Niższy facet
Strona 3 / 3
moim zdaniem zarówno wzrost jak i wiek nie ma większego znaczenia
na czerwonym dywanie jest multum par, gdzie facet jest niższy od kobiety i nikomu nie robi to różnicy
Hmmm może czasami to wygląda śmiesznie (dla niektórych, mi to nie robi różnicy) ale jak poznasz genialnego faceta niższego od siebie to powiesz mu "Sorry, jesteś miłością mojego życia ale jesteś niższy ode mnie więc nie możemy być razem" albo zerwiesz z obecnym facetem z tego powodu? Miłość nie wybiera, a już na pewno nie patrzy na wzrost. Więc jeśli naprawdę go kochasz to zaśmiej się jeśli ktoś zwróci Ci uwagę, bo to jest ostatnia rzecz o jaką można mieć kompleksy..
Ja bym nie chciała aby mój chłopak był ode mnie niższy, ale jeżeli go kochasz to nie powinno to stanowić żadnego problemu tym bardziej to co inni o tym myślą. Nie ulegaj stereotypom.
ja tylko napiszę na podsumowanie wątku NIE ŚWIRUJ @dagusqa ...nie ma co szukać dziury w całym, a jak koleżance to przeszkadza to jej wysmaruj jakąś ładną ripostę i tyle, a nie zapędzaj się w kompleksy z durnowatego powodu ;P
chyba nie zerwiesz z nim podając przyczynę zerwania 'bo jesteś za niski i koleżanki się z nas śmieją"...no weeeź ;P
wysokie laski już tak niestety mają....u nas typowi mężczyźni są średnio wzrostu około 170-180cm i jak panna ma np. te 174cm (tak jak ja ;P) to ciężko znaleźć dużo wyższego ...chyba, że bym się kierowała tylko wyglądem...no to "spoko"
mój mąż jest ode mnie tylko kilka cm wyższy, bo ma 178cm i jak założę szpilki to jest ode mnie niższy...troszkę się złości, że jestem od niego wyższa wtedy, ale mi to zupełnie nie przeszkadza...ja tam lubię patrzeć na ludzi z góry buahahhaahaha....poza tym argumenty "wysoki to mnie obroni" yy chodziłam kiedyś z - jak to określiłyście ;P "krasnalem" (piszę tak bo był ode mnie z 1 czy 2 cm niższy) i zawsze mówił "mały, ale wariat"...kilka razy się zdarzyło, że rozłożył na łopatki niejednego umięśnionego dryblasa ♥
dokładnie
Ja mam 164 cm, czyli jak na dziewczynę to myślę, że przeciętnie. Kiedyś spotykałam się z chłopakiem wyższym ode mnie może z 2-3 cm, czyli właściwie wcale I szczerze nie zwracałam na to uwagi bo miał świetny charakter i takie samo podejście do życia co ja Wzrost to naprawdę nie jest powód do kompleksów
Dla mnie mężczyzna musi być wyższy ode mnie i to sporo Biorąc pod uwagę, że ja mam ponad 1,7m (plus buty) to pewnie do końca życia zostanę sama bo jednak nie ma zbyt wielu bardzo wysokich mężczyzn, no a jest jeszcze szereg innych warunków do spełnienia, oprócz wzrostu Szczególnie w tańcu dziwnie się czuję przy kimś niższym, nawet jak ten "niższy" ktoś ma >1,8m
Też mnie rozbawił argument o młodszym bracie, bo mój 6 lat młodszy brat ma ponad 1,9m a wszyscy myślą, że jestem jego dziewczyną haha
Z drugiej strony, jeśli się z kimś już jest to zrywanie znajomości ze względu na wzrost jest zwyczajnie...dziwne Na Twoim miejscu @dagusqa nie przejmowałabym się gadaniem koleżanek, bo ludzie lubią mówić różne rzeczy i trzeba nauczyc się mieć to w d***e
Nie powinnaś się przejmować opinią innych. Tobie jest dobrze z twoim facetem i właśnie to powinno być najważniejsze dla ciebie Znam parę, gdzie chłopak jest prawie o głowę niższy od dziewczyny i im to nie przeszkadza. Jak na nich patrzę to dla mnie również nie ma to znaczenia, ważne, że dobrze im ze sobą Natomiast ja osobiście wolałabym jakby facet był ode mnie wyższy, daje mi to swego rodzaju poczucie bezpieczeństwa Wszystko chyba zależy od naszych osobistych upodobań, więc jeżeli tobie nie przeszkadza jego wzrost, to nie przejmuj się tym, bo naprawdę nie ma czym
Według mnie to nie ma żadnego znaczenia, wzrost to akurat ostatnia rzecz, która dyskwalifikuje u mnie faceta
Ja też miałam niższego faceta i nigdy to dla mnie nie był problem. Przez 4 lata nikt na to ze znajomych ani rodziny nie zwrócił uwagi.
Nie przejmuj sie tez myslalam do tej pory ze facet musi byc sporo wyzszy lecz odkad jestem z moim a jest tylko ciut wyzszy zmienilam zdanie Przyznam bylo bardzo ciezko lecz juz przestalo mi to przeszkadzac
Ja myślę, że kwestia wzrostu to jest przede wszystkim pierwsze wrażenie, sam wygląd, jeśli komuś nie podobają się niscy faceci to na nich nie zwrócą uwagi. Zwykle pierwsze widzi się to co wizualne, potem dopiero poznaje się cechy itd.
"Nie patrzę na wygląd" jest bujdą Ja mam wyższego faceta, tacy mi się zawsze podobali i zwracali moją uwagę na siebie :>
Czytając to wszystko śmiem twierdzić, że niektóre mają problem z *** i są strasznie powierzchowne. Ja zawsze myślałam, że to charakter się liczy, a nie wzrost, brak ręki, czy nogi, albo upośledzenie.
Serio? To sa problemy pierwszej kategorii? Jeżeli tak, to Wam zazdroszczę takich problemów
A co do tematu @dagusqa - to ty z nim jesteś, nie Twoja koleżanka. Skoro Ci tak mówi, to warto się zastanowić, czy zasługuje na Twoją znajomość.
Ja nigdy nie miałam takiego problemu bo podobają mi się tylko bardzo wysocy mężczyźni (sama nie wiem czemu tak jest), ale moim zdaniem nie ma w tym nic złego. Znam kilka par gdzie facet jest niższy od dziewczyny i moim zdaniem jest to jak najbardziej ok. Nie popadaj w kompleksy i nie słuchaj koleżanek. Ważne że jesteś z nim szczęśliwa, niezależnie czy ma dwa metry wzrostu, czy jest niższy od Ciebie.
Charakter się liczy ale nie oszukujmy się przecież pierwsze na co zwraca się uwagę to wygląd i raczej ciężko być z kimś kto nie podoba Ci się pod wzgledem wizualnym, z kimś kto Cię nie pociąga... więc owszem charakter jest ważny ale nie tylko
Co do samego wzrostu.. Cóż to kwestia indywidualna, znam niskich facetów którzy maja w sobie to coś i mają niesamowite branie więc to chyba jie kwestia wzrostu chociaż ja spotykalam się z niższym facetem i po prostu było to dla mnie niekomfortowe, czułam się przy nim jak starsza siostra tym bardziej że sama jestem kurduplem to on był już arcykurduplem
Co by się zaraz burza nie zrobiła... nie, nie zwracam uwagi tak dużej na to na co dzień i wcześniej zawsze mówiłam, ze chcę wyższego faceta, ale serce nie sługa. To nie tak, że umowiłam się z nim bo się zaczęliśmy sobie podobać. Fakt, podoba mi się wizualnie, ale zaczęło się zupełnie inaczej więc wygląd wtedy nie miał żadnego znaczenia
Ja mam i zawsze wolałam mieć wyższego faceta od siebie. Ae uważam, że jeżeli oni do siebie pasują, kochają się i dobrze się czują w swoim towarzystwie to powinni być razem bez względu na wzrost
Ja mam 185 cm wzrostu, a mój chłopak jakieś 182. W niczym nam to nie przeszkadza
Ja mimo wszystko nie chciałabym mieć niższego faceta.. miałam chłopaka kieeedyś równego wzrostem i w wysokich butach był niższy, ale nie przeszkadzało mi to...
Obecny chłopak jest ode mnie wyższy 10cm i uważam że tak jest w sam raz. Pewnie będą tu dziewczyny które powiedzą "wygląd(w tym wzrost) sie nie liczy".... ale każdy wie że to bzdura bo przecież zawsze poznając kogoś mamy o nim pierwszą myśl że albo przystojny, albo nie wasz gust czy coś w ten deseń.
Ja uważam że mimo wszystko fajnie jak chłop jest wyższy i obejmie "z góry"
