Trudne rozstanie
Strona 2 / 2
Ja myślę, że za bardzo się przejmujesz...
Bo ktoś coś powie i Ty wyjdziesz na złą. Wszystkim nigdy nie dogodzisz. A ciekawe co by było jakbyście byli razem, on by Cię wykańczał psychicznie, czy wtedy Ci wszyscy, którzy teraz dużo mówią, pomogliby Ci ? Bo myślę, że nie.
Wydaje mi się, że sama się bardzo nakręcasz, trzeba po prostu zapomnieć, a nie rozpamiętywać, bo takie zastanawianie się i rozmyślanie do niczego dobrego nie prowadzi.
Trzeba twardo odciąć się od przeszłości i myśleć o przyszłości, z inną osobą.
Doradzam rozstanie. Wydaje się, że ten facet sam nie wie czego chce dlatego tak Ci ściemnia. Piszesz, że boli i że tęsknisz - tak jest zawsze i nie musisz się tym przejmować, uczucia kiedyś ostygną a może trafisz w końcu na kogoś lepszego niż On.
Jestem tego samego zdania co @mysweet
Nie ma się co męczyć! Ty masz się czuć wartościowa obok tej drugiej osoby. I to się tyczy zarówno @Janettt i @justylen
😇
Dziewczyny! Nawet nie zdążycie się obejrzeć, a życie Wam przeleci przed oczami żyjąc nadzieją, że z toksyczną osobą będzie Wan dobrze. @Janettt to już w ogóle, tyle lat razem... Też w tym roku wybije nam 10 rocznica związku, ale jestem z facetem, który mnie wspiera i szanuje, razem przeszliśmy nie jedni i nigdy nie poczułam się samotna czy odtrącona lub po prostu gorsza w związku. Liczy się zaufanie i przede wszystkim wzajemny szacunek! Bez szacunku ani rusz.
Tak nie wygląda miłość. Zakochana osoba nie odnosi się tak do ukochanej i nie pozostawia jej bez wyjaśnień. Zrzucił winę na Ciebie, bo tak było mu łatwiej. Jestem przekonana, że zaangażował się w inną relację, dlatego traktuje Cię obojętnie i dyskredytuje. Gdyby Cię kochał byłby obecny w Twoim życiu i kochający. On nawet nie gloryfikuje Cię. Umniejsza Ci i nie widać w nim pożądania. Bez tych elementów nie zbudujesz prawdziwej relacji ani szczęśliwej przyszłości.
