Czy to nie przesada?
Strona 2 / 3

Ja lubię święta ale dla mnie to wielka przesada z puszczaniem reklam czy sprzedawaniem świątecznych dupereli 2 miesiące wcześniej. Niedługo w wakacje zaczną wprowadzać świąteczny asortyment. Moim zdaniem to trochę psuje magię świąt, bo po oglądaniu choinek, bombek i mikołajów przez tyle czasu, jak przychodzą w końcu święta to mam już tego trochę dosyć. Dlatego też od razu po świętach zdejmuję wszystkie dekoracje i wyczekuję już wiosny

A mi się to nawet podoba, zwłaszcza że wczoraj spadł u mnie pierwszy śnieg Lubię oko nacieszyć świątecznymi pierdolkami i uwielbiam zarowno okres przedświąteczny jak i święta. Zresztą od dawna myślę już o świętach

Ja w tym roku szczególnie nie cieszę się z przedwczesną otoczką świąteczną, bo przypomina mi to, że muszę napisać pracę dyplomową i trzeba się spiąć.
Ale uwielbiam "Last Christmas" i Kevina, który leciał w tym roku już w październiku
Jednak moglibyśmy przeskoczyć w nastrój bałwanków nieco później.

ozdoby w sklepach nie przesadzają mi w listopadzie. Lubię świąteczne piosenki ale powinni je puszczać dopiero w grudniu lub ew pod koniec listopada, to samo się tyczy świątecznych reklam .

Dlaczego? Bo komuś się nie podoba? Pff... ja jak dziś zobaczyłam świąteczne dodatki to powiedziałam "woow! jakie piękne" Uwielbiam święta i całą tę atmosferę, a dzięki temu, że już w listopadzie się zaczyna "szał", to mogę poczuć ją dłużej - a to jest cudowne! Jak nie podoba się komuś ten klimat, to niech nie patrzy się na witryny, odsunie głowę i udaje, że dla niego nie ma świąt - tak a pro po Opowieści Wigilijnej

Nie pasuje mi to, bo jeszcze caały listopad, sa jakies wydatki,a takie reklamy i dekoracje wywierają ajkas dziwna presje..

Dla mnie to jest przesada. Lubię Święta, chociaż i tak cały czas spędzam na przygotowaniach. W tym roku powiedziałam sobie, że jeden dzień spędzam po prostu z najbliższą rodziną (mężem i dziećmi) i to wszystko. Po prostu aby nacieszyć się świętami a nie siedzieć non stop w kuchni, przy garach.
A świąteczne piosenki i dekoracje tuż po Święcie Zmarłych to dla mnie za dużo. Nie jestem podatna na reklamy, ale w ten sposób nie czuć atmosfery świąt, tylko taką nagonkę konsumpcyjną.

Jakiś tydzień temu blogerka Deynn która aktualnie przebywa na Dominikanie pokazywała w jednym ze sklepów że są już do kupienia choinki hahah Więc u Nas nie jest jeszcze źle;p

Z roku na rok coraz wcześniej... Tak samo z Kevinem, kiedyś było można tylko obejrzeć w święta a teraz nawet latem.. Co to się dzieje to nie wiem -. -

Zgadzam się Kevin to już przesada żeby puszczać go jeszcze latem oprócz świąt To tradycja

zauważcie, że dla dzieciaków (i dla mnie także!) 6.12, czyli Mikołaj to także święto, więc zaczęcie puszczania reklam itp. miesiąc przed wydaje mi się w porządku. Gdyby całość ruszyła w grudniu, to nie zdążyli by tego wszystkiego sprzedać. Już teraz zaczynamy myśleć o prezentach dla bliskich , ja wolę tak duże wydatki rozplanować w czasie i zacząć już teraz kupować i odciążyć się trochę w grudniu
Także nie jest to przesada, a zwyczajny marketing, który uważa, że początek świąt zaczyna się wraz z grudniem

Szczerze mówiąc jest mi to obojętne bo tak samo nie robi to na mnie wrażenia czy pokazują wszystko co związane ze świętami w październiku czy w grudniu.. Nie należę niestety do tych osób, które jarają się świętami jak pochodnia. Lubię je, ale po prostu nie mam takiej manii jak wiele innych osób na tym punkcie

@Felicita wydaje mi się, że kobiety zawsze tak mają - siedzą przy garach przed świętami - no nic, przecież ktoś musi zrobić jedzenie, aby na stole coś się pojawiło, ale za to mężczyźni posprzątają, zajmą się domem i ubiorą choinkę Nie ma co narzekać Święta to wspaniały czas i sama pamiętam jak moja Mama w Wigilie miała pracę do 18 - wszystko z siostrą zrobiłyśmy same, aby spędzić ten czas razem i Mama nie musiała nic robić - tylko żeby usiadła i z nami była mimo zmęczenia Pewnego rodzaju nagonka jest, bo święta to idealny czas dla zarobku, ale jeśli ma się głowę i rozum, to nie ma co się martwić

Przesada jakich mało ; p co roku mnie denerwuje to, że mimo iż uwielbiam całą świąteczną otoczkę, to zanim dotrzemy do tej końcówki grudnia, to cała magia uleciała gdzieś w połowie listopada razem ze świątecznymi piosenkami w każdym większym sklepie, czy świątecznymi akcesoriami wyskakującymi za każdym rogiem. Kiedy przychodzą już te prawdziwe święta, to nikomu nawet słuchać się nie chce tych świątecznych piosenek, strasznie to smutne ; (

@SnuKraina ale nie wypowiadaj się za wszystkich, tylko za siebie, piszesz, że nikomu już się nie chce słuchać świątecznych piosenek w święta bo mają przesyt po tych kilku tygodniach . A to przecież nieprawda . Już kilka osób w tym wątku wypowiedziało się, że im to nie przeszkadza - wręcz przeciwnie pozwala wczuć w klimat świąt już o wiele wcześniej. Pamiętaj - każdy wypowiada się za siebie

Cierpiałam widząc Twój wątek o świętach całkiem niedawno. Chyba zostało mi po nim jeszcze sporo jadu, ale nie będę się już więcej żalić.

W sumie od lat wiadomo, że zaraz po wszystkich świętych pojawia się świąteczne show, więc mnie to już nie dziwi. Czym dłużej te wystawki "kuszą" tym więcej potencjalnych kupujących i biznes się kręci. Mi osobiście to nie przeszkadza. Lubię święta i uwielbiam kolorowe świąteczne witryny sklepowe. Najlepiej by było gdyby jeszcze śnieżek towarzyszył tej całej otoczce, ale są tego plusy i minusy. Na co dzień jest zbyt dużo problemów, by się przejmować takimi duperelami.