Nieodpowiedzialni ludzie...

Strona 2 / 3

lichee
lichee
2.42k7 lat temu

Dziewczyny, znalazłam fajny artykuł http://blog.beatatopolska.pl/regulamin-zajec-indywidualnych-dlaczego-go-potrzebujesz/
Dziewczyna pisze w nim o ustaleniu regulaminu zajęć indywidualnych. Jak myślicie, jest to dobry pomysł? Już sobie taki stworzyłam, dam swoim obecnym uczniom, jak i nowym

ove3
ove3
2.6k7 lat temu

Jednym wyjście zakonczenie z, nimi współpracy inni chętni sie znajda na ich miejsce

Dell
Dell
4.78k7 lat temu
lichee • 7 lat temu
Dziewczyny, znalazłam fajny artykuł http://blog.beatatopolska.pl/regulamin-zajec-indywidualnych-dlaczego-go-potrzebujesz/ Dziewczyna pisze w nim o ustaleniu regulaminu zajęć indywidualnych. Jak myślicie, jest to dobry pomysł? Już sobie taki stworzyłam, dam swoim obecnym uczniom, jak i nowym ;)

Myślę, że to świetna sprawa!

angela12
Nieznany profil
2997 lat temu

Wszystkie dziewczyny mają rację. Ja miałam ostatnio sytuację dziewczyna na 3 umówione spotkania 2 odwołała, ostatnio więc na jej normalną godzinę umówiłam się z kimś innym, bo ona się nie określiła czy w końcu dotrze, a jej zaproponowałam godzinę 18, gdy w końcu stwierdziła, że przyjdzie, ale co usłyszałam... że dla niej to za późno bo ona chodzi wcześnie spać (dziewczyna ma 18 lat), ręce mi w tym momencie opadły, ponieważ ona ma spore zaległości i to powinno być w jej interesie żeby to nadrobić, ale przecież ja jej nie zmuszę. Niektórym nie dogodzisz choćbyś na rzęsach stawała, tak chyba jest też z rodzicami tej małej.

basiek86
basiek86
5637 lat temu

Jak można tak nie szanować czyjegoś czasu...masakra

lichee
lichee
2.42k7 lat temu
basiek86 • 7 lat temu
Jak można tak nie szanować czyjegoś czasu...masakra :/

Też się dziwię Zwłaszcza, że jak juz wspominałam, są to ludzie wykształceni.

lichee
lichee
2.42k7 lat temu
Nieznany profil • 7 lat temu
Wszystkie dziewczyny mają rację. Ja miałam ostatnio sytuację dziewczyna na 3 umówione spotkania 2 odwołała, ostatnio więc na jej normalną godzinę umówiłam się z kimś innym, bo ona się nie określiła czy w końcu dotrze, a jej zaproponowałam godzinę 18, gdy w końcu stwierdziła, że przyjdzie, ale co usłyszałam... że dla niej to za późno bo ona chodzi wcześnie spać (dziewczyna ma 18 lat), ręce mi w tym momencie opadły, ponieważ ona ma spore zaległości i to powinno być w jej interesie żeby to nadrobić, ale przecież ja jej nie zmuszę. Niektórym nie dogodzisz choćbyś na rzęsach stawała, tak chyba jest też z rodzicami tej małej.

Masakra, gówniara myśli że staniesz dla niej na głowie.... I jak dalej z nią współpracujesz?
Miałam podobną sytuację, babka ciągle odwoływała zajęcia, a miałam z nią lecję tylko raz, i widać, ze była zadowolona. W końcu przestała się ze mną kontaktować co było równoznaczne z rezygnacją... Niby dorosła kobieta pracująca w korpo, a nie była w stanie w głupim smsie napisać mi, że rezygnuje, tylko odwołała kilka zajęć naprzód...

Dell
Dell
4.78k7 lat temu
basiek86 • 7 lat temu
Jak można tak nie szanować czyjegoś czasu...masakra :/

lichee • 7 lat temu
Też się dziwię :( Zwłaszcza, że jak juz wspominałam, są to ludzie wykształceni.

Może właśnie to tak na nich podziałało, czują się lepsi.

lichee
lichee
2.42k7 lat temu
basiek86 • 7 lat temu
Jak można tak nie szanować czyjegoś czasu...masakra :/

lichee • 7 lat temu
Też się dziwię :( Zwłaszcza, że jak juz wspominałam, są to ludzie wykształceni.

Dell • 7 lat temu
Może właśnie to tak na nich podziałało, czują się lepsi.

To ich w środe sprowadzę na ziemię w takim razie. Niech szukają nowego lektora, niech sie martwią i żałują tylko z kolejnym lektorem będzie to samo, a watpie, by ktoś inny miał taką cierpliwość jak ja.

Dell
Dell
4.78k7 lat temu
basiek86 • 7 lat temu
Jak można tak nie szanować czyjegoś czasu...masakra :/

lichee • 7 lat temu
Też się dziwię :( Zwłaszcza, że jak juz wspominałam, są to ludzie wykształceni.

Dell • 7 lat temu
Może właśnie to tak na nich podziałało, czują się lepsi.

lichee • 7 lat temu
To ich w środe sprowadzę na ziemię w takim razie. Niech szukają nowego lektora, niech sie martwią i żałują :/ tylko z kolejnym lektorem będzie to samo, a watpie, by ktoś inny miał taką cierpliwość jak ja.

Bardzo dobrze, niech ktoś inny się z nimi męczy. Najbardziej szkoda małej, bo nie ma w tym jej winy, ale to już nie Twój problem, musisz myśleć przede wszystkim o sobie

lichee
lichee
2.42k7 lat temu
basiek86 • 7 lat temu
Jak można tak nie szanować czyjegoś czasu...masakra :/

lichee • 7 lat temu
Też się dziwię :( Zwłaszcza, że jak juz wspominałam, są to ludzie wykształceni.

Dell • 7 lat temu
Może właśnie to tak na nich podziałało, czują się lepsi.

lichee • 7 lat temu
To ich w środe sprowadzę na ziemię w takim razie. Niech szukają nowego lektora, niech sie martwią i żałują :/ tylko z kolejnym lektorem będzie to samo, a watpie, by ktoś inny miał taką cierpliwość jak ja.

Dell • 7 lat temu
Bardzo dobrze, niech ktoś inny się z nimi męczy. Najbardziej szkoda małej, bo nie ma w tym jej winy, ale to już nie Twój problem, musisz myśleć przede wszystkim o sobie :)

Dokładnie, zbyt często myslę o innych ;/

gulonica
gulonica
4.32k7 lat temu

Ja bym powiedziała, że mają odwoływać co najmniej godzinne przed rozpoczęciem zajęć, jeśli nie, to muszą Ci za to zapłacić. Przecież benzyna, twój czas, to ma wartość. Jeśli w tym czasie mogłabyś zarobić określoną kwotę, to myślę że powinni Ci zwracać to. Bo to przez nich jesteś stratna. Nie wiem ile kosztuje u Ciebie jedna lekcja, jednak mój brat płacił 40 zł/h z niemieckiego. Przy tym jeszcze musisz dojechać to liczmy 10 zł. więc tygodniowo tracisz 100zł. Nie pozwól, alby ich nieodpowiedzialność odbijała się na Tobie. Powiedz im to w delikatny sposób, że jeśli nie zmienią swojego podejścia będziesz musiała zrezygnować ze współpracy.

PaniZemsta
PaniZemsta
977 lat temu

Zakończyłabym współpracę, Ci ludzie są niepoważni.

gulonica
gulonica
4.32k7 lat temu
rosenthal • 7 lat temu
Ja na twoim miejscu powiedziałabym wprost, że odwolać mogą jedynie godzinę przed, inaczej zajęcia muszą się odbyć. Ewentualnie, że jeszcze raz odwołają w polowie drogi a konczysz współpracę. No sorry, nie szanują Cię w ogóle.

lichee • 7 lat temu
Ale godz przed to przecież za mało, dziś mi tak dali znać, a akurat wczoraj ktoś z moich uczniów chciał na dziś sie umówić na dodatkową lekcję, ale miałam umówioną M. wiec nie mogłam. Jakbym wczoraj wiedziała, że mi odwołają, to bym na dziś sobie wzięła tego ucznia i bym zarobila. A przez tych **** jestem stratna finansowo. Powinni dac znać dzień wcześniej lub z samego rana, chociaż w ten sam dzień to i tak poźno. Ciagle odwołują i nigdy nie było tak, że odwołali mi dzień wcześniej, tylko tego samego dnia.... Przecież ja wtedy jestem stratna finansowo, czas trace, bo mam ustawione lekcje pod nich i nagle bum - nie mogą i cały plan dnia mi sie wali. I to notoryczna sytuacja, bo jak juz mowilam, ucze zarowno w szkole jezykowej jak i mam innych uczniow, w roznych sytuacjach - ale takich akcji nigdy nie było z nikim jak z nimi. To tacy wielcy biznesmeni... Myslą, ze wszystko im wolno.

W takim razie musisz im powiedzieć, że mają najpóźniej do 7 rano Ci potwierdzić przybycie małej na zajęcia.

niebowa
Nieznany profil
1.94k7 lat temu

Ja definitywnie byn zakończyła wspolprace

lichee
lichee
2.42k7 lat temu
gulonica • 7 lat temu
Ja bym powiedziała, że mają odwoływać co najmniej godzinne przed rozpoczęciem zajęć, jeśli nie, to muszą Ci za to zapłacić. Przecież benzyna, twój czas, to ma wartość. Jeśli w tym czasie mogłabyś zarobić określoną kwotę, to myślę że powinni Ci zwracać to. Bo to przez nich jesteś stratna. Nie wiem ile kosztuje u Ciebie jedna lekcja, jednak mój brat płacił 40 zł/h z niemieckiego. Przy tym jeszcze musisz dojechać to liczmy 10 zł. więc tygodniowo tracisz 100zł. Nie pozwól, alby ich nieodpowiedzialność odbijała się na Tobie. Powiedz im to w delikatny sposób, że jeśli nie zmienią swojego podejścia będziesz musiała zrezygnować ze współpracy. :D

Godzina przed to zdecydowanie za mało. Przecież w ciągu godziny nie zorganizuje nowego ucznia zamiast tego, który odwołał. I w ten sposób tracę pieniądze, które mogłabym zarobić na kimś innym. Nawet rano tego samego dnia to za mało. W regulaminie zaznaczyłam 24 godziny na odwołanie (oczywiście raz na jakiś czas) zajęć. I oczywiście obowiązkowe odrobienie zajęć, które przepadły.
Jeżeli ktoś z kolei mi odwoła godzinę i mniej przed, niestety będzie musiał zapłacić całą kwotę, bo musi mi jakoś zrekompensować stratę zarobku. Jeżeli osoba się na to nie godzi, po prostu zakończę z nią współpracę. Bo to nie ma sensu, tracę na tym ja jak i uczeń, bo brak regularności i systematyczności po prostu burzy cały proces nauki, szkoda tylko kasy ucznia. Albo się decyduje na regularne spotkania, albo nie. Z tego co widzę, wszyscy korepetytorzy sa bardzo surowi w tej kwestii bo to jednak czas, który przepada, pieniądze, których nie zarobisz bo jakiś debil Ci zaburzy plan dnia, bo chce sobie pojechać do kina (akurat mówię tu o tej mojej sytuacji). No przecież to chore, nieprofesjonalne. A spróbują mi tylko pyskować i sami zakończyć ze mną współpracę po przedstawieniu moich argumentów, to ja im już czarny PR zrobię. Akurat dużo wiem o tej rodzinie, szepnąć można kilka słów do szkoły, że córka mimo, że ma nauczanie indywidualne nie uczy się, bo rodzice odwołują zajęcia. To ostateczny krok, ale po takich świństwach i tyle kasy straconej przez nich mała zemsta mi się należy

gulonica
gulonica
4.32k7 lat temu
gulonica • 7 lat temu
Ja bym powiedziała, że mają odwoływać co najmniej godzinne przed rozpoczęciem zajęć, jeśli nie, to muszą Ci za to zapłacić. Przecież benzyna, twój czas, to ma wartość. Jeśli w tym czasie mogłabyś zarobić określoną kwotę, to myślę że powinni Ci zwracać to. Bo to przez nich jesteś stratna. Nie wiem ile kosztuje u Ciebie jedna lekcja, jednak mój brat płacił 40 zł/h z niemieckiego. Przy tym jeszcze musisz dojechać to liczmy 10 zł. więc tygodniowo tracisz 100zł. Nie pozwól, alby ich nieodpowiedzialność odbijała się na Tobie. Powiedz im to w delikatny sposób, że jeśli nie zmienią swojego podejścia będziesz musiała zrezygnować ze współpracy. :D

lichee • 7 lat temu
Godzina przed to zdecydowanie za mało. Przecież w ciągu godziny nie zorganizuje nowego ucznia zamiast tego, który odwołał. I w ten sposób tracę pieniądze, które mogłabym zarobić na kimś innym. Nawet rano tego samego dnia to za mało. W regulaminie zaznaczyłam 24 godziny na odwołanie (oczywiście raz na jakiś czas) zajęć. I oczywiście obowiązkowe odrobienie zajęć, które przepadły. Jeżeli ktoś z kolei mi odwoła godzinę i mniej przed, niestety będzie musiał zapłacić całą kwotę, bo musi mi jakoś zrekompensować stratę zarobku. Jeżeli osoba się na to nie godzi, po prostu zakończę z nią współpracę. Bo to nie ma sensu, tracę na tym ja jak i uczeń, bo brak regularności i systematyczności po prostu burzy cały proces nauki, szkoda tylko kasy ucznia. Albo się decyduje na regularne spotkania, albo nie. Z tego co widzę, wszyscy korepetytorzy sa bardzo surowi w tej kwestii bo to jednak czas, który przepada, pieniądze, których nie zarobisz bo jakiś debil Ci zaburzy plan dnia, bo chce sobie pojechać do kina (akurat mówię tu o tej mojej sytuacji). No przecież to chore, nieprofesjonalne. A spróbują mi tylko pyskować i sami zakończyć ze mną współpracę po przedstawieniu moich argumentów, to ja im już czarny PR zrobię. Akurat dużo wiem o tej rodzinie, szepnąć można kilka słów do szkoły, że córka mimo, że ma nauczanie indywidualne nie uczy się, bo rodzice odwołują zajęcia. To ostateczny krok, ale po takich świństwach i tyle kasy straconej przez nich mała zemsta mi się należy :)

Niby tak, ale nie tracisz wtedy też kasy na dojazd, jeśli mówisz, że ostatnio odwołali Ci 15 min przed to już byłaś w drodze. Możesz też robić tak jak niektóre szkoły, że biorą pieniądze za okres z góry. Sama chodziłam do takiej szkoły językowej przez maturą. Płaciłam za cały miesiąc z góry, wiadomo pierwsze zajęcia były takie organizacyjne i wtedy się decydowało, czy chcesz współpracować czy nie. Można było też płacić za kwartał chyba, wtedy mieli pewność, że ludzie będą chodzić, bo za to płacili. Wiadomo, zdarza się choroba, to wtedy było to jakoś ustalane i odrabiane.

lichee
lichee
2.42k7 lat temu
gulonica • 7 lat temu
Ja bym powiedziała, że mają odwoływać co najmniej godzinne przed rozpoczęciem zajęć, jeśli nie, to muszą Ci za to zapłacić. Przecież benzyna, twój czas, to ma wartość. Jeśli w tym czasie mogłabyś zarobić określoną kwotę, to myślę że powinni Ci zwracać to. Bo to przez nich jesteś stratna. Nie wiem ile kosztuje u Ciebie jedna lekcja, jednak mój brat płacił 40 zł/h z niemieckiego. Przy tym jeszcze musisz dojechać to liczmy 10 zł. więc tygodniowo tracisz 100zł. Nie pozwól, alby ich nieodpowiedzialność odbijała się na Tobie. Powiedz im to w delikatny sposób, że jeśli nie zmienią swojego podejścia będziesz musiała zrezygnować ze współpracy. :D

lichee • 7 lat temu
Godzina przed to zdecydowanie za mało. Przecież w ciągu godziny nie zorganizuje nowego ucznia zamiast tego, który odwołał. I w ten sposób tracę pieniądze, które mogłabym zarobić na kimś innym. Nawet rano tego samego dnia to za mało. W regulaminie zaznaczyłam 24 godziny na odwołanie (oczywiście raz na jakiś czas) zajęć. I oczywiście obowiązkowe odrobienie zajęć, które przepadły. Jeżeli ktoś z kolei mi odwoła godzinę i mniej przed, niestety będzie musiał zapłacić całą kwotę, bo musi mi jakoś zrekompensować stratę zarobku. Jeżeli osoba się na to nie godzi, po prostu zakończę z nią współpracę. Bo to nie ma sensu, tracę na tym ja jak i uczeń, bo brak regularności i systematyczności po prostu burzy cały proces nauki, szkoda tylko kasy ucznia. Albo się decyduje na regularne spotkania, albo nie. Z tego co widzę, wszyscy korepetytorzy sa bardzo surowi w tej kwestii bo to jednak czas, który przepada, pieniądze, których nie zarobisz bo jakiś debil Ci zaburzy plan dnia, bo chce sobie pojechać do kina (akurat mówię tu o tej mojej sytuacji). No przecież to chore, nieprofesjonalne. A spróbują mi tylko pyskować i sami zakończyć ze mną współpracę po przedstawieniu moich argumentów, to ja im już czarny PR zrobię. Akurat dużo wiem o tej rodzinie, szepnąć można kilka słów do szkoły, że córka mimo, że ma nauczanie indywidualne nie uczy się, bo rodzice odwołują zajęcia. To ostateczny krok, ale po takich świństwach i tyle kasy straconej przez nich mała zemsta mi się należy :)

gulonica • 7 lat temu
Niby tak, ale nie tracisz wtedy też kasy na dojazd, jeśli mówisz, że ostatnio odwołali Ci 15 min przed to już byłaś w drodze. Możesz też robić tak jak niektóre szkoły, że biorą pieniądze za okres z góry. Sama chodziłam do takiej szkoły językowej przez maturą. Płaciłam za cały miesiąc z góry, wiadomo pierwsze zajęcia były takie organizacyjne i wtedy się decydowało, czy chcesz współpracować czy nie. Można było też płacić za kwartał chyba, wtedy mieli pewność, że ludzie będą chodzić, bo za to płacili. Wiadomo, zdarza się choroba, to wtedy było to jakoś ustalane i odrabiane. :D

Nieraz mi płacili za np 3 lekcje z góry bo ja mam rzadko gotówkę przy sobie i nie miałam wydać. I wtedy było tak, że odwoływali mi jakąś lekcję a ja miałam tą kase opłaconą za tą odwołaną lekcję, ale ona przechodziła na kolejną... Także i tak byłam stratna. Bo wtedy był z ich strony taki tekst "My juz jesteśmy rozliczeni"... Mogłam wtedy powiedzieć, że nie, bo przecież odwołali mi w ostatnim momencie, więc tamta kasa za tamta straconą godzinę a za dziś powinni mi zapłacić znowu... Eh. Naprawdę nie mogę się doczekać środy by zobaczyć ich miny jak wręczm im regulamin i mówię, że niestety albo się dostosują albo koniec współpracy.

Dell
Dell
4.78k7 lat temu

Koniecznie daj znać, jaka była reakcja

lichee
lichee
2.42k7 lat temu
Dell • 7 lat temu
Koniecznie daj znać, jaka była reakcja :)

Jasne, dlatego nie zamykam ani nie usuwam wątku i mam nadzieję, że on nie zniknie, jak to czasem bywa na forum Vinted. Opracowałam nawet regulamin, jakby ktos był ciekaw moze do mnie napisać na priv to wyślę . Mama mówi, że za surowy . Ale nawet dorosłych ludzi należy uczyć dyscypliny niestety.

1 2 3
Niestety nie możesz się już wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ został zamknięty.