Torebki Pauliny Shaedel są wykonane z dbałością o każdy szczegół, z wysokiej jakości materiałów. To moja druga torebka tej firmy i z obu jestem bardzo zadowolona. Mimo jej niewielkich rozmiarów, wygląda pięknie. Nie jest strasznie sztywna, ale doskonale zachowuje swój kształt. Takie maleństwa uwielbiam zabierać ze sobą na specjalne okazje i wyjścia, kiedy potrzebuje jedynie telefonu, chusteczki i pomadki. I taką funkcję będzie pełnić idealnie. Oczywiście sprawdziłam i mój telefon mieści się do niech, natomiast telefon mojej siostry już nie. Z czego się cieszę, bo na pewno by mi ją podbierała. Jest w kolorze cherry, czyli takim głębokim bordo i ma fakturową powierzchnię, a z przodu duży (jak do wielkości tej torebki) złoty metal z logo marki. Na zameczku również jest maleńki aniołek. Sama torebeczka zamiast paska ma łańcuszek, który sprawdzi się na wielkie wyjścia, ale już domówiłam pasek dostępny na stronie, który jest bardziej casualowy i kolorem idealnie do niej pasuje. Torebkę można nosić na ramieniu, albo w poprzek ciała. Na oba sposoby wygląda super.