia twarzy. Trochę niewygodna forma, jeżeli chodzi o kąpiel pod prysznicem, natomiast sam produkt sprawdził się u mnie bardzo dobrze.

HiSkin, odzywka z CBD. Kupiona na szybko na wyjazd, ale sprawdziła się dobrze. Miała gęstą konsystencję, więc była w miarę wydajna. Włosy po niej wyglądały bardzo dobrze.

/ Fitokosmetik, kem do twarzy, Aqua. Na początku byłam z niego całkiem zadowolona, ale im dalej w las, tym w sumie bez szału. Nie zrobił mi krzywdy, ale też nie zauważyłam jakiegoś specjalnego nawilżenia.

Naturologia, szampon w kostce, Oczyszczający skrzyp. Bardzo fajny i wydajny szampon w kostce. Nie pieni się jakoś specjalnie mocno, ale daje radę. Na plus.

Kanu, szampon w kostce, mango. Mango nie wyczułam, ale sam szampon bardzo fajny. Wydajny, dobrze się pienił.

/ Loreal, BB C'est magic. Krem BB dopasowujący się do koloru twarzy. Krem był biały. Dla mnie był odrobinę za pomarańczowy, ale pomimo początkowej niechęci, sprawdził się całkiem nieźle. Używałam go na co dzień. Trzeba było uważać przy linii włosów, żeby nie zrobić sobie pomarańczowego kuku, ale oprócz tego był całkiem ok.

Bourjois, Healthy Mix. To mój ulubieniec, jeżeli chodzi o podkłady, choć w ostatnim czasie właściwie ich nie używam. Nie roluje się, dobrze wygląda na skórze.

Orphica, Tusz do rzęs, UP. Uwielbiam ten tusz, serio. Same zobaczcie, co robi z rzęsami - https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/tusze-do-rzes/881765-tusz-do-rzes-orphica/?img=1474699.

Alterra, olejek do demakijażu. Kosztował ok. 10 zł, więc naprawdę tanio. Był super! Dpomywał makijaż tak jak chciałam, nie zostawiał tłustej, niemiłej warstwy. Był całkiem wydajny.

Alterra, mydła - granatowe i pomarańczowe. Nadal to moi ulubieńcy.

NatureOn, pasta do zębów, kokosowa. Niezmiennie używam jej od dłuższego czasu. Na plus.

Slaap, krem do twarzy, Morning Bloom. Bardzo fajny krem - lekki, przyjemnie pachnie, nawilża skórę.

/ Wibo, korektor pod oczy. Jest super, ale jest tak niewydajny, że głowa mała. Ledwie wystarcza mi na miesiąc, a serio nie używam go jakoś bardzo dużo...

/Lbad: Nam, korektor. Również bardzo niewydajny, ale sam produkt jest ok.

Yope, mydło w płynie. Mydła Yope bardzo lubię i to również mnie nie rozczarowało.

Zobacz post

NaturalME Olej Avocado

NaturalME
Olej Avocado

Uległam podczas promocji w superpharmie i wybrałam olej awokado. Znajduje się on w szklanej butelce z pipetką. Forma aplikacji pipetką bardzo mi odpowiada, bo mogę dozować odpowiednią ilość produktu.

Zapach jest dość intensywny, mocny, może drażnić nos. Ma żółtawą konsystencję. Producent wskazuje, że olej działa kojąco i łagodzi podrażnienia. Poprawia stan skóry suchej, wrażliwej i dojrzałej. Działa także przeciwzapalnie. Oczywiście można używać go również do włosów, dzięki któremu stają się wzmocnione i nabłyszczone.

Ja używam olej z awokado głównie w pielęgnacji włosów. Nakładam go na żel aloesowy. Włosy są po takim zabiegu miękkie, bardzo dobrze wyglądają. Olej ten nadaje się do włosów średnioporowatych. Podczas aplikacji na twarz nie zauważyłam, aby mnie podrażnił czy uczulił. Trzeba jednak odpowiednio go używać, żeby nie zapchać skóry.

Marka NaturalMe to produkt polski firmy Vende Sp. z o. o. - polskiej spółki.

Zobacz post

krem diy

Zrobiłam własny krem! Totalnie naturalny, odżywczy, bogaty w cudowne składniki krem do twarzy bez żadnego wyrafinowanego sprzętu. Użyłam hydrolatu lawendowego, oleju z pestek malin, oleju avocado, emulgatora olivem 1000 i eko konserwantu. Krem wyszedł mi w formie bardziej płynnej, trochę piankowej, bo dałam za dużo hydrolatu, ale nadal genialnie spełnia swoją funkcję. Cudownie nawilża, świetnie się wchłania, twarz jest taka miękka, miła w dotyku. Nie występują żadne podrażnienia, wszystko jak należy! Mój pierwszy i zdecydowanie nie ostatni krem diy!

Zobacz post

Olejek avocado

Olejek Avocado od NaturalME. Olejek jest niemal bezzapachowy, wygodny w aplikacji, niezbyt gęsty. Stosuję go na ciało, twarz i włosy. Świetnie nawilża skórę, łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia. Fajnie wpływa na końcówki włosów, nieco je wygładza. Lubię czasem nałożyć go na spierzchniętą skórę dłoni. Podoba mi się także opakowanie, w którym jest ukryty. Cieszę się bardzo z tego produktu, bo uwielbiam wszelkiego rodzaju olejki.

Zobacz post
1