A ja nawet filmu nie widziałam do tej pory ... bo ukochany ciągle mnie od niego odciąga Ale parodie na bank zobaczę heheh
jesli chodzi o śmieszne filmy, to dobry moze być "Co ty wiesz o swoim dziadku" z De Niro i Efronem
Greya oglądałam, szału ni ma, tyłka nie urywa ;/ Książki nie czytałam bo jak jest tak samo nudna jak film to sobie tego nie wybaczę. Na parodię z chęcią się wybiorę bo po samym zwiastunie widzę, że to będzie dobry film
Parodia ciekawsza od adaptacji 50 twarzy greya.. Może wyjść z tego całkiem znośna komedia
Książki czytałam i stwierdzam, że adaptacja filmowa książki jest beznadziejna, choć po 2 części książki też wieje nudą
W ogóle ta ksiązka jest jakby fanfiction Zmierzchu, tylko imiona zmienione, wiec mi bylo to ogolni trudno czytac, i te dziwne zwroty, typu przygryzanie wargi przez kazda strone w ksiazce...
Ja czytałam angielską wersję także tyle ciekawiej ale to było jakiś czas temu i pózniej jakaś mania na to gdy wyszła premiera Doczytałam z ciekawości co dalej ale drugi raz bym do rąk nie wzięła, a książka dobrze napisana powinna po jakimś czasie kusić do ponownego przeczytania
PS. Właśnie też miałam dziwne deja vu przy kwestiach o przygryzaniu wargi.. cóż