H&M Home
Miseczka
Skład:
Porcelana 100%
Ten swop zakończył się
21.07.2021 - 20:00
🎉 Zwyciężczyni
Miseczka
Recenzja testerki
H&M Home to sklep, który nie raz chwaliłyście jako skarbnicę dodatków do domu. Tu mam miseczkę, która skradła moje serce przez mordkę misia, która została namalowana na jej dnie. Miseczka choć mała to idealna na ciasteczka albo płatki śniadaniowe, bo to do nich teraz najczęściej używa jej moje dziecko. Miska jest dość ciężka przez co też solidna. Wykonana bez żadnych skaz. Ma biały kolor, przez co jest uniwersalna w towarzystwie reszty talerzy czy misek.
Gumka do włosów
Recenzja testerki
To moja druga gumka tej firmy. Z tej jestem tak samo zadowolona. Jest elastyczna, otoczona miłym w dotyku materiałem. Jest czarna w białe kropki, co pasuje do wielu zestawień nawet i tych eleganckich. Gumka jest świetnie wykonana i dobrze trzyma włosy. Nie odgniata się na nich. Używam jej dość często i materiał nadal jest tak delikatny jak na początku naszej przygody.
Krem samoopalający
Recenzja testerki
Gdy chcemy błysnąć opalenizną wystarczy dobrze rozsmarować go na ciałku. Po około 10 minutach należy go zmyć. Kosmetyk jest wydajny i szybko się wchłania. Po kilku godzinach zobaczymy opaleniznę, ale musicie uważać by zawsze! Zawsze po jego użyciu wyszorować dobrze dłonie- bo może się okazać, że będziecie je miały pomarańczowe. Trzeba też uważać na jego ilość nakładaną na skórę: nakładajcie go dosłownie tyle by pokrył ciało cieniutką warstewką, rozsmarujcie go dokładnie. Choć opalenizna trzyma się długo i naprawdę fajnie wygląda, to jednak produkt robi bardzo nie estetyczne plamy gdy się zaczyna zcierać. Produkt godny wyprónowania, ale z rozwagą.
Serum do twarzy
Recenzja testerki
Mam skórę tłustą, więc wiedziałam że to serum będzie u mnie od razu szło do testowania. Już kończę opakowanie i stwierdzam, że jest bardzo wydaje! Wystarczy jedna pompeczka by pokryć twarz oraz szyję. Przez cały czas stosowania (starałam się używać go 4 razy czy 5 w tygodniu) widzę, że wyciszyło skórę. Zmiany stawały się mniejsze po jego nałożeniu. Serum nie zapychało skóry. Samo w sobie jest dość lejące i trzeba uważać, by nie skapnęło nam za dużo z opakowania dlatego proszę naciskać powoli ten jego dozownik. Serum otula skórę i pozostawia ją gładką.
Mleczko micelarne
Recenzja testerki
Micelarny konkret dla suchej i wrażliwej skóry. Zamknięty w plastikowej butelce, z której łatwo go można wydostać. Jest ona przezroczysta i widać ile już zużyte kosmetyku. Moja skóra była swego czasu za bardzo wysuszona i przez to robiła się wrażliwa. Kosmetyk koił skórę, robiła się miła w dotyku. Zapach był przyjemny, bardzo delikatnie wyczuwalny. Skóra po jego użyciu była już dość mocno nawilżona a przede wszystkim oczyszczona.
Zestaw baniek do twarzy
Recenzja testerki
Bańki używałam, ale do ciała. Nigdy nie spodziewałam się, że jednak sięgnę po te do twarzy. Te maleństwa zauważyłam już dawno temu, ale że nie jestem systematyczna w takich sprawach, to zawsze je omijałam. A szkoda! Jak się okazało, Masaż nimi jest bardzo przyjemny, można się totalnie zrelaksować. Bańki są podłużne i ściskając je przykładamy do skóry. Później Suniemy po niej. Rytuał nie trwa długo, jest bezbolesny. Same bańki są dość twarde, podłużne. Wizualnie też się ładnie prezentują przez różowy kolor z wtopionym brokatem. Skóra jest jędrniejsza po ich użyciu.
Powiedz nam co myślisz!