Panny Młode 2017 i 2018!
Strona 3 / 4
@nazwa001 Kochana tak sie składa, że napis MIŁOŚĆ po polsku już wynajęty mamy. Skrzynki nie za bardzo pasują do sali gdyż jest hmm bardziej elegancka. Jeżeli chodzi o domki to nie wiem gdzie bym znalazła duże i tanie. Mam kilka ale malutkich niestety. Jeżeli chodzi o budkę to akurat nasza fotografka sama wpadła na pomysł, że koło północy sama nam zrobi taką jak już goście będą wstawieni i będzie śmiesznie. Chętnie posłucham jeszcze innych pomysłów. Dziękuję
W niektórych kwiaciarniach można wynająć takie większe latarenki, zawsze mozesz popytac
Ja biorę ślub w 2018 ale to nie będzie klasyczny ślub i wesele, a coś wyjątkowego, tylko dla nas Więc nie muszę organizować niczego dwa lata wcześniej zacznę kilka przed
@CichooBadz a może takie miejsce do fotografowania? wiesz, jakaś ładna lub śmieszna tablica, przy której będzie można się fotografować. Rok temu byłam na bajecznym weselu na zewnątrz (był ślub i wesele na dworze) i tam było na ścianie przyczepione .... + .... =
no i oczywiście w miejscu kropek się stawało, wygląda to ekstra mam takie zdjęcie, mogę podesłać na pw
Dziewczyny a jaki grawer robicie na obrączkach? bo właśnie się zastanawiam. Nasze imiona i data ślubu?
@Laraine
Jeśli możesz prześlij mi to zdjęcie proszę na pw Bardzo fajny pomysł
My odebraliśmy obrączki kilka dni temu , wewnątrz mamy wygrawerowane tylko nasze imiona tzn. mój narzeczony - moje a ja jego , chcieliśmy datę ślubu ale jesteśmy przezorni i zrezygnowaliśmy z tego . ( Tata mojego narzeczonego jest bardzo chory i gdyby coś złego się wydarzyło to wszystko odwołujemy więc stąd brak daty wewnątrz)
@Laraine Wiesz co nad grawerem jeszcze sie nie zastanawialismy. Mysle ze imiona tez fajny pomysl . Prosze o zdjecie tego ! Jestem ciekawa bo ciezko z moja wyobraznia
wlaśnie chyba tak się zdecydujemy, imiona + data ślubu.
wysłałam Wam dziewczyny
ja jeszcze chyba długo nic, ale nie mogę się doczekać zobaczyć nasze clouders w sukniach ślubnych! ^^
Ja biorę ślub w czerwcu 2018! I narazie mamy tylko salę i zespół i powoli ogarniamy fotografa i kamerzystę :p
Dziewczyny, trafiłam na fb na taki oto link http://katalogslubny.pl/drukowany-katalog-slubny/?gclid=CIHWupPE4NMCFVOZGwod9cYFQw może którejś z Was się przyda
Dziewczyny jeszcze tydzień!! Jestem tak strasznie podekscytowana, że sobie nie wyobrażacie! Jeszcze 2 tyg temu budziłam się ze ściskiem w brzuchu i ogromnym stresem, ale teraz to luuuuzik. Mam w sobie takie emocje, będę żoną najlepszego mężczyzny pod słońcem! Ogólnie jeszcze Wam powiem - bo strasznie się cieszę, najpierw miało być tak, że Narzeczony przyjeżdza do mnie ze swoimi rodzicami, widzi mnie w moim domu rodzinnym po raz pierwszy, jest błogosławieństwo i potem jedziemy do kościoła. Ale fotograf zaproponował nam tzw. first look, spotkamy się przed błogosławieństwem gdzieś na polance w pobliżu mojego domu. Zobaczy mnie pierwszy raz jak będziemy na osobności, będziemy mieć 10-15 min dla siebie na oddech przed, i w ogóle to będzie magiczny moment! A fotograf będzie daleko i uwieczni to jego pierwsze spojrzenie na mnie. Ale mam ciary !!!
Dziewczyny, jestem żoną!!!! To był najpiękniejszy dzień mojego życia, czułam się cudownie od momentu jak wstałam rano, do momentu jak o 6 rano kładłam się po weselu spać wszystko udało się cudownie, nie stresowałam się w ogóle - a na stres czekałam, bo ja ogólnie często się stresuje. Msza była PRZEPIĘKNA, byłam tak wzruszona, ale jednocześnie szczęśliwa i uśmiechnięta. Parkiet cały czas był pełny, wybawiłam się jak nigdy w życiu. Ponoć mówi się, że Para Młoda na weselu swoim się nie wybawi - to nieprawda! Ja z parkietu nie schodziłam. Jedyne co to nie miałam czasu na jedzenie
Z Narzeczonym pierwszy raz w tym dniu spotkaliśmy się w parku. Chcieliśmy, żeby to nasze pierwsze spotkanie było magiczne, intymne i żeby była mega prywata. A nie milion oczu patrzących na to, jak B. na mnie zareaguje. Jedynie był z nami fotograf, który łapał te klatki i tą naszą małą prywatność Potem pojechaliśmy do mojego rodzinnego domu na błogosławieństwo i sami samochodem jechaliśmy do kościoła.
Ogolnie przed ślubem mieszkaliśmy razem 4 lata. Zyliśmy prawdę mówiąc jak małżeństwo. Ale jak ktoś mnie pyta czy coś się zmieniło? To mówię, że WSZYSTKO. Nie spodziewałam się tego, ale naprawdę, małżeństwo zmienia podejście totalnie. Bartek patrzy na mnie zupełnie inaczej, zupełnie inaczej wchodzimy do naszego domu... coś cudownego
I na koniec pokażę Wam zdjęcie z tego "first look'a". Suknię miałam przepiękną, choć tu tego może nie widać, ale była dopasowana do mnie idealnie. Zarówno do budowy ciała jak i charakteru. We włosach oprócz welonu miałam piękną spinkę.
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18556226_1318679071514952_7693433303883578375_n.jpg?oh=f122a51ee4e7a53abd93b2bf7d3df9f0&oe=59AAFC07
@Silika945 , kochana teraz Twoja kolej! Trzymam kciuki, żeby Twój dzień także dla Was był najpiękniejszym dniem w życiu